Dwupokojowe, średniej wielkości i za przystępną cenę – takich mieszkań szukają młode osoby w Lublinie. Chociaż przy zakupie rzadko udaje im się skorzystać z rządowych dopłat, to odpowiednie mieszkania w stanie deweloperskim znajdują z powodzeniem w dzielnicach położonych poza centrum miasta.

Od ubiegłego roku młode osoby (do 35 lat) kupując swoje pierwsze mieszkanie, mogą starać się o rządową dopłatę. Aby otrzymać wsparcie, muszą jednak spełnić szereg kryteriów. Jednym z nich jest stosunkowo restrykcyjny limit cenowy. W Lublinie aktualnie wynosi on 4620,83 zł za mkw., a to mniej niż wynosi średnia cena mieszkania.

– Z programu „Mieszkanie dla Młodych” chce skorzystać bardzo wiele osób. Jednak rezygnują, bo bardzo trudno im spełnić wszystkie kryteria, a zwłaszcza właśnie to dotyczące maksymalnej ceny. W popularnych dzielnicach, takich jak Węglin, za metr kwadratowy trzeba średnio zapłacić 4900 zł  – mówi Marcin Rogowski z biura nieruchomości HomePlace w Lublinie.

Nie wpływa to jednak na koniunkturę. – Pomimo tego, że większości osób nie udaje się uzyskać dopłaty, mieszkania z rynku pierwotnego od dłuższego czasu sprzedają się w Lublinie bardzo dobrze. Kupują je zarówno osoby, które stąd pochodzą, jak i przyjezdni. Wśród klientów jest obecnie także wielu obcokrajowców – dodaje Marcin Rogowski.

– Można zauważyć, że cena za metr kwadratowy nie jest teraz jedynym czynnikiem wpływającym na decyzję o zakupie. Klienci dokonują wyboru raczej w oparciu o to, na jakim osiedlu i w jakiej dzielnicy chcieliby zamieszkać – mówi Ewa Starownik z firmy deweloperskiej Willowa II, budującej nowe osiedle przy ul. Jantarowej w Lublinie.

Nie oznacza to jednak, że  młodzi nabywcy nie muszą liczyć się z ograniczonym budżetem. – Szukają mieszkań jak najtańszych. Dlatego pierwsze, własne „M” to najczęściej lokal dwupokojowy, o metrażu w granicach 50 lub 55 mkw. Modne są mieszkania, które składają się z aneksu kuchennego połączonego z salonem oraz z odrębnej sypialni. Maksymalna cena to zwykle około 250 tys. zł – mówi Marcin Rogowski.

– Niestety nie możemy zaoferować zbyt wielu mieszkań w limicie cenowym programu „MdM”. Jednak budując w dzielnicach takich jak Węglin, czyli popularnych, ale zarazem położonych nieco dalej od centrum miasta, jesteśmy w stanie zaproponować szereg komfortowych mieszkań w rozsądnej cenie – mówi Ewa Starownik. – Młode osoby pytają więc często o ofertę naszej najnowszej inwestycji, czyli na Osiedlu Leśne Zacisze przy ul. Jantarowej. Decydują się na tutejsze mieszkania, bo doceniają zalety dzielnicy i wiedzą, że ich zakup będzie dobrą inwestycją.