30-03-2017, 00:00
Jak wynika z najnowszego raportu Metrohouse i Expandera, Kraków obok Wrocławia i Gdyni jest kolejnym miastem, w którym odnotowano spadek średnich cen transakcyjnych. Ostatni miesiąc pokazał również, że krakowski rynek został zdominowany przez zakupy inwestycyjne. W stolicy Małopolski klienci poszukują dwóch grup mieszkań: małych i tanich lokali, które najszybciej znajdują najemców oraz dużych metraży z przeznaczeniem na wynajem na pokoje.
Są chętni na drogie mieszkania w Krakowie
Wraz z obniżką średnich cen transakcyjnych mieszkań, obecnie za m2 na małopolskim rynku wtórnym kupujący muszą zapłacić 5732 zł, czyli tyle samo co przed rokiem, w podobnie analizowanym okresie. Krakowski rynek nieruchomości w lutym cechowała także duża rozpiętość cen mieszkań, bo na liście transakcyjnej znalazły się także lokale w najwyższych cenach, przekraczających 8000 zł za m2. Według ekspertów Metrohouse i Expandera, najdrożej sprzedawano kawalerki zlokalizowane w centrum Krakowa, które mimo wysokich cen były poszukiwane przez klientów inwestycyjnych.
Zakupy z myślą o wynajmie
W Krakowie w ubiegłym miesiącu poszukiwane były dwie grupy mieszkań z przeznaczeniem inwestycyjnym. Pierwsza dotyczy mniejszych mieszkań z tańszej oferty, które w przyszłości będzie można szybko wynająć. Do drugiej zaliczyć można nieruchomości o większym metrażu kupowane z przeznaczeniem na wynajem na pokoje. – Na pierwsze mieszkania wybieramy oferty do 160 tys. zł, które są obecnie poszukiwanym produktem na rynku. Coraz więcej zapytań dotyczy także mieszkań w zakresie cenowym 300-400 tys. zł – chętnie z ogródkami lub tarasami – mówi Agata Kluzowicz z krakowskiego oddziału Metrohouse. Średni metraż nabywanego mieszkania na krakowskim rynku w lutym to 49 m2, za który nabywający byli skłonni płacić średnio 278 tys. zł.
W Krakowie buduje się dużo nowych mieszkań, jednak najlepsze oferty pojawiają się na początkowych etapach inwestycji. Wiedzą o tym dobrze klienci, wśród których popularnością cieszą się mieszkania znajdujące się jeszcze na przysłowiowym etapie „dziury w ziemi”.
Program MdM zbliża się do końca
Osoby planujące zakup mieszkania w Krakowie przy wsparciu programu „Mieszkanie dla Młodych” powinny się spieszyć. W puli dopłat, o które można starać się w tym roku, pozostało już tylko 90 mln zł. – Środki wyczerpią się prawdopodobnie jeszcze w kwietniu, a najpóźniej w pierwszej połowie maja. Dodajmy, że obecnie można wnioskować o dopłaty, które zostaną wypłacone dopiero w przyszłym roku. Gdy pieniądze się skończą, ostatnia szansa na takie wsparcie pojawi się w styczniu 2018 r. Wtedy udostępniona zostanie ostania pula środków (381 mln zł) a po jej wyczerpaniu, program zostanie zakończony – informuje Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera.
Podobne artykuły
Komentarze