Zakup nieruchomości to dla wielu osób jedna z najważniejszych decyzji w życiu. Nic więc dziwnego, że jej podjęcie wiąże się często z dużym stresem i niepewnością. Wyboru nie ułatwia fakt, że rynek oferuje nam bardzo wiele możliwości.

Najchętniej kupujący chciałby odwiedzić każde mieszkanie dostępne w ofercie i dopiero wtedy podjąć ostateczną decyzję o zakupie jednego z nich. To jednak scenariusz trudny do realizacji. Jak więc dokonać wstępnej selekcji, aby być pewnym tego, że już na tym etapie nie odrzuciliśmy mieszkania wartego uwagi?

Setki ogłoszeń o sprzedaży nieruchomości dostępne w internecie czy prasie to większa szansa dla poszukujących na znalezienie swojego wymarzonego mieszkania. Jednak szczególnie niezdecydowanym osobom, które nie mają jasno sprecyzowanych oczekiwań, może przysporzyć sporo problemów. Wybór spośród wielu ogłoszeń wcale nie jest łatwy, a wizyta w każdym mieszkaniu, które bierzemy pod uwagę – niemożliwa. I właśnie w momencie, gdy dokonać musimy wstępnej selekcji z pomocą przychodzi najnowsza technologia w postaci m.in. okularów wirtualnej rzeczywistości (tzw. okularów 3D). Dzięki nim, oszczędzając czas, możemy zobaczyć mieszkanie w taki wymiarze, którego nie oddadzą zdjęcia. Wirtualna wizyta w mieszkaniach, które spełniają nasze kryteria np. co do wielkości czy ceny, pozwala ograniczyć do zaledwie kilku liczbę mieszkań, których zakup będziemy rozważać w dalszych etapach. To duża oszczędność czasu.

Nie ulega wątpliwości, że dzisiaj standardem powinno być to, że każde ogłoszenie dotyczące sprzedaży czy wynajmu nieruchomości jest opatrzone nie tylko kompleksowymi informacjami, ale także profesjonalnymi zdjęciami. Kompletne ogłoszenie dla nabywcy powinno być pierwszym sygnałem, że ma do czynienia z profesjonalną agencją, godną zaufania. Takie ogłoszenia są bardzo ważne szczególnie w pierwszej fazie poszukiwań mieszkania, gdy planujący zakup przeglądają wiele ofert. To również na tym etapie poszukiwań, czyli dokonywania wstępnej selekcji, z pomocą przychodzą dobrodziejstwa, jakie niesie nowa technologia – tłumaczy Agnieszka Stachura, dyrektor jednego z oddziałów Agencji Nieruchomości POWER INVEST.

Dzięki okularom wirtualnej rzeczywistości kupującemu dużo łatwiej jest wskazać mieszkania, których zakupem jest rzeczywiście zainteresowany. W ten sposób unikamy sytuacji, w której musi odwiedzić nawet kilkanaście lokali położonych w różnych częściach miastach. Z okularami 3D inwestor odważniej i z większym przekonaniem wskazuje np. trzy propozycje i to do nich ograniczona dalsze działania.

Jeszcze więcej korzyści okulary wirtualnej rzeczywistości przynoszą w sytuacji, w której mieszkanie np. w Krakowie chce kupić osoba na co dzień mieszkająca w Warszawie. Ograniczenie liczby nieruchomości, które bierzemy pod uwagę, do kilku lokali ma tu jeszcze większe znaczenie. Każda podróż do innego miasta generuje bowiem dodatkowe koszty i wiąże się z koniecznością poświęcenia dodatkowego czasu.

Podobnie jest zresztą w sytuacji zakupu mieszkania zagranicą. Okulary wirtualnej rzeczywistości pozwalają zobaczyć nieruchomość i jej otoczenie w formie bardzo zbliżonej do rzeczywistego obrazu. Dzięki temu, inwestor może już, odwiedzając biuro nieruchomości w Polsce, odpowiedzieć sobie na pytanie czy dana nieruchomość jest warta tego, aby zobaczyć ją na żywo, narażając się na koszty związane z wizytą w innym kraju czy krajach. Często bowiem planujący zakup nieruchomości zagranicą nie mają określonych preferencji co do kraju jej lokalizacji. Biorą pod uwagę nieruchomości zarówno w Hiszpanii, jak i we Włoszech. W tym przypadku zdecydowanie odgrywa jeszcze większą rolę – tłumaczy Agnieszka Stachura.

Choć okulary wirtualnej rzeczywistości nigdy nie zastąpią nam wizyty w nieruchomości, to ułatwiają nam wybór w etapie, na którym zdecydowanie jest bardzo ważne. Z doświadczenia wiemy, że taka prezentacja nieruchomości jest dla planujących zakup niezwykle cennym doświadczeniem, które pomaga w podejmowaniu decyzji. To komfort, oszczędność czasu i przyjemność, bo podróż 3D po mieszkaniach znajdujących się w ofercie jest ciekawym przeżyciem, z którego nasi klienci korzystają bardzo chętnie – tłumaczy Agnieszka Stachura.