18-12-2018, 00:00
W nadchodzącym roku najemcy muszą się liczyć ze znacznymi podwyżkami kosztów utrzymania nieruchomości, a tym samym podniesieniem opłat eksploatacyjnych.
Rok 2019 przyniesie najemcom znaczący wzrost niektórych pozycji wchodzących w skład budżetu operacyjnego. Podwyżki będą dotyczyć zarówno opłat za media, w szczególności energię elektryczną, jak i kosztów usług i serwisów - przede wszystkim ochrony i sprzątania.
Droższe usługi
Po uważnej analizie budżetów operacyjnych, przygotowanych przez zarządców Colliers na najbliższe dwanaście miesięcy, już dziś możemy stwierdzić, że wzrost kosztów eksploatacyjnych w przyszłym roku będzie się wahał między 8-15% w stosunku do 2018 r.
Oznacza to, że stawki opłat eksploatacyjnych będą wyższe o 1,5 - 3 zł/m2. Jest to więcej niż łączne podwyżki w ciągu ostatnich kilku lat.
Nie bez znaczenia jest też sytuacja na rynku pracy. Coraz większe trudności ze znalezieniem oraz zatrzymaniem pracowników wymuszają na pracodawcach stosowanie dodatkowych uposażeń i pozapłacowych benefitów dla pracowników. Według wstępnych wyliczeń wydatki związane z ochroną i sprzątaniem wzrosną w najbliższym czasie od 6% do 9% w skali roku, a jako że stanowią one nawet 8-10% wartości budżetu operacyjnego, stąd tak wysokie przełożenie na stawkę service charge. W związku z tą sytuacją zarządcy już dziś analizują szczegółowo zawarte kontrakty w celu optymalizacji kosztów.
Na wagę złota
Największy wpływ na wzrost kosztów eksploatacyjnych w przyszłym roku będą miały wyższe ceny energii elektrycznej. Według prognoz wzrost ten wyniesie nawet 60% w stosunku do obecnych cen. Z wyższymi stawkami będą musieli uporać się najemcy obiektów, dla których na 2019 r. zostały zawarte aneksy do umowy na dostawę energii elektrycznej. Dotknie to większości nieruchomości, ponieważ zgodnie z przyjętą praktyką właściciele obiektów biurowych co roku podpisują aneksy do umów z dostawcami energii. Będzie to dotyczyło wszystkich budynków – zarówno tych dopiero oddawanych do użytku, jak i tych, które są już użytkowane.
Warto dodać, że media stanowią do 35 proc. kosztów budżetu, a wzrost cen energii elektrycznej nierzadko podniesie stawkę o około 1 do 2 zł/m2.
Na 2019 się nie skończy
Według prognoz specjalistów ceny będą dalej rosnąć także w kolejnych latach. Na tak duże zmiany cen energii elektrycznej wpływa wiele czynników m.in.: wysokie notowania opłat za emisje CO2, wzrost cen ropy naftowej i gazu ziemnego, umacniające się światowe ceny węgla czy przyjęte i planowane zmiany regulacyjne na polskim rynku.
Na większość zmian, które zajdą w przyszłym roku, wpływu nie mają ani zarządcy nieruchomości, ani ich właściciele. Mogą jednak podejmować działania, które pozwolą najemcom w nieco mniejszym stopniu odczuć podwyżki. Zarządcy Colliers International przez cały 2018 r. monitorowali na bieżąco giełdowe ceny sprzedaży energii elektrycznej , aby móc rekomendować właścicielom nieruchomości optymalny moment zakupu energii lub zmiany dostawcy. Kolejnym działaniem podejmowanym wspólnie przez zarządców i najemców mogą być próby optymalizacji zużycia energii, zarówno w częściach wspólnych, jak i na powierzchniach najmu. Dla przykładu w starszych budynkach oszczędności można znaleźć, wymieniając oświetlenie na energooszczędne typu LED, czy wprowadzając optymalne harmonogramy pracy oświetlenia i urządzeń wentylacyjnych oraz klimatyzacyjnych.
Kolejną niestandardową zmianą, z jaką muszą liczyć się najemcy jest wzrost cen gazu o około 25 proc. w porównaniu do roku 2018.
Według prognoz także kolejne lata nie rysują się optymistycznie, gdyż mogą przynieść kolejne podwyżki. Dlatego szczególnie ważne jest, aby zarządcy, dbając o interesy właścicieli i najemców, zwłaszcza teraz trzymali rękę na pulsie.
Podobne artykuły
Komentarze