nieruchomosci

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.



Artykuł Dodaj artykuł

Po sąsiedzku, czyli osiedlowa integracja

Sąsiedzi – niektórych lubimy bardziej, innych mniej, a wielu z nich po prostu nie znamy. Spotykając ich zazwyczaj rzucamy tylko „dzień dobry” lub wymieniamy skinienie głową.

Sąsiedzi – niektórych lubimy bardziej, innych mniej, a wielu z nich po prostu nie znamy. Spotykając ich zazwyczaj rzucamy tylko „dzień dobry” lub wymieniamy skinienie głową. A przecież dobrzy sąsiedzi to skarb. Dlatego ważne jest, by mieć szansę ich poznać, a nawet się z nimi zaprzyjaźnić. Mieszkańcom coraz częściej integrację ułatwiają deweloperzy. Dzięki temu na osiedlach żyje się nie tylko milej, ale i bezpieczniej.

Kupno domu to inwestycja, o której myślimy zwykle tylko w kontekście wartości materialnej budynku, na którą wpływa metraż, standard wykończenia i wyposażenia czy lokalizacja. Tymczasem warto pamiętać, że kupując taką nieruchomość możemy zyskać coś więcej – wyższy standard życia, który zapewnia przyjazna atmosfera osiedla i integracja z pozostałymi mieszkańcami.

Przyjaciel zza płotu

Dom powinien być dla nas bezpieczną przystanią, miejscem, gdzie czujemy się pewnie i dobrze. Jednak zanim osiągniemy taki stan ducha w miejscu, do którego właśnie się przeprowadziliśmy minie trochę czasu. Najpierw musimy poznać swoje otoczenie. Istotne jest także nawiązanie kontaktów z sąsiadami. Od tego bowiem w dużej mierze zależy to, jak będzie nam się żyć w nowym miejscu. Gdy wprowadzamy się do bloku, zazwyczaj ograniczamy się do wymiany pozdrowienia mijając się pośpiesznie w windzie lub na klatce schodowej. Swoich sąsiadów zwykle znamy tylko „z widzenia”. Dzieje się tak, bo stare budownictwo i wielkie blokowiska nie sprzyjają integracji.

Zupełnie inaczej sytuacja wygląda na nowo powstających osiedlach domów jednorodzinnych. W tym przypadku wkraczamy do nowej społeczności. Warto postarać się o to, by stać się jej aktywnym członkiem, co sprawi, że pozostali mieszkańcy przestaną być dla nas anonimowi. Dzięki temu w nowym miejscu będzie nam się żyło swobodniej i bezpieczniej – nawet wracając do domu późnym wieczorem będziemy czuć się pewniej, bo na swojej drodze spotkamy już nie obcych ludzi, a znajomych. Dobre stosunki z sąsiadami przyczynią się też do tego, że będziemy reagować na przykład wówczas, gdy zauważymy, że po sąsiedniej działce kręci się ktoś obcy. A gdy wyjedziemy będziemy mogli być pewni, że nasz dom jest pod czujnym okiem sąsiada.

Aktywny deweloper

Na to, jak na komfort i jakość życia na osiedlu wpływa panująca na nim atmosfera coraz częściej zwracają uwagę deweloperzy. Dlatego w planach zagospodarowania przestrzeni uwzględniają także zielone skwery z ławkami, place zabaw czy ogrody, z których wszyscy mieszkańcy mogą wspólnie korzystać. – To bardzo ważne, aby mieszkańcy czuli się dobrze nie tylko w domu, ale też na całym osiedlu. Dlatego już w początkowych planach naszej inwestycji uwzględniliśmy miejsce, gdzie w przyszłości będą mogli się spotykać, bawić z dziećmi i razem spędzać czas – mówi Dawid Sztandera, prezes firmy Novum Plus, budującej Osiedle Rozalin w podpoznańskim Lusówku.

Osiedlowa integracja w ostatnich latach zyskała na popularności. Dlatego wielu deweloperów idzie o krok dalej, nie poprzestając na specjalnie przygotowanych terenach zielonych. Wychodzą oni z inicjatywą organizując dla mieszkańców tematyczne imprezy, specjalne pikniki czy rodzinne festyny. Podczas takich eventów wiele osób ma okazję spotkać się po raz pierwszy i nawiązać kontakt. Coraz powszechniejsza staje się też komunikacja wirtualna, która w konsekwencji często przenosi się do „realu”. – Do budowania wzajemnych relacji między mieszkańcami wykorzystujemy też nowe technologie. Aktywnie prowadzimy fanpage Osiedla Rozalin na Facebooku. O nowościach i zmianach na naszym Osiedlu i w jego okolicy informujemy także na naszej stronie internetowej w specjalnej zakładce z wiadomościami dla mieszkańców oraz w elektronicznym newsletterze – mówi Dawid Sztandera z Novum Plus. Taka forma komunikacji sprawdza się, a dzięki niej mieszkańcy nie są już sobie obcy. Stanowią grupę osób, której dotyczą te same zagadnienia i problemy. To sprawia, że łatwiej jest się im zjednoczyć czy zaangażować we wspólne przedsięwzięcia.

Jeśli z zazdrością obserwujemy sielankową atmosferę, jaka panuje na podmiejskich osiedlach z familijnych komedii, kupując dom zwróćmy uwagę także na najbliższe otoczenie. Dzięki temu po przeprowadzce będziemy się cieszyć nie tylko nowym lokum, ale także zyskamy przyjaznych sąsiadów, którzy sprawią, że mieszkanie w nim będzie dużo przyjemniejsze i bezpieczniejsze.