Wyselekcjonowane działki w Gdańsku, Sopocie i Gdyni, dedykowane inwestycjom skierowanym do zróżnicowanych grup klientów oraz nowoczesne i ekologiczne technologie wznoszenia budynków łączą się z ambitnymi planami wejścia na lokalny rynek mieszkaniowy. To wszystko podparte wieloletnim doświadczeniem zdobytym w sektorze budownictwa na dużą skalę.
Domy na przedmieściach Poznania i mieszkania w mieście – w takim kształcie rozwija się niemal cały poznański rynek deweloperski. Nowe osiedla domów wolnostojących, czy bliźniaczych, które znajdują się w administracyjnych granicach Poznania, z miejsca stają się hitem sprzedażowym, nie ma ich zbyt wiele.
Digitalizacja i automatyzacja, elastyczność, zmiany w naturze procesów biznesowych spowodowane rozwojem nowych technologii – to tylko niektóre z obserwowanych megatrendów, które wpływają na rynek nieruchomości.
Rynek nieruchomości wydaje się obecnie stabilny – nawet w trakcie pandemii, która zdominowała gospodarkę w 2020 roku, ceny mieszkań nie tylko nie spadały, ale wręcz okresowo rosły.
Według raportu „Occupier Economics – Rynek biurowy w Poznaniu w 2019 r.” zasoby powierzchni biurowej w Poznaniu wzrosły w ciągu roku o prawie 18% i na koniec 2019 r. wyniosły niespełna 565.000 m2. Jest to szósty pod względem wielkości rynek biurowy w Polsce.
W ostatnich latach sytuacja gospodarcza i geopolityczna ulega dużym zmianom. To wpływa na rynek nieruchomości i konkretne budynki. Coraz częściej pojawia się potrzeba unowocześnienia i modyfikacji obiektów, ale także zmiany ich funkcji. To sposoby na oszczędności w dobie wysokiej inflacji, ochronę środowiska, ale także dostosowywanie się do zmieniających się warunków. Na skutek pandemii biurowce uległy modyfikacji, co skłania do rozważania zmiany ich przeznaczenia. To duże wyzwanie w przypadku starszych obiektów gorszej jakości. Niezależnie jednak od dotychczasowego przeznaczenia i wieku, każda nieruchomość ma swój potencjał.
Galopujące ceny materiałów budowlanych i wykończeniowych, brak części materiałów, rosnące koszty pracy i niedobór wykwalifikowanych ekip. Przed takimi wyzwaniami stoi dzisiaj cały rynek, a najmocniej odczuwają to klienci deweloperów, którzy zaplanowali wykończenie odebranych mieszkań we własnym zakresie.
Według najnowszego raportu firmy Cresa Polska „Occupier Economics: Rynek biurowy w Trójmieście w I poł. 2020 r.” rynek trójmiejski prawdopodobnie stanie się wkrótce rynkiem najemcy, za czym przemawiają zmieniające się uwarunkowania rynkowe. Trójmiasto jest nadal atrakcyjne dla sektora BPO/SSC/GBS. Dodatkowo inwestycje w infrastrukturę portową i transportową są magnesem dla firm związanych z obrotem towarów drogą morską.
W całym kraju z kwartału na kwartał powstaje coraz więcej magazynów, dzięki czemu pod względem zasobów w budowie Polska plasuje się już na drugim miejscu w Europie. Na nasz rynek wchodzą również nowi gracze
Rynek biurowy, do niedawna stabilny segment branży nieruchomości komercyjnych, stał się obecnie poligonem doświadczalnym. Szykuje się wielki powrót pracowników do przypisanych im biurek, a może przestrzenie office staną się głównie miejscem wymiany poglądów, mentoringu i integracji, nie zaś symbolem 40-godzinnego tygodnia pracy? Okazuje się, że wizji Elona Muska „wróć do biura albo odejdź” nie podzielają zarówno pracodawcy, jak i pracownicy wielu firm i międzynarodowych korporacji.
Sytuacja na rynku nieruchomości ostatnio jest bardzo dynamiczna. Od rekordowych wyników sprzedażowych, których nie zatrzymała w ubiegłym roku pandemia koronawirusa, po zupełnie nową rzeczywistość kreowaną – czy tego chcemy, czy nie – przez wojnę w Ukrainie. Nie zmienia się fakt, że podaż nowych mieszkań zapewniają deweloperzy. Z przedstawicielami biur rozmawiamy o tym, za co klienci cenią ich obsługę i w czym rynek pierwotny przewyższa wtórny. Warto podkreślić: mieszkania wciąż się sprzedają.
Pierwszy z ośmiu planowanych w ramach projektu Palio Office Park w Gdańsku budynków został oddany do użytku. Biurowiec zlokalizowany na terenie Stoczni Gdańskiej dostarczy na trójmiejski rynek 16,6 tys. GLA.
Choć pandemia koronawirusa nadal trwa, to jej skutki są już odczuwalne w wielu branżach. A jak zmienił się rynek nieruchomości? Czy mieszkania, domy w większych miastach podrożały, czy wręcz odwrotnie?
Wojna w Ukrainie wywarła historyczny wpływ na rynek najmu w Polsce. Chętnych znajduje niemal każdy lokal, a nowe oferty znikają z rynku błyskawicznie. W ślad za ogromnym popytem idą też ceny. Eksperci od zarządzania najmem z firmy Fiesta ZN szacują, że podwyżki będą znaczne i nie chwilowe. W skali 2022 roku mogą sięgać nawet 30% w porównaniu do stanu sprzed wybuchu wojny. A wpłynie na to nie tylko rosyjska inwazja na Ukrainę.
Rynek mieszkaniowy przeżywa boom, podaż nie nadąża za popytem. W ciągu trzech kwartałów 2021 r. w Polsce wydano 157 tys. pozwoleń na budowę, to jest o 37% więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego, rozpoczęto budowę 128 tys. mieszkań t.j 36% więcej niż w okresie analogicznym 2020 i najwięcej na przestrzeni ostatnich 15 lat, a także ukończono budowę 97 tys. mieszkań co jest o 4% mniej niż w ciągu 3ch kwartałów 2020.