Jeśli masz dom wystawiony na sprzedaż, prawdopodobnie zauważyłeś mnóstwo reklam i banerów z napisem „Szybko kupujemy domy!” a może nawet dostałeś ofertę kupna domu od uznanego skupu nieruchomości?
Zakup mieszkania to jedna z najważniejszych inwestycji w życiu. Nic więc dziwnego, że nie podejmuje się tej decyzji pochopnie. Potencjalni kupujący analizują wszystkie „za i przeciw”, prześwietlają każdą ofertę i starannie sprawdzają wszystkie aspekty, które mają wpływ na komfort lokalu oraz opłacalność całego przedsięwzięcia.
Rynek nieruchomości w Polsce w ostatnich dwóch latach jest niezwykle dynamiczny. Silnie uzależniony od aktualnej sytuacji politycznej oraz czynników społecznych i ekonomicznych. Inflacja, najpierw rekordowo niskie, potem szybko rosnące stopy procentowe, trwająca pandemia – to jedne z najważniejszych czynników, które determinowały dynamikę zmian na rynku nieruchomości w 2021 roku.
Mijający rok był dla rynku mieszkaniowego niezwykle intensywny. Szereg wydarzeń od kolejnej fali pandemii Covid-19, przez wybuch wojny w Ukrainie i napływ uchodźców, po przyspieszenie inflacji, zaostrzenie zasad liczenia zdolności kredytowej, wzrost stóp procentowych oraz wejście w życie ustawy o Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym, wpłynęły znacząco na rynek.
Od października 2021 roku do września 2022 roku RPP podniosła stopę referencyjną aż 11 razy. Od tamtej pory stopa utrzymywała się na stałym poziomie i wynosiła 6,75 proc. Decyzje wrześniowe o spadku stół już teraz wysokość WIBOR. Jak wpłynie to na rynek nieruchomości? Czego mogą spodziewać się klienci?
Na zarządcach nieruchomości spoczywa ogromna odpowiedzialność, a wraz z nią wiele obowiązków.
Na rynku nieruchomości hossa trwa w najlepsze. Ceny cały czas idą w górę, nie brakuje chętnych na lokale mieszkaniowe, a inwestorzy chętnie angażują swój kapitał. Gdzie należy szukać przyczyny mieszkaniowego boomu w Polsce?
Ceny mieszkań rosną w zawrotnym tempie i wszystko wskazuje na to, że jeszcze przez jakiś czas nie wyhamują. Coraz częściej słyszy się, że to fliperzy napędzają wzrost cen i pompują bańkę na rynku nieruchomości. Ile w tym prawdy?
Ubiegły rok w branży nieruchomości zostanie najprawdopodobniej zapamiętany jako okres hossy, wzrostu i szeroko pojętej prosperity. Rok 2022 maluje się jednak dwojako. Z jednej strony możliwy jest powrót do zrównoważonego rynku, spokojniej rosnących cen i wyhamowania rozpędzonego boomu sprzedażowego, z drugiej jednak pojawiają się symptomy kolejnych wzrostów.
Rok 2020, podobnie jak 2021, był pełny wyzwań dla rynku nieruchomości. Zgodnie z danymi GUS, średnia cena za metr kwadratowy wyniosła w pierwszym kwartale 2021 roku 4944 zł. To o 377 zł więcej niż rok wcześniej, a warto pamiętać, że w podaną kwotę wliczają się nieruchomości z całej Polski.
Savills prognozuje, że w 2022 roku na rynku nieruchomości w Europie będzie przybywać okazji inwestycyjnych w sektorze value-add związanych z procesem dekarbonizacji istniejących budynków i dostosowywaniem ich do wymogów ESG.
Brak równowagi pomiędzy popytem a sprzedażą jest głównym problemem na rynku nieruchomości. Ceny mieszkań stale rosną, nowych nieruchomości nie przybywa, a popyt na nie w dalszym ciągu nie słabnie. Rynek nieruchomości zaczyna się rozgrzewać i to nie tylko w Polsce, ale i na świecie.
W Polsce nadal moc prawną ma podatek od nieruchomości, jednak w znacznej części europejskich krajów, jak również w Stanach Zjednoczonych, obowiązuje podatek katastralny. Co jakiś czas słychać o możliwości wprowadzenia tego typu rozwiązania także nad Wisłą. Jakie byłyby konsekwencje dla sektora nieruchomości oraz inwestorów i zwykłego „Kowalskiego”? Jak wylicza serwis z nieruchomościami tabelaofert.pl, biorąc pod uwagę, iż podatek, podobnie jak u naszych zachodnich sąsiadów Niemców, wynosiłby przykładowo 1% wartości nieruchomości, właściciel 60 metrowego mieszkania w Warszawie zapłaciłby równowartość ok. 7 400 zł rocznie.
Rok 2022 nie przyniesie dużych zmian na rynku nieruchomości, chociaż wielu liczyło na to, że pandemia spowoduje spadek cen. Jest wręcz odwrotnie. Ludzie w dalszym ciągu będą chętnie inwestować, popyt na mieszkania i domy nie osłabnie, a ceny wciąż będą rosły.
Wolność finansowa dzięki inwestycjom na rynku nieruchomości wydaje się atrakcyjna dla tych, którzy chcą jak najszybciej przejść na emeryturę i cieszyć się pasywnym źródłem dochodu. Zarabianie na nieruchomościach doczekało się już wielu faktów i mitów, których prawdziwość warto ostatecznie potwierdzić. Wątpliwości rozwieje ekspert w tej dziedzinie, inwestor, twórca Warsztatów Inwestowania w Nieruchomości WIWN ® - Wojciech Orzechowski.