Wybierając przestronny dom, zamiast mieszkania, możemy liczyć na pełne spektrum dodatkowych korzyści. Niektóre z nich są oczywiste i widzimy na pierwszy rzut oka, a inne zauważamy nieco później, z perspektywy czasu. O tym, dlaczego warto postawić na dom, opowiada przedstawicielka Sky Investments. Deweloper ma w ofercie domy w zabudowie bliźniaczej na przedmieściach Poznania, w Gruszczynie.
Coraz więcej Polaków inwestuje w drugi, wakacyjny dom. Najchętniej wybierane są apartamenty w górach lub na wybrzeżu. Nad morzem powodzeniem cieszą się już nie tylko mieszkania w ścisłym centrum i przy plaży, ale też mniej oczywiste lokalizacje.
Polacy w większości mieszkają w budynkach wielorodzinnych – blokach lub kamienicach, a marzą o własnym domku jednorodzinnym. Co trzeci badany nie posiada własnego mieszkania – żyje w wynajmowanym lub lokatorskim od gminy czy miasta.
Kupno kawalerki, która pozwoli czerpać zyski z najmu przez wiele lat, a w odpowiednim momencie jej sprzedaż z zyskiem lub przekazanie dziecku?
Rynek nieruchomości przechodzi w ostatnich latach niemałą rewolucję. To, co kiedyś było standardem, dziś nie ma większego znaczenia. Pojawiły się nowe kryteria, którymi nabywcy kierują się przy wyborze domów i mieszkań.
Zmieniły się preferencje ludzi, na co zareagowali architekci i deweloperzy – rozwój obiektów mixed-use stał się trendem.
Międzynarodowa firma doradcza Knight Frank, wspólnie z jedną z największych na świecie kancelarii prawnych Dentons opracowały jedyny na rynku raport analizujący potencjał inwestycyjny sektora PRS w Polsce. Analizie zostały poddane aspekty makroekonomiczne, demograficzne, finansowe, prawne oraz podatkowe.
Z opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny danych dotyczących przyrostu naturalnego wynika, iż w pierwszych miesiącach br. liczba zgonów przewyższała liczbę urodzeń.
Drogie kredyty i niska zdolność kredytowa Polaków powodują, że na rynku nowych mieszkań kupującymi są w większości osoby, które nabywają je w celach inwestycyjnych.
W czerwcu trzyosobowa rodzina mogła otrzymać kredyt o ponad 7 tys. złotych niższy niż miesiąc wcześniej. Zdolność kredytowa spada, a poprawę sytuacji może przynieść nowa rekomendacja S.
Obserwujemy obecnie wyraźną zmianę na rynku mieszkaniowym. Rosnące ceny mieszkań, coraz wyższe stopy procentowe i bardziej rygorystyczny sposób liczenia zdolności kredytowej powodują zmniejszenie liczby potencjalnych nabywców. W przeszłości niskie stopy procentowe były jednym z najsilniejszych czynników wpływających na wzrost popytu i początkowo osłabiły, a później zniwelowały uderzenie pandemii w rynek mieszkaniowy. Tym razem wzrost stóp ma przeciwny efekt, i to silny.
Na początku bieżącego roku inwestorzy na rynku nieruchomości odzyskali optymistyczne nastawienie po pandemii COVID-19 – wynika z właśnie opublikowanego raportu „Deloitte Real Estate Confidence Survey for Central Europe – rynek nieruchomości o perspektywach sektora”. Do największych wyzwań sami deweloperzy zaliczają rosnące koszty budowy – takiego zdania jest aż 40 proc. respondentów. Dane rynkowe pokazują zaś, że wciąż rośnie zapotrzebowanie na nowe mieszkania. To pokłosie wojny na Ukrainie i szansa na dużą stopę zwrotu z inwestycji dla kupujących nowe lokale, szczególnie w większych miastach Polski. Ale nie tylko.
Od ponad trzech lat żyjemy w świadomości tego, że niedługo, a dokładnie od 2021 roku do użytku będzie można oddawać tylko domy pasywne.
Trzyprocentowa podwyżka średniej ceny metra kwadratowego w Warszawie w II kw. 2022 r., względem I kw. 2022 r., a zarazem ograniczenie przez deweloperów o 19 procent liczby wprowadzanych w stolicy ofert, to sygnał, że spadek cen mieszkań jest mało prawdopodobny, a ciągły wzrost ich wartości świadczy o tym, że zakup nieruchomości pozostaje najlepszym sposobem na ochronę kapitału.
Proces decyzyjny poprzedzający zakup mieszkania na przestrzeni kilkunastu ostatnich miesięcy znacznie się wydłużył. Obok niepewności klientów związanej z czynnikami makroekonomicznymi i ograniczonym dostępem do kredytów hipotecznych, ogromną rolę odgrywają oczekiwania klientów ukształtowane po pandemii. Duża część z nich ma zdecydowanie bardziej sprecyzowane wymagania wobec nowego mieszkania.