Osoby poszukujące mieszkania przekonywane są przez media, że negocjacje ze sprzedającym z pewnością doprowadzą do obniżek cen. W Internecie roi się od porad, by przeanalizować wiele ofert i twardo negocjować cenę. Sprawdźmy czy negocjacje faktycznie przynosiły korzyści nabywcom.
Po rekordowych wielkościach oferty mieszkaniowej deweloperów notowanych w I połowie minionego roku, II jego połowa upłynęła pod znakiem bardziej zachowawczej postawy i mniejszej skłonności do rozpoczynania nowych inwestycji.
Od kilkunastu miesięcy obserwujemy duże ożywienie na rynku nieruchomości mieszkaniowych. Deweloperzy zachęcani wysokimi wynikami sprzedażowymi rozpoczynają kolejne inwestycje, często na dużą skalę.
Mieszkania deweloperskie rozchodzą się błyskawicznie. Wielu kupujących lokuje w ten sposób kapitał
Jednym z głównym celów ustawy deweloperskiej było zwiększenie bezpieczeństwa klientów poprzez wprowadzenie obowiązku posiadania przez deweloperów rachunków powierniczych dla swoich inwestycji. Jest to tak duże utrudnienie dla deweloperów, że odnotowano spadki w zakresie liczby nowo rozpoczynanych budów.
Na warszawskim rynku podaż goni popyt, a ceny są na razie w miarę stabilne
Jednym z głównych wskaźników, który mówi jak wygląda sytuacja na rynku nieruchomości jest czas potrzebny do sprzedaży mieszkania. Gdy sytuacja na rynku zaczyna się komplikować wydłuża się okres niezbędny do znalezienia kupca. Z kolei w czasie prosperity liczba osób zainteresowanych zmianą swoich warunków mieszkaniowych rośnie, a tempo sprzedaży znacznie przyśpiesza.
Dane Głównego Urzędu Statystycznego wskazują na dynamiczny wzrost liczby domów jednorodzinnych oddawanych do użytku w ostatnich latach. Co sprawia, że coraz więcej domów budujemy na własną rękę?
W końcówce roku dużo działo się na tutejszym rynku pierwotnym. Tak jak się spodziewano po stronie podażowej nastąpiło odwrócenie dotychczasowej tendencji wzrostowej, która doprowadziła do ustanowienia na koniec III kw. 2012 r. rekordowego poziomu oferty.
Oprócz kwartalnych raportów dotyczących cen mieszkań oraz sytuacji na rynku nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych NBP publikuje również bardziej aktualne dane dotyczące cen mieszkań.
Na pierwotnym rynku mieszkaniowym Warszawy IV kw. 2012 r. zdominowany został przez krótkotrwałe ożywienie sprzedażowe spowodowane wygaśnięciem programu „Rodzina na swoim”. Nie może on przesłonić szerszego obrazu tego rynku, na którym oferta znacznie przekracza jego chłonność, a ceny są w wielu przypadkach zbyt wysokie w relacji do zdolności nabywczej większości klientów
W II kwartale bieżącego roku zanotowano wzrost zarówno liczby, jak i wartości nowoudzielanych kredytów hipotecznych. Oba wspomniane wskaźniki znajdują się jednak mimo wszystko na nieco niższym poziomie, niż miało to miejsce rok temu.
W chwili obecnej wraz ze zbliżającym się końcem roku akademickiego na rynku najmu nadchodzi okres przewagi najemców. Opuszczane przez studentów mieszkania trafią na rynek, co powinno przełożyć się na niższe stawki najmu.
Oferta deweloperów nie jest bynajmniej równomiernie rozłożona na terenie całego miasta, co jest warunkowane czynnikami takimi jak dostępność terenów pod zabudowę, ale również atrakcyjność lokalizacji dla potencjalnych nabywców. W dużym stopniu na wielkość oferty rynku pierwotnego w danej dzielnicy wpływa także jej geograficzna rozpiętość. W których dzielnicach klienci nie mogą narzekać na mały wybór, a wręcz często mają dylematy związane z liczbą możliwości?
W ostatnich dniach ukazał się obszerny roczny raport NBP podsumowujący 2013 r. na rynku nieruchomości. Jak został oceniony ten okres?