Coraz więcej osób postanawia przeprowadzić się na przedmieścia. Zmęczenie miejskim zgiełkiem, tęsknota za naturą czy po prostu potrzeba posiadania większego metrażu – powodów takiej decyzji jest wiele. Ale czy tak naprawdę warto szukać inwestycji poza miastem?
Jak wynika z najnowszego raportu Metrohouse i Expandera, marże kredytów hipotecznych spadły w minionym miesiącu najbardziej od kwietnia 2013 r. Jednocześnie nastąpił wzrost cen transakcyjnych mieszkań w stolicy (o 2,4%).
Wraz ze wzrostem oprocentowania kredytów, spada zdolność kredytowa potencjalnych kredytobiorców. Eksperci szacują, że w porównaniu do września br. skurczyła się ona nawet o 20%.
Publikowany kwartalnie przez firmę Knight Frank indeks Prime Global Cities Index Q3 2021, śledzący ceny nieruchomości luksusowych w 45 największych miastach na świecie, na koniec września 2021, czyli III kwartału, w ujęciu r/r, zanotował średni wzrost cen tych nieruchomości o 9,5%.
Wraz ze wzrostem oprocentowania kredytów, spada zdolność kredytowa potencjalnych kredytobiorców. Eksperci szacują, że w porównaniu do września br. skurczyła się ona nawet o 20%.
Po znaczących wzrostach cen mieszkań rynek nieco się ustabilizował. Są jednak miejsca, gdzie wyceny osiągają rekordowe wartości. Tak jest m.in. na rynku wtórnym w Poznaniu i Gdańsku. Rynek deweloperski odnotowuje największe podwyżki w Warszawie i Krakowie.
ATAL, ogólnopolski deweloper, rozpoczął realizację projektu Zakątek Dąbie. To kolejna inwestycja dewelopera na mapie Krakowa, która zostanie wybudowana w pobliżu centrum miasta, przy ul. Bajecznej w dzielnicy Grzegórzki. Bliskość Starego Miasta, Kazimierza i Bulwarów Wiślanych sprawiają, że przyszli mieszkańcy będą mieli łatwy dostęp do infrastruktury miejskiej i terenów rekreacyjnych. W projekcie zaplanowano 121 mieszkań ofunkcjonalnych układach i zróżnicowanych metrażach. Ceny za metr kwadratowy zaczynają się od 10 250 zł brutto. Projekt cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem nabywców, wstępną rezerwacją jest już objętych ponad 50% lokali.
W Polsce w 2018 roku za metr kwadratowy nowego mieszkania trzeba było zapłacić średnio 1 370 euro, czyli o 3,8 proc. więcej niż rok wcześniej. W Warszawie cena ta wynosiła 1 935 euro. Dla porównania średni koszt zakupu metra kwadratowego w centralnych dzielnicach Paryża wynosi ponad 12,9 tys. euro, a w Londynie – 11,2 tys. euro.
Develia rozpoczęła sprzedaż mieszkań na osiedlu Niepołomicka Vita, które powstanie na Łostowicach w Gdańsku. Projekt uwzględnia realizację dwóch budynków, w których znajdzie się 117 mieszkań o zróżnicowanych rozkładach i metrażach od 35 do 79 metrów kwadratowych.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, cena mieszkań, zwłaszcza w dużych aglomeracjach, wzrasta nieprzerwanie od 2014 roku. Dodatkowo, wprowadzenie programu “Bezpieczny Kredyt 2%” spowodowało znacznie większy popyt na mieszkania.
Sytuacja na rynku kredytów hipotecznych wygląda znacznie lepiej niż na początku pandemii. Banki luzują restrykcje, a klienci decydują się na coraz wyższe zobowiązania kredytowe. Eksperci firmy Gold Finance zaprezentowali najnowsze dane za III kw. 2020 r.
Zgodnie z oczekiwaniami, po obniżce cen z przełomu roku, średnie stawki za metr kwadratowy mieszkania w największych miastach ruszyły do góry. Przeciętne ceny są dziś o 4,6 proc. wyższe niż przed rokiem.
Cena mieszkania i infrastruktura osiedlowa to dla klienta na rynku mieszkaniowym ważne kryteria, ale z pewnością nie jedyne. Wybierając miejsce do życia, oczekujemy przestrzeni i swobody. To mogą zagwarantować: otoczenie przyrody, przestronne części wspólne z miejscami rekreacji i spotkań mieszkańców oraz większy metraż samego lokalu albo ogródek. Dzięki temu, bez względu na to, czy pada wybór na miasto, czy jego obrzeża, można poczuć wytchnienie w każdej sytuacji.
Spośród największych polskich miast tylko w dwóch wzrosty cen na rynku wtórnym zostały nieco zahamowane. Tymczasem we Wrocławiu, Krakowie, Poznaniu i Gdańsku ceny w transakcjach są najwyższe od 2011 r.
Pandemia okazała się testem dla rynku pokazującym, które klasy nieruchomości komercyjnych są szczególnie odporne na zawirowania. Było to widoczne już w 2020 roku, a w 2021 roku obserwowaliśmy kontynuację tych tendencji. Dotyczyło to przede wszystkim rynku magazynowego, który zdał „egzamin”, a wartość aktywów stale rosła. Pojawił się także dodatkowy czynnik w postaci presji inflacyjnej – rosło zainteresowanie nieruchomościami jako inwestycją chroniącą kapitał przed inflacją.