Czy to dobry moment na zakup mieszkania? Jak dużo mogę zarobić na inwestycji w nieruchomości? Tego rodzaju pytania kołaczą się w niejednej głowie. Odpowiedź powinna przynieść analiza danych dotyczących rynku nieruchomości.
Codziennie słyszymy od analityków o wzrostach i spadkach na parkietach giełdowych, banki przekonują nas do swoich, jakże ,,atrakcyjnych lokat”, a politycy straszą groszową emeryturą.
Mieszkania z pierwszej ręki wielu klientom wciąż kojarzą się ze stresem związanym z oczekiwaniem na ukończenie inwestycji i częstymi wycieczkami w celu osobistego przekonania się czy budowa postępuje zgodnie z planem. Nie każdy może, bądź też nie ma ochoty czekać na mieszkanie. Czy w tym wypadku alternatywą jest tylko rynek wtórny? Otóż niekoniecznie.
W chwili obecnej w największych miastach Polski wśród nowych mieszkań nadal prym wiodą lokale 2- oraz 3- pokojowe, które stanowią zdecydowanie największą część dostępnej oferty.
Tereny zlokalizowane w bezpośredniej bliskości warszawskiego metra są jednymi z najbardziej atrakcyjnych. Zdają sobie z tego sprawę również deweloperzy, którzy chętnie realizują swoje projekty w pobliżu stacji, nawet tych jeszcze nieistniejących.
Mikroapartamenty nie kojarzą się nam już tylko z zatłoczonymi azjatyckimi metropoliami. Przykłady tego rodzaju inwestycji możemy znaleźć także na rodzimym rynku, a kolejne już zostały zapowiedziane. Co sprawia, iż tak małe lokale cieszą się dużym zainteresowaniem?
Na przestrzeni kilku ostatnich kwartałów udział kawalerek w największych miastach w naszym kraju nieco się obniżył. Taki rozwój wypadków jest spowodowany rosnącą popularnością tzw. mieszkań kompaktowych.
Wraz z rozwojem polskiego rynku nieruchomości komercyjnych następuje jego profesjonalizacja. Jednym z jej przejawów jest coraz bardziej fachowe podejście do etapu komercjalizacji nieruchomości.
W I kwartale 2012 r. średnia cena gruntów rolnych sprzedawanych przez Agencję Nieruchomości Rolnych dla całego kraju wyniosła 17 391 zł za ha.
Znajduje ,,perły inwestycyjne”, tam gdzie inni nie widzą wartości – tak opisują go ci, z którymi współpracował.
Rynek nieruchomości jest rynkiem lokalnym, którego stan w dużej mierze jest związany z liczbą mieszkańców danego miasta, czy regionu. Warto sprawdzić, jak będzie wyglądała liczba ludności największych polskich ośrodków miejskich w przyszłości oraz jak jej zmiany mogą wpłynąć na lokalny rynek nieruchomości.
Wraz z początkiem kryzysu finansowego w naszym kraju zwiększyło się zainteresowanie mniejszymi mieszkaniami. W związku z tym obecnie na rynku pierwotnym w głównych miastach królują kompaktowe lokale 2- i 3- pokojowe oraz właśnie kawalerki.
Wraz z nowym rokiem rozpoczął się czas noworocznych wyprzedaży, który do sklepów przyciąga tłumy klientów poszukujących zakupowych okazji. Osoby odwiedzające stoiska w galeriach handlowych, ale również często w zwykłych osiedlowych sklepach są kuszone rabatami przekraczającymi niekiedy nawet 50%.
Kredyty w walutach obcych są najbardziej atrakcyjne, gdy kurs złotego utrzymuje się na niskim poziomie. Myśląc o kupnie mieszkania może, więc warto zastanowić się nad kredytem we franku, którego kurs już od pewnego czasu jest wysoki. Trzeba jednak zaznaczyć, że obecnie banki niechętnie udzielają kredytów w tej walucie.
Pomimo, iż coraz trudniej znaleźć rynki cierpiące na wyraźny głód nowoczesnej powierzchni handlowej, w polskich miastach wciąż powstają kolejne tego typu obiekty. Coraz większego znaczenia nabierają jednak projekty modernizacji zwykle połączonej z rozbudową dotychczasowych obiektów.