Bycie deweloperem mieszkaniowym wiąże się z koniecznością śledzenia obowiązujących trendów z różnorodnych dziedzin: designu, architektury czy rozwiązań ekologicznych. Nie wolno jednak nigdy zapominać o tym, że przy realizacji inwestycji mieszkaniowej prócz zastosowania m.in. modnych czy nowatorskich propozycji architektonicznych należy przede wszystkim zaoferować klientom projekt realnie zaspokajający ich potrzebę komfortowego użytkowania powierzchni mieszkalnej na co dzień.
Obowiązkowy wkład własny przy zakupie mieszkania, wynoszący od tego roku minimum 10% wartości całego kredytu hipotecznego, mógł dla niektórych okazać się barierą nie do przejścia. Na rynku nadal dominują jednak klienci, dla których nawet 20% wkład własny nie stanowi większego problemu.
Kredyt bez wkładu własnego to jeden ze sztandarowych pomysłów współtworzących Polski Ład. W ramach programu rząd ma zamiar dofinansowywać hipoteki kredytobiorców, jednak by móc skorzystać z takiego wsparcia, trzeba będzie spełnić szereg kryteriów. Problemem mogą okazać się też limity cen mieszkań, szczególnie w dużych miastach.
Ceny mieszkań na rynku wtórnym w większości największych miast uległy korekcie w dół. Natomiast na rynku deweloperskim odnotowywane są kolejne rekordy. Wszystko to dzieje się w czasach ograniczonego dostępu do kredytów hipotecznych i niskiej aktywności kupujących. Najnowsze dane dotyczące rynku mieszkań i kredytów hipotecznych przedstawia raport Barometr Metrohouse i Credipass.
Rzeczywistość pandemiczna w drugim kwartale br. zahamowała płynność działań we wszystkich sektorach gospodarki. Dotknęła ona również budownictwo. Obecnie śmiało możemy powiedzieć, że zainteresowanie mieszkaniami odbudowało się do okresu sprzed pandemii. Polacy w zakupie mieszkania upatrują bowiem namacalne zabezpieczenia – to swoista bezpieczna przystań dla kapitału. Dodatkowym czynnikiem motywującym nabywczo są rekordowo niskie stopy procentowe.
Przedsiębiorstwom zwykle znacznie trudniej niż osobom prywatnym jest uzyskać kredyt. Banki traktują je bowiem jako klientów obciążonych dużym ryzykiem i stawiają im wysokie wymagania.
Zmienność i konieczność szybkiego przystosowania się. Tak pokrótce można opisać rynek nieruchomości z ubiegłego roku. Jak będzie teraz? Na pewno czekają nas kolejne, duże zmiany. Być może również atmosfera niepokoju.
Miniony rok okazał się najsłabszym dla sektora hipotecznego od 2005 r. Wartość udzielonych kredytów hipotecznych sięgnęła według danych Związku Banków Polskich 37 mld zł i była wynikiem realizacji 172 tys. umów kredytowych. Jakie perspektywy rysują się przed rynkiem kredytów hipotecznych w bieżącym roku?
Ziemia, a właściwie działka budowalna, to pierwszy krok do spełnienia marzeń o posiadaniu własnego domu. Chociaż zakup działki można sfinansować kredytem hipotecznym, to jednak nie wszystkie banki się tego podejmą. Co należy zrobić, by móc kupić działkę na kredyt podpowiada Michał Krajkowski z Domu Kredytowego Notus.
Poprzez cykliczne podnoszenie stóp procentowych przez NBP, sytuacja kredytobiorców staje się coraz bardziej skomplikowana. Rząd reaguje na niepokoje społeczne i wprowadza pakiety pomocowe z myślą o nowych klientach. Jeden z takich programów już wystartował - jest nim “Mieszkanie bez wkładu własnego”.
Czy rynek kredytów hipotecznych ma szansę się ożywić w kolejnych miesiącach tego roku?
Choć ceny mieszkań spadają, rośnie liczba Polaków, których nie stać na ich zakup
Jakie warunki musi spełniać kredytobiorca chcący pożyczyć 800 tys. zł na zakup nieruchomości?
Komentarz Barbary Garlacz – Radcy Prawnego w kancelarii Harvest Legal House, specjalizującej się w prawie rynków kapitałowych i finansowych
Czerwiec był miesiącem obfitującym w istotne wydarzenia, które w perspektywie długookresowej będą miały duży wpływ na zarówno na rynek nieruchomości, jak i rynek finansowy, a dokładniej – rynek kredytów hipotecznych.