W ostatnich miesiącach w największych miastach, poza Krakowem i Wrocławiem, ceny mieszkań deweloperskich wzrosły. Najbardziej średnia stawka w minionym kwartale skoczyła w Poznaniu, gdzie wzrost cen ofertowych wyniósł ponad 3 proc., podaje Emmerson.
Kraków jest zdecydowanie miastem magicznym. Co roku przyciąga nie tylko masę turystów z całego świata, ale też studentów, inwestorów, czy innych nowych mieszkańców. Rosnąca liczba krakowian to także nowe mieszkania, które są przez nich kupowane. Co ciekawe, najbardziej rozchwytywanymi dzielnicami wcale nie są te leżące w ścisłym centrum, ale te nieco od niego oddalone. Na tej liście znalazła się m.in. Krowodrza.
Prawdopodobnie, jeszcze w maju lub czerwcu, stopy procentowe w naszym kraju zostaną obniżone o 0,5 pkt. proc. W oczekiwaniu na to, stawka WIBOR 3M od kilku dni szybko spada i wynosi już tylko 3,1%.
Podatek od nieruchomości jest podatkiem lokalnym. W gestii rad gmin pozostaje zatem kształtowanie jego stawek. Maksymalna stawka roczna podatku od nieruchomości ograniczona jest jedynie limitem określonym w Ustawie o podatkach i opłatach lokalnych. Gminy mogą także ustanawiać przedmiotowe zwolnienia z jego płacenia. Czy chętnie z tego korzystają?
Jeden etap inwestycji deweloperskiej powstaje przeciętnie w ciągu półtora roku. Już na etapie tzw. dziury w ziemi podpisywane są pierwsze umowy. Nabywcy zaczynają spłacać kredyty i czekają na zakończenie budowy. Dziś niektórzy deweloperzy starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom kupujących, rozpoczynając sprzedaż mieszkań dopiero po uzyskaniu pozwolenia na użytkowanie.
Od 2018 roku zaczęły obowiązywać wyższe stawki podatku od nieruchomości. Wzrosły one o wskaźnik inflacji, a więc o 1,9%. Ile trzeba będzie zapłacić, kiedy mija termin płatności i kogo dotyczy ta opłata?
Średnie transakcyjne ceny mieszkań z drugiej ręki we Wrocławiu w ciągu ostatniego roku nie ulegały znacznym wahaniom. W II kwartale bieżącego roku przeciętna stawka za mkw. powierzchni lokali z rynku wtórnego wyniosła w tym mieście 6 083 zł.
Nawet 850 tysięcy metrów kwadratowych nowych biur może powstać w tym roku. Spora część powierzchni, która dopiero zostanie oddana do użytku, ma już najemców. W tym gronie są podmioty działające obecnie w starszych budynkach. Jak zaznaczają eksperci, zjawisko takich przeprowadzek jest widoczne już od kilku lat. Ma to związek m.in. z rozwojem przedsiębiorstw. Potrzebują one coraz więcej przestrzeni. Znawcy tematu twierdzą, że starsze nieruchomości nie będą świecić pustkami, jeśli zostaną solidnie zmodernizowane. I nie wykluczają, że czynsze mogą być nieco niższe bądź będą stosowane dodatkowe zachęty dla najemców.
Od 1 października wchodzi nowy limit programu „Rodzina na swoim”. Nowa stawka w Warszawie, 6.435 zł za m kw, drastycznie obniży liczbę mieszkań dostępnych z rynku pierwotnego w ramach rządowej pomocy. Mimo spadku limitu firma Dolcan może osobom poszukującym zaproponować wiele mieszkań w stołecznych inwestycjach w cenie od 5.500 zł za m kw.
Najnowsze dane dotyczące rynku nieruchomości informują o kolejnym wzroście cen nowych mieszkań. Może nie jest on tak znaczący jak w poprzednich kwartałach, ale nadal jest zauważalny.
Stabilna sytuacja cenowa w Warszawie i Gdańsku, spadki cen w Krakowie i Wrocławiu – tak w dużym skrócie można nakreślić obecną sytuację na rynku wtórnym mieszkań w największych miastach w Polsce.
Nigdy wcześniej nie budowano tylu mieszkań co teraz. Drożeją surowce, brakuje pracowników, rosną ceny materiałów, a tym samym generalne wykonawstwo. W jaki sposób wpłynie to na rynek nieruchomości? Czy deweloperzy będą zmuszeni podnieść ceny?
Coraz więcej wskazuje na to, że zbliża się przełamanie na rynku mieszkaniowym. Ceny transakcyjne w największych miastach przestały rosnąć, co może oznaczać, że za kilka miesięcy zaobserwujemy początek okresu spadkowego.
Stawki najmu nie nadążają za wzrostem cen mieszkań, rośnie też konkurencja. W efekcie rentowność inwestycji w mieszkanie na wynajem spada. Średnio dla największych miast jest to obecnie 5,02 proc. netto w skali roku, podczas gdy jeszcze pół roku temu wartość ta przekraczała 5,3 proc.
„Nie czekaj, żeby kupić nieruchomość. Kup nieruchomość i czekaj” to prawdopodobnie najczęstszy cytat, jaki słyszą osoby zainteresowane tą formą inwestycji kapitału. Choć genialna w prostocie, maksyma ta zawiera też pewne niebezpieczne uproszczenia.