Prace nad projektem ustawy dotyczącej ochrony praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego oraz Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego trwają już od wielu lat. W minionym tygodniu projekt został przyjęty przez Radę Ministrów. Temat jest bardzo dobrze znany w branży nieruchomości. Co to w praktyce oznacza i jakie niesie ze sobą zmiany dla deweloperów oraz kupujących mieszkania?
Dwucyfrowa inflacja, kolejne podwyżki stóp procentowych, coraz droższe materiały budowlane i surowce oraz koszty wykonawstwa, a na horyzoncie nowa ustawa deweloperska. Jak w związku z tym deweloper decydując się na rozpoczęcie budowy nowej inwestycji, która zajmuje średnio dwa lata, ma wycenić nieruchomość dla klienta, skoro ceny rosną z dnia na dzień?
Z korzyścią dla klientów oraz w oparciu o wysokie standardy na rynku usług deweloperskich. Kodeks Dobrych Praktyk funkcjonuje już kilkanaście lat.
Rynek mieszkaniowy w napięciu oczekuje kontynuacji procesu legislacyjnego tzw. ustawy deweloperskiej, meritum której ma stanowić powołanie instytucji Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego (DFG). RynekPierwotny.pl przeprowadził sondę wśród zarządzających czołówką rodzimych firm deweloperskich, z zapytaniem o prawdopodobne skutki zmiany przedmiotowych przepisów.
Przekonanie o możliwości bezpiecznego ulokowania gotówki, niskie oprocentowanie lokat bankowych, tanie kredyty – to tylko kilka czynników, które sprawiły, że ruch w branży nieruchomości jest wyjątkowo duży. Polacy na potęgę kupują mieszkania, a dodatkowym bodźcem są wciąż rosnące ceny nieruchomości.
Zgodnie z planowanymi przez rząd zmianami w ustawie deweloperskiej, mają zostać zlikwidowane otwarte rachunki powiernicze nieposiadające zabezpieczenia. Nowe przepisy mają dotyczyć także m.in. uregulowania umowy rezerwacyjnej oraz wprowadzenia zmian w prospekcie informacyjnym. Czy konsumenci będą rzeczywiście lepiej chronieni, a deweloperzy mają podstawy do obaw?
Szalejąca inflacja i wciąż rosnące stopy procentowe sprawiły, że raty kredytów hipotecznych od października zeszłego roku znacząco wzrosły w bardzo krótkim czasie. Przykładowo, rata kredytu zaciągniętego jesienią 2021 r. na kwotę 300 tys. na 25 lat, wzrosła obecnie o 1250 zł[1]. To spowodowało, że wielu kredytobiorcom coraz trudniej jest udźwignąć spłatę zobowiązania.
Zakup mieszkania z rynku pierwotnego wzbudza niemałe wątpliwości zwłaszcza w momencie, kiedy obiekt zakupu znajduje się tylko na architektonicznym planie. W głowach nabywców rodzą się wówczas pytania o to, jaka jest pewność, że założenia dewelopera zostaną zrealizowane, a wyrwa w ziemi pokryta zostanie zabudowaniami.
Jeszcze nigdy nieruchomości nie cieszyły się tak dużym zainteresowaniem nabywców.
Problemów w branży deweloperskiej nie brakuje. Rosnące koszty wykonawców, drożejące materiały budowlane, mniejsza dostępność gruntów czy skomplikowane procesy administracyjne powodują, że podaż mieszkań powoli wyhamowuje.
Poza podwyżką kosztów realizacji inwestycji deweloperskich, istotny wpływ na rynek nowych mieszkań będą miały nowe regulacje prawne dotyczące budowy projektów
Rynek mieszkaniowy czekają zmiany prawne. Część z nich nie ułatwi działalności deweloperom, zwłaszcza tym, którzy budują osiedla mieszkaniowe. 28 czerwca wejdzie w życie nowelizacja prawa budowlanego, która likwiduje obowiązek uzyskania pozwolenia na budowę domu jednorodzinnego.
Znamienici goście, przedstawiciele rządu, samorządów, ludzi nauki, sektora finansowego, branży deweloperskiej, architektów, debaty tematyczne i panele konferencyjne, ogłoszenie Rankingu Miast, Uroczysta Gala z niezliczoną ilością atrakcji – to tylko niektóre z elementów, składających się na najważniejsze wydarzenie w sektorze nieruchomości, jakim jest Kongres Mieszkaniowy – Dni Dewelopera.
40 wybitnych prelegentów, 800 gości, 10 godzin debat o najważniejszych tematach z branży deweloperskiej. We wtorek, 18 września, czołowi eksperci z branży dyskutowali o możliwych kierunkach rozwoju rynku podczas IV Kongresu Mieszkaniowego – największego wydarzenia branży nieruchomości w 2018 roku.
W umowie deweloperskiej zawarto zapis zgodnie, z którym deweloper ma bez ważnej przyczyny możliwość zmiany wskazanych wcześniej materiałów budowlanych. Czy takie działanie jest zgodne z prawem?