Wobec ciągłego wzrostu zapotrzebowania i zmniejszania się dostępności gruntów na rynku nieruchomości mieszkaniowych, nabywcy podejmują odważniejsze działania. W 2024 roku deweloperzy będą nadal zainteresowani zakupami gruntów o przeznaczeniu usługowym, realizując przy tym formułę PRS. Warszawa pozostaje najbardziej atrakcyjna pod względem gruntów inwestycyjnych pod centra przetwarzania danych, niezaspokojony popyt na rynku akademików w Polsce daje inwestorom duże możliwości ekspansji, natomiast aktywność graczy w sektorze budownictwa senioralnego pozostaje na niskim poziomie. Eksperci JLL przedstawiają trendy na 2024 rok na rynku gruntów inwestycyjnych w Polsce.
Pierwsza połowa 2021 r. pokazała, że rynek gruntów inwestycyjnych nie odczuwa wyraźnych skutków pandemii. Od ponad 20 lat nie obserwowaliśmy tak wzmożonej liczby transakcji, jaka ma miejsce od początku tego roku. W najlepszych latach, czyli w 2017-2019, roczny wolumen obrotu gruntami w Polsce nie przekroczył 5 mld zł. W 2021 r. wynik ten udało się uzyskać w ciągu niecałych trzech kwartałów.
Branża mieszkaniowa stoi przed szeregiem nowych i tych już istniejących problemów - od zmieniających się trendów rynkowych po braki w dostępności gruntów pod zabudowę i nowe rozporządzenia. W jaki sposób wpłyną one na funkcjonowanie całego rynku nieruchomości? Jak planują radzić sobie z nimi deweloperzy?
Bitwa o grunty inwestycyjne toczy się nadal, a brak atrakcyjnych aktywów jest coraz dotkliwiej odczuwalny. Dotyczy to wszystkich dużych miast w Polsce. Od dawna ziemia pod inwestycje nie jest już nigdzie łatwo dostępna.
Na rynku gruntów inwestycyjnych zachodzą ostatnio spore zmiany. Oczekiwania ze strony właścicieli działek nadal są wygórowane, ale teraz kupujący skłonni są zapłacić więcej za parcele, które przygotowane są pod budowę wielorodzinnych inwestycji mieszkaniowych. Kiedy do sprzedaży trafia atrakcyjna działka, jest na nią wielu chętnych. Deweloperzy intensywnie poszukują gruntów, bo popyt na mieszkania, stymulowany rządowymi dopalaczami, nie maleje, a rynkowa oferta nowych mieszkań jest coraz skromniejsza.
Po kilkumiesięcznym zastoju związanym z pandemią, kiedy to inwestorzy wstrzymywali się z wydatkami oraz decyzjami o ekspansji i rozbudowywaniu portfolio, nadszedł moment zwiększonej aktywności na rynku gruntów inwestycyjnych.
Rynek budowlany spowolnił, zmianom uległy również strategie deweloperów dotyczące zakupu gruntów.
Bezpieczny kredyt, wybory parlamentarne czy rosnąca świadomość odnośnie zrównoważonego budownictwa to tylko kilka czynników, które kształtowały w 2023 roku rynek nieruchomości mieszkaniowych. Co czeka branżę deweloperską w nadchodzących miesiącach?
Unikalnie różnorodna w skali kraju grupa najemców magazynowych, jedyny w Polsce „ring autostradowy”, który wzmocni rozwój logistyki e-commerce oraz nowoczesna, przyciągająca globalnych graczy infrastruktura magazynowa – tak w skrócie przedstawia się sytuacja na rynku powierzchni magazynowych w regionie łódzkim, którą podsumowuje najnowszy raport międzynarodowej agencji doradczej Cushman & Wakefield. Co więcej, jak wynika z analizy „Uszyj biznes w Łodzi. Rynek magazynowo- produkcyjny Polski Centralnej", potencjał zabezpieczonych przez deweloperów gruntów daje możliwość na realizację inwestycji o łącznej powierzchni nawet 2,5 mln mkw.
Eksperci nie mają wątpliwości. Na rynek nieruchomości będą w bieżącym roku wpływać nie tylko takie aspekty, jak proponowany przez rząd nowy program mieszkaniowy, ale też napływ klientów zagranicznych oraz zmieniające się trendy architektoniczne.
Czy młodzi nabywcy mieszkań znów szturmują rynek mieszkań? Statystyki pokazują, że tak, ale to tylko złudzenia. Ich aktywność na rynku zbiegła się w czasie z dopłatami do kredytów w ramach Bezpiecznego Kredytu 2%.
Dane z raportu rocznego Colliers podsumowującego 2021 r. pozwalają prognozować, że wysoki popyt na mieszkania, nabywane zarówno w celach użytkowych jak i inwestycyjnych oraz niewystarczająca podaż napędzać będą wzrost cen mieszkań i gruntów w całej Polsce.
Rynek nieruchomości w Polsce szczególnie w ostatnich latach podlega dynamicznym przekształceniom. Wprowadzony w lipcu program rządowych dopłat przy zakupie pierwszego mieszkania zyskał ogromną popularność i rozpoczął rewolucję w mieszkaniówce. O tym, z jakimi wyzwaniami będzie mierzyła się branża mieszkaniowa, opowiada Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home.
Pomimo dobrego początku roku na rynku gruntów inwestycyjnych, zawirowania polityczne, ekonomiczne i gospodarcze, z którymi mamy do czynienia na przestrzeni ostatnich miesięcy, nie pozostają bez wpływu na aktywność inwestorów. Chwilowe wstrzymanie procesów, na podobnym poziomie jak w przypadku marca i kwietnia 2020 r., kiedy to pandemia COVID-19 dotarła do Polski, nie oznacza jednak całkowitego zastoju. Inwestorzy i deweloperzy, szukając najlepszych rozwiązań na realizację inwestycji w obecnym czasie, coraz częściej decydują się na sprzedaż pośrednią i podejmują współpracę w formule joint venture.
Ogólnopolski deweloper zdecydował o największej w historii Spółki emisji przeszło trzyletnich obligacji o wartości 210 mln PLN, która miała miejsce 7 listopada br. Środki, które spółka pozyskała z papierów wartościowych, zostaną przeznaczone głównie na zakup nowych gruntów pod kolejne inwestycje mieszkaniowe w największych polskich miastach. Kapitał z emisji umożliwi również zdynamizowanie tempa rozwoju Archicom, którego celem jest bycie deweloperem pierwszego wyboru.