Ustawa z 14 kwietnia bieżącego roku o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa wprowadza daleko idącą nowelizację ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego.
Pierwszy kwartał 2015 roku w Warszawie przyniósł wzrost zarówno nowej podaży, jak i wolumenu transakcji najmu, natomiast stawki czynszów ustabilizowały się na poziomie z końca 2014 roku przy minimalnym spadku współczynnika pustostanów – wynika z raportu „Rynek biurowy w Warszawie”, opracowanego przez ekspertów firmy Knight Frank, doradzającej w zakresie nieruchomości.
W III kw. 2021 roku, całkowita aktywność najemców wyniosła 149 300 mkw. i była wyższa o 35% względem III kw. w 2020 roku.
Największą podaż nowoczesnej powierzchni biurowej w 15 krajach Europy Środkowo-Wschodniej odnotowano w Warszawie, Budapeszcie i Pradze, natomiast największy wzrost nowej podaży w I półroczu 2019 r. miał miejsce w Bukareszcie.
Międzynarodowa agencja doradcza Cushman & Wakefield podsumowała sytuację na rynku nieruchomości handlowych. Na koniec II kwartału w budowie pozostawało prawie 500 000 mkw. powierzchni, w okresie od kwietnia do czerwca zadebiutowało w Polsce siedem zagranicznych marek, a swoją ofensywę kontynuowały parki handlowe. Z drugiej strony, najemcy i właściciele obiektów handlowych cały czas mierzą się z wysoką inflacją, która wpływa na wysokość ich realnych obrotów.
Jaki sektor wygra w tym roku w wyścigu inwestycyjnym? Czy inwestorzy, którzy poszukują w Polsce okazji, postawią jak w roku ubiegłym przede wszystkim na biurowce? Czy rynek transakcji inwestycyjnych zdominują magazyny i parki handlowe?
W styczniu deweloperzy pobili historyczny rekord pod względem liczby mieszkań oddanych do użytkowania. Ale jednocześnie uzyskali mniej niż rok wcześniej zezwoleń na budowę i rozpoczęli mniej nowych budów domów. Rynek podąża więc jeszcze siłą rozpędu, ale kolejne sygnały zmiany podaży są coraz bardziej widoczne.
W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy ceny mieszkań spadły na dziesięciu z szesnastu badanych przez Home Broker największych rynków nieruchomości.
Stosunkowo późno opuszczamy rodzinny dom, by przenieść się na swoje. Określenie “gniazdownicy” dotyczy już niemal połowy Polaków w wieku 18-34 lata. To jeden z najwyższych wskaźników w całej Europie. Gorzej pod tym względem jest tylko na Malcie, na Słowacji i w Bułgarii.
Według szacunków, w ciągu ostatnich 2 lat ceny mieszkań wzrosły w wybranych miastach o ok. 1/3 lub więcej. W stolicy od stycznia do lipca tego roku metr kwadratowy podrożał nawet o 1 tys. złotych. Eksperci prognozują, że część metropolii osiągnie do końca br. wynik ponad 20% większy w relacji rocznej. Mimo znacznych wzrostów, nabywców zachęcają tanie kredyty. Ale jeśli te ostatnie podrożeją, to może nastąpić ograniczenie wzrostu cen na rynku nieruchomości, a nawet chwilowy ich spadek.
W pierwszym półroczu 2021 r. w Warszawie do użytku oddano ponad 226 tys. m2 nowoczesnej powierzchni biurowej, jednak popyt utrzymuje trend spadkowy, a eksperci przewidują efekt luki podażowej – wynika z podsumowania II kw. 2021 r. na rynku powierzchni biurowej w Warszawie, opublikowanego przez Cushman & Wakefield.
Całoroczne prognozy gospodarcze dla Polski na rok 2020 wskazują spadek PKB o 3-3,5% w odniesieniu do roku poprzedniego. Niemniej jednak w roku 2021 gospodarka powinna powrócić na ścieżkę wzrostu i powiększyć się o około 4% w odniesieniu do roku 2020 – wynika z najnowszego raportu firmy Cushman & Wakefield.
Ceny nowych lokali na przestrzeni ostatnich lat sukcesywnie idą w górę. Tylko w III kw. tego roku na sześciu największych rynkach pierwotnych w Polsce odnotowano wzrosty od 0.6% (Gdańsk) do nawet 9,1% (Wrocław) za 1 m2[1]. Niska w stosunku do popytu podaż nowych mieszkań czy stale rosnące ceny materiałów budowlanych sprawiają, że w najbliższym czasie najprawdopodobniej nie ma co liczyć na spadek cen nieruchomości.
Zarówno inflacja jak i ceny wynajmu nieruchomości w wielu polskich miastach nadal rosną, tym samym realny staje się scenariusz niewypłacalności części najemców.
Najnowsze statystyki potwierdzają, że nieruchomości wciąż pozostają w czołówce najbardziej opłacalnych inwestycji. Sprzyjają temu korzystna sytuacja gospodarcza, rosnące wynagrodzenia czy spadek bezrobocia.