Wśród analityków rynku nieruchomości mnożą się opinie mówiące o osłabieniu koniunktury na rynku nieruchomości, jednak aktywność deweloperów wciąż pozostaje wysoka. Z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w 2019 roku nie zanosi się na zauważalny spadek popytu na mieszkania, tym bardziej, że tempo wzrostu cen może nieco wyhamować.
Z analiz Euler Hermes, wiodącego globalnego ubezpieczyciela należności handlowych wynika, że po dziesięciu latach wzrostu (2008-2018) osiągnęliśmy szczyt w globalnym cyklu wzrostu koniunktury budowlanej.
Rosnące stopy procentowe, a z nimi spadająca zdolność kredytowa spowodowały, że w pierwszym kwartale 2022 r. zobaczyliśmy wyraźne osłabienie popytu na mieszkania.
Rozwój sektora nieruchomości zależy od wielu czynników: koniunktury gospodarczej, polityki kredytowej, struktury demograficznej, a także w dużej mierze od regulacji podatkowych i prawnych. Kierunek i siła ich oddziaływania kształtuje podaż i popytu na mieszkania oraz wzajemne potrzeby i możliwości na linii inwestor i nabywca. Wpływ oddziaływania tych czynników odczuwają wszyscy uczestnicy rynku, zarówno inwestorzy, deweloperzy, jak i nabywcy. Jakie są najważniejsze przepisy prawno-podatkowe kształtujące rynek nieruchomości?
W ciągu najbliższych dwóch lat ceny nieruchomości będą rosły w tempie 4-7% rocznie. Wskazuje na to zarówno korelacja pomiędzy średnim wynagrodzeniem a wysokością cen mieszkań, jak i oczekiwane ożywienie koniunktury w nadchodzących latach. Popularność inwestowania w apartamenty jest widoczna zwłaszcza nad morzem.
Rynek inwestycyjny od ponad roku walczy ze skutkami pandemii. Pomimo gorszego wyniku wypracowanego w pierwszych trzech miesiącach w porównaniu z ubiegłym rokiem, inwestorzy spodziewają się lepszych kwartałów i ruchu w nieruchomościach. Mają temu sprzyjać poprawa koniunktury gospodarczej w Polsce i na świecie, a także przyspieszenie tempa szczepień, które pozwoli na znoszenie obostrzeń i stopniowy powrót do normalności.
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wynika, że w 2022 roku nie nastąpił gwałtowny spadek uzyskiwanych pozwoleń na budowę nowych mieszkań. W ubiegłym roku wydano ich 59 tys., zaś rok wcześniej niecałe 63 tys. Znacząco spadła jednak liczba rozpoczynanych budów deweloperskich. Różnica rok do roku wynosi aż 20 tys. lokali. Zdaniem ekspertów serwisu tabelofert.pl, deweloperzy wierzą, że obecne problemy rynku są jedynie chwilowe i czekają na poprawę sytuacji gospodarczej.
Rok 2023 upłynął pod znakiem dużych podwyżek cen na rynku nieruchomości. Za głównego winowajcę wzrostów upatruje się program Bezpieczny Kredyt 2 proc. To właśnie gorączka na rynku kredytów hipotecznych wywindowała ceny lokali na niespotykane dotychczas poziomy. Co nas może czekać na rynku mieszkaniowym w 2024 r.?
Hossa na rynku nieruchomości trwa, a nawet nieco przyspiesza. Jednych to cieszy, inni obawiają się pogorszenia koniunktury, dostrzegając pierwsze sygnały przesilenia. Rozwaga i ostrożność w kupowaniu mieszkań w celach inwestycyjnych jest zawsze wskazana. Przed niekorzystnymi zmianami można się jednak ustrzec, dokonując odpowiedniego wyboru.
Po kilku słabych dniach na europejskich parkietach następuje dziś poprawa koniunktury. Nie ma ku temu bezpośredniego powodu poza tym, że giełdy w USA przez poprzednie sesje nie poddawały się narastającemu na Starym Kontynencie pesymizmowi.
Na pięć ostatnich kwartałów brytyjski PKB spadał w 4 z nich. W ostatnich 3 miesiącach regres koniunktury wyniósł 0,3% w ujęciu kwartalnym po wzroście o 0,9% w III kwartale i spadku o 0,4% w II kwartale.
W Warszawie, zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym ceny przestały rosnąć. Tak wynika z danych Metrohouse, Expandera i portalu RynekPierwotny.pl. Kontynuację wzrostów nadal obserwujemy we Wrocławiu i Krakowie. Wyższe ceny to nie jedyna niekorzystna informacja dla kupujących. Banki zaostrzają kryteria przyznawania kredytów, co jest to związane z przewidywanym pogorszeniem koniunktury gospodarczej.
Rynek nieruchomości nie pozostaje obojętny na wydarzenia na świecie i zmiany w globalnej gospodarce. Nastroje wśród uczestników europejskich spotkań branżowych, w tym zakończonej kilka dni temu kolejnej edycji międzynarodowych targów Expo Real w Monachium, okazują się jednak być całkiem niezłe. Inwestorzy zachowują względny spokój.
Kolejne doniesienia o wzrostach cen nowych lokali, mogą budzić skojarzenia z czasami poprzedniego boomu mieszkaniowego. Aktualny okres dobrej koniunktury na rynku mieszkaniowym, bardzo różni się od hipotecznego szaleństwa sprzed dziesięciu lat.
Rynek nieruchomości wciąż znajduje się w fazie wzrostu, choć jej dynamika wyraźnie słabnie. Na razie nie ma powodów do niepokoju, jednak wiele sygnałów świadczy o tym, że szczyt koniunktury mamy już za sobą.