Rosnące koszty utrzymania nieruchomości oznaczają dla najemców biur podwyżki opłat eksploatacyjnych i wyższe stawki bazowe czynszu.
Rynek nieruchomości jest dynamiczny i złożony, a proces kupna, sprzedaży czy wynajmu może być pełen wyzwań. Biura nieruchomości odgrywają kluczową rolę w ułatwianiu tych procesów, oferując swoje usługi zarówno sprzedającym, kupującym, jak i wynajmującym. W tym artykule przyjrzymy się, jak biuro nieruchomości może ułatwić i usprawnić te procesy.
Jak wynika z badania Rendin i Stowarzyszenia Mieszkanicznik aż 78,4% wynajmujących ma obawy związane z obecną sytuacją ekonomiczną i wzrostami kosztów życia. Właścicieli mieszkań niepokoją także zapowiadane nowe regulacje prawne.
Miniony rok był bardzo trudny, zwłaszcza jeśli spojrzeć na rynek nieruchomości od strony wynajmu mieszkań. Obecnie sytuacja znacznie się zmieniła, a eksperci z branży mówią o stabilizacji. Duży udział ma w tym powrót studentów na uczelnie, którzy już w wakacje rozpoczęli intensywne poszukiwania pokoi i kawalerek na wynajem.
Rynek wynajmu mieszkań w Polsce - dla studentów oraz osób przyjeżdżających do Polski w celach zarobkowych - po ogromnym zastoju związanym z pandemią, zaczyna się ożywiać. Dla inwestorów na rynku nieruchomości oznacza to powrót do większych zysków.
„Polski Ład” zmieni zasadniczo opodatkowanie najmu prywatnego. Do tej pory można było wybrać formę opodatkowania, a od 2023 roku podatnicy zostaną pozbawieni wyboru, ponieważ jedyną możliwością będzie ryczałt od przychodów ewidencjonowanych. Czy i jaki wpływ będzie miało to na rynek najmu?
Rosnące wymagania najemców oraz coraz atrakcyjniejsza oferta wynajmu sprawiają, że działania marketingowe w oczach właścicieli biurowców jeszcze bardziej zyskują na znaczeniu.
Optymalizacja wzrastających kosztów wynajmu biur przez firmy i kosztów eksploatacyjnych przez wynajmujących oraz spadek podaży nowoczesnych powierzchni kształtują dynamikę rynku biurowego w Trójmieście
182-metrowa przestrzeń biura, zlokalizowanego przy ul. Ordynackiej, mieści się w stylowej kamienicy położonej w prestiżowym rejonie przy Nowym Świecie. Wyjątkowe sąsiedztwo dobrze oddaje charakter tej części Warszawy, a samo biuro idealnie nadaje się na kancelarie prawną, notarialną lub prestiżową siedzibę firmy.
Bydgoszcz, Białystok, Łódź i Poznań to najtańsze z największych polskich miast pod względem kosztów wynajmu. Za jeden z najpopularniejszych formatów, czyli kawalerkę, o wielkości 21-30 mkw., trzeba zapłacić miesięcznie ok. 1,2 tys. zł – wskazują dane CBRE za maj 2020 r.
Wraz ze wzrostem liczby apartamentów wypoczynkowych w polskich kurortach konkurencja będzie się zwiększała, zarówno między właścicielami tych lokali, jak i firmami zarządzającymi. Jak przewiduje Sun & Snow, czyli największy w Polsce operator zarządzający wynajmem blisko 2,5 tys. apartamentów, który jest obecny na rynku już ponad 15 lat, oprócz jakości obsługi i wyposażenia samego apartamentu, ważną rolę będą odgrywały nowe technologie, skuteczność systemów rezerwacyjnych czy też oferta usług dodatkowych.
Czynsz z wynajmu, szczególnie w momencie tak rozgrzanego rynku jak teraz, to dobry sposób na dochód pasywny. Właściciele mieszkań mierzą się jednak z wieloma wyzwaniami. Eksperci firmy Rendin radzą, na co zwrócić uwagę, by bezpiecznie i korzystnie wynajmować lokal najemcy oraz ustrzec się przed ewentualnymi problemami na przyszłość.
318 mieszkań przy ul. Śniadeckich, w samym centrum Poznania, to największa inwestycja i czwarte osiedle PFR Nieruchomości w ramach Funduszu Mieszkań na Wynajem. Budowa jest już na półmetku. Pierwsi najemcy wprowadzą się do mieszkań na początku 2025 roku.
Z początkiem roku zmieniły się zasady opodatkowania na rynku najmu. Prywatni wynajmujący nie mogą już rozliczać podatku na zasadach ogólnych, amortyzując koszty. Alternatywą może być umowa w formie najmu instytucjonalnego – od teraz dostępna także za pomocą platformy bezpiecznego najmu Rendin.
Żaden rynek wynajmu mieszkań nie jest w stanie zaspokoić popytu na lokale, jaki pojawił się wraz z falą uchodźców. Gdyby nie inicjatywa indywidualnych właścicieli mieszkań zapraszających pod swój dach Ukraińców uciekających przed wojną, rząd i organy samorządowe miałyby duży problem za zakwaterowaniem wszystkich potrzebujących.