Osiedla Junique oraz Przylesie Marcelin to dwa projekty mieszkaniowe realizowane w Poznaniu przez spółkę art.Locum. W ofercie dewelopera dostępne są zarówno gotowe mieszkania z ostatniego już etapu Przylesia Marcelin, jak i lokale w projekcie Junique.
Spółka Quelle Locum rozpoczęła sprzedaż mieszkań w ramach trzeciego etapu inwestycji Park Leśny Bronowice.
W dobie kryzysu klimatycznego klienci coraz częściej chcieliby, żeby przedsiębiorstwa prowadziły interesy zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Koncepcja ESG, czyli ochrona środowiska, odpowiedzialność społeczna i ład korporacyjny, przychodzi w sukurs tym oczekiwaniom. To już nie tylko dobra praktyka, ale dla wielu firm również wymóg formalny.
Dwukrotne podniesienie stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej było zaskakujące, ale nie spowodowało rewolucji na rynku mieszkaniowym. Może jednak nieść ze sobą pewne konsekwencje - głównie te pozytywne, działające stabilizująco na ceny mieszkań.
Najważniejsze kryteria podczas wyboru inwestycji mieszkaniowej? Okazuje się, że już nie tylko świetna lokalizacja i dobra komunikacja z centrum miasta. Na znaczeniu zyskały obecnie eko-osiedla, wyróżniające się dbałością o środowisko, spójną koncepcją architektoniczną, zielonymi przestrzeniami oraz infrastrukturą sprzyjającą zarówno naturze, jak i człowiekowi.
Z danych udostępnianych przez Rynekpierwotny.pl wynika, że ceny mieszkań cały czas idą w górę. Największe wzrosty odnotowano w Łodzi i w Gdańsku. Wpływ na tę sytuację ma rosnąca inflacja, coraz wyższe koszty budowy, deficyt gruntów oraz większy wolumen sprzedaży segmentu bardzo drogich mieszkań.
Podwyżka stóp procentowych była nieunikniona, ale mało kto spodziewał się jej na początku października. Dla kredytobiorców oznacza to wzrost przeciętnej raty kredytu, natomiast osoby trzymające pieniądze na lokacie mogą liczyć na niewielkie wzrosty swoich oszczędności. Czy ta sytuacja wpłynie również na ceny mieszkań?
Rynek nieruchomości nie doświadczył w tym roku wakacyjnej przerwy i wciąż prosperuje na najwyższych obrotach. Ceny są wysokie i wiele wskazuje na to, że jeszcze długo takimi pozostaną. Rośnie nie tylko popyt na mieszkania, ale również inflacja oraz ceny materiałów budowlanych.
Ubiegły rok w branży nieruchomości zostanie najprawdopodobniej zapamiętany jako okres hossy, wzrostu i szeroko pojętej prosperity. Rok 2022 maluje się jednak dwojako. Z jednej strony możliwy jest powrót do zrównoważonego rynku, spokojniej rosnących cen i wyhamowania rozpędzonego boomu sprzedażowego, z drugiej jednak pojawiają się symptomy kolejnych wzrostów.
Deweloperzy w obliczu zastanej sytuacji ekonomiczno-politycznej będą zmuszeni podnieść ceny mieszkań.
Zabłocie stało się niezwykle modnym miejscem na mapie Krakowa. Industrialna niegdyś dzielnica przeżywa drugą młodość i z wielu względów jest interesująca dla osób poszukujących własnego mieszkania. Dodatkowo, mieszkania nadal są tu tańsze niż w ścisłym centrum, jednak już niebawem może się to zmienić.
Wbrew temu co prognozowali eksperci, pandemia nie wpłynęła na zmniejszenie zainteresowania rynkiem nieruchomości (poza czasem lockdownu w II kw. 2020 r.). Miały na to wpływ niemal zerowe stopy procentowe i wysoka inflacja, a konkretnie brak atrakcyjnych alternatyw inwestycyjnych. Nieuniknione wzrosty cen w przyszłości, oznaczają, że teraz jest dobry moment na zakupy, szczególnie na rynku pierwotnym.
Ostatni rok wywołał sporo zamieszania w gospodarce światowej.
Lokale mieszkalne miały drożeć, ale z obserwacji cen ofertowych wynika, że nie do końca tak jest. Sprawdziło się stare polskie przysłowie „kwiecień plecień, bo przeplata, trochę zimy, trochę lata”. Tak jak pogoda, zmieniały się ceny nieruchomości.
2021 był dla branży nieruchomości rokiem wzrostu i pełnego rozkwitu po nieprzewidywalnym i gwałtownie zmiennym 2020. Na rynku pojawiło się więcej mieszkań, zainteresowanie nimi rosło, a deweloperzy starali się jak najszybciej reagować na wzrastający popyt.