Rynek budowlany spowolnił, zmianom uległy również strategie deweloperów dotyczące zakupu gruntów.
Wobec ciągłego wzrostu zapotrzebowania i zmniejszania się dostępności gruntów na rynku nieruchomości mieszkaniowych, nabywcy podejmują odważniejsze działania. W 2024 roku deweloperzy będą nadal zainteresowani zakupami gruntów o przeznaczeniu usługowym, realizując przy tym formułę PRS. Warszawa pozostaje najbardziej atrakcyjna pod względem gruntów inwestycyjnych pod centra przetwarzania danych, niezaspokojony popyt na rynku akademików w Polsce daje inwestorom duże możliwości ekspansji, natomiast aktywność graczy w sektorze budownictwa senioralnego pozostaje na niskim poziomie. Eksperci JLL przedstawiają trendy na 2024 rok na rynku gruntów inwestycyjnych w Polsce.
Na rynku gruntów inwestycyjnych zachodzą ostatnio spore zmiany. Oczekiwania ze strony właścicieli działek nadal są wygórowane, ale teraz kupujący skłonni są zapłacić więcej za parcele, które przygotowane są pod budowę wielorodzinnych inwestycji mieszkaniowych. Kiedy do sprzedaży trafia atrakcyjna działka, jest na nią wielu chętnych. Deweloperzy intensywnie poszukują gruntów, bo popyt na mieszkania, stymulowany rządowymi dopalaczami, nie maleje, a rynkowa oferta nowych mieszkań jest coraz skromniejsza.
Według ostatnich wyliczeń ceny materiałów budowlanych spadają już kolejny miesiąc z rzędu. Niekoniecznie mamy jednak do czynienia ze stałym trendem. Może być to korekta, spowodowana nadmiernym wywindowaniem cen w ubiegłym roku. Pojawia się również pytanie, jak na to wszystko wpłynie nowy program mieszkaniowy, proponowany przez rząd.
Ogólnopolski deweloper stawia sobie za cel w najbliższej przyszłości budowę w skali roku 4 tys. nowych mieszkań. Aby jednak to osiągnąć, spółka potrzebuje atrakcyjnego i bogatego portfolio gruntów pod inwestycje. Kolejnym krokiem w tym kierunku jest najnowsza transakcja sfinalizowana przez dewelopera w rodzimym Wrocławiu.
Wzrost cen materiałów budowlanych w prosty sposób prowadzi do zwiększenia kosztów budowy. Inwestorzy, w tym deweloperzy, są wówczas zmuszeni do podnoszenia cen mieszkań lub domów, aby utrzymać rentowność. Nic dziwnego, że każde podwyżki cen materiałów budowlanych, których nie brakowało w 2023 r., potencjalni nabywcy nieruchomości przyjmowali z niepokojem.
W dobie kryzysu energetycznego wielu właścicieli domów staje przed dylematem, co zrobić aby ogrzewanie domu było możliwie jak najbardziej ekonomiczne. Inwestorzy, którzy cenią sobie przyszłościowe rozwiązania, mogące zwrócić się w perspektywie kilku lat, chętnie wybierają pompy ciepła. Pompy ciepła to energooszczędne źródła ciepła, które mogą zapewnić ogrzewanie i chłodzenie zarówno domów, jak i budynków użytkowych. Istnieją dwa główne typy pomp ciepła – powietrzne i gruntowe pompy ciepła. W tym artykule przyjrzymy się różnicom między tymi dwoma typami pomp ciepła i pomożemy Ci zdecydować, który z nich lepiej odpowiada Twoim potrzebom.
Matexi Polska dokonała podsumowania przeprowadzonych transakcji zakupu gruntów w pierwszej połowie 2022 roku i analizy potencjału inwestycyjnego.
Pomimo dobrego początku roku na rynku gruntów inwestycyjnych, zawirowania polityczne, ekonomiczne i gospodarcze, z którymi mamy do czynienia na przestrzeni ostatnich miesięcy, nie pozostają bez wpływu na aktywność inwestorów. Chwilowe wstrzymanie procesów, na podobnym poziomie jak w przypadku marca i kwietnia 2020 r., kiedy to pandemia COVID-19 dotarła do Polski, nie oznacza jednak całkowitego zastoju. Inwestorzy i deweloperzy, szukając najlepszych rozwiązań na realizację inwestycji w obecnym czasie, coraz częściej decydują się na sprzedaż pośrednią i podejmują współpracę w formule joint venture.
Realizacja prac inwestycyjno-budowlanych jest obarczona ryzykiem. Warto więc szukać skutecznych rozwiązań, które pozwolą na jego zminimalizowanie. Warto zapisać się na warsztaty praktyczne, dzięki którym zyska się fachową wiedzę, choćby na temat nowelizacji prawa budowlanego czy też metod waloryzacji kontraktów budowlanych.
Mieszkania, domy czy grunty – w co obecnie inwestować? Zdaniem ekspertów od nieruchomości każdy z tych produktów ma swojego klienta. Można mówić o pewnych trendach, które dzisiaj występują. Duży popyt i dość niska podaż na działki budowlane sprawiają, że ich ceny nadal będą rosnąć. Nie zabraknie także klientów na mieszkania i domki jednorodzinne. Jaki z tego wniosek? Inwestycje w nieruchomości i grunty są opłacalne, gdyż występuje na nie niesłabnący popyt.
Pierwsza połowa 2021 r. pokazała, że rynek gruntów inwestycyjnych nie odczuwa wyraźnych skutków pandemii. Od ponad 20 lat nie obserwowaliśmy tak wzmożonej liczby transakcji, jaka ma miejsce od początku tego roku. W najlepszych latach, czyli w 2017-2019, roczny wolumen obrotu gruntami w Polsce nie przekroczył 5 mld zł. W 2021 r. wynik ten udało się uzyskać w ciągu niecałych trzech kwartałów.
Bitwa o grunty inwestycyjne toczy się nadal, a brak atrakcyjnych aktywów jest coraz dotkliwiej odczuwalny. Dotyczy to wszystkich dużych miast w Polsce. Od dawna ziemia pod inwestycje nie jest już nigdzie łatwo dostępna.
Popyt na ziemię pod inwestycje komercyjne nie był w Polsce nigdy tak wysoki. Obserwując aktywność inwestorów możemy mówić o boomie na rynku gruntów inwestycyjnych. Notowana w ostatnich miesiącach wyjątkowo duża ilość transakcji przyniesie sektorowi absolutnie rekordowy wynik. Wartość wolumenu transakcji, według szacunków Walter Herz, może być w tym roku o prawie 60 proc. wyższa niż w najlepszych latach dla tego segmentu.
Archicom po dołączeniu do grona deweloperów ogólnopolskich konsekwentnie zaznacza swoją obecność w największych miastach w Polsce. Aby zrealizować średnioterminowy cel, który zakłada sprzedaż 4 tysięcy mieszkań w skali roku, spółka aktywnie rozbudowuje bank ziemi. Tym razem finalizuje transakcję zakupu gruntu o wartości 90 mln zł w ścisłym centrum Łodzi.