Przygotowana przez Ministerstwo Infrastruktury nowelizacja przepisów o udzielaniu preferencyjnego kredytu dla rodzin zakłada powolne wycofywanie się rządu z dopłat.

Ostatecznie doprowadzić ma do zamknięcia  programu Rodzina na swoim w 2012 r. Kto będzie mógł jeszcze liczyć ten kredyt? 

Limit

Osoby zaciągające preferencyjną pożyczkę z państwowa dopłatą mogą teraz wybierać z większej niż kiedykolwiek puli mieszkań. Tylko zalogowani użytkownicy mogą oceniać artykuły.

Obowiązujące w tej chwili limity cen metra kwadratowego lokali, na które można wziąć taką pożyczkę są najwyższe od początku istnienia programu. W Warszawie możemy obecnie sfinansować nią nawet zakup mieszkania, którego cena mkw. nieznacznie przekracza kwotę 8 tys. zł.

W każdym kwartale aktualizowana jest wysokość dopuszczalnej kwoty limitu dla poszczególnych miast i województw. Wyliczenia oparte są na średniej cenie 1 mkw. oddanych w aktualnym kwartale mieszkań w danym mieście, czy województwie. W październiku zaczną obowiązywać nowe stawki. Analitycy przewidują, że utrzymają się na podobnym poziomie jak teraz. W styczniu natomiast mogą zmaleć ponieważ koszty prowadzenia inwestycji budowlanych spadają.

Nowelizacja w toku

Nie limity cen są tu jednak problemem. Ministerstwo Infrastruktury ma zamiar zmienić zasady udzielania dopłat i wprowadzić pewne ograniczenia. Powolne wygaszanie programu ma doprowadzić w końcu do jego zamknięcia w dniu 31 grudnia 2012 roku. Powód? Oszczędności budżetowe. Resort przygotował nowelizację według, której z 1,4 do 1,3 zmniejszy się wskaźnik przeliczeniowy określający, ile może kosztować nieruchomość objęta programem. I tylko z tego powodu limity cen spadną, a część mieszkań będzie niedostępna dla kupujących. Analitycy z firmy Gold Finance obliczyli, że nowy wskaźnik wygeneruje w stolicy limit nie ponad 8 tys. zł, a 7,44 tys. zł, we Wrocławiu spadnie z ponad 6,7 tys. zł do 6 245 zł, a w Poznaniu z 6,9 tys. zł do 6,4 tys. zł.

Jeśli dyskutowane obecnie zmiany wejdą w życie to do preferencyjnych pożyczek nie będą miały dostępu osoby po 35 roku życia. Od 1 lipca 2011 r. nie zaciągną też kredytu z dopłatą osoby, które kupią mieszkania „z drugiej ręki”.  Nowe przepisy umożliwią natomiast od 1 stycznia 2011 r. ubieganie się o taką pożyczkę osobom samotnym (singlom). W tym przypadku finansowaniem zostaną objęte lokale nie większe niż 50 mkw., w których dopłata do odsetek obejmie zaledwie 30 mkw., a nie 50 mkw., jak dla rodzin.

Wyhamowanie rozpędzonego programu

Program Rodzina na Swoim zakłada rządowe dopłaty do połowy kredytowych odsetek przez 8 lat. Pozwala to uzyskać refinansowanie niemal jednej piątej odsetek pożyczki udzielonej na 30 lat. Szkoda byłoby, więc gdyby osoby zamierzające kupić mieszkanie, tylko z powodu niezdecydowania, straciły szansę uzyskania kilkudziesięciu tysięcy złotych dopłaty. - Aby otrzymać wsparcie na dotychczasowych zasadach, osoby kupujące mieszkania muszą złożyć wniosek kredytowy jeszcze podczas obowiązywania obecnych przepisów. Wtedy dofinansowanie będzie skuteczne, bez względu na okres rozpatrywania wniosku i datę przyznania kredytu – tłumaczy Teresa Witkowska, dyrektor Sprzedaży w RED Real Estate Development. – Nasi klienci, kupujący mieszkania na osiedlu Alpha to głównie osoby młode i prawie wszystkie finansują zakup kredytem. Każdy lokal kwalifikuje się do zaciągnięcia pożyczki z dopłatą. Likwidacja programu nie ułatwi im wprowadzenia się do własnego M.  – dodaje.

Od początku tego roku obserwujemy znaczne ożywienie w budownictwie mieszkaniowym. Jak podaje GUS, przez pierwszych osiem miesięcy 2010 r. deweloperzy rozpoczęli budowę o ponad 72 proc. mieszkań więcej, niż w tym samym okresie roku 2009 r.

O podobnym rozkwicie możemy mówić w przypadku preferencyjnego systemu dopłat, który stał się w tym roku szczególnie popularny wśród kredytobiorców. Dla porównania w 2007 r. banki przyznały kredyty z dopłatą na kwotę 434,7 mln zł, a w pierwszym półroczu 2010 r. na wartość ponad 3,2 mld zł. Niestety jest bardzo prawdopodobne, że szukając możliwości ograniczenia wydatków budżetowych, rząd zdecyduje się na zatwierdzenie dyskutowanej teraz nowelizacji, blokując dostęp do kredytów w programie Rodzina na swoim, znacznej grupie nabywców mieszkań.