02-09-2011, 00:00
Letnie miesiące to trudny okres dla wielu branż. Dotyczy to również deweloperów, którzy mocno odczuwają wakacyjne rozprężenie na rynku. Nie można jednak mówić o martwym sezonie, gdyż właśnie wtedy każdy z nich chce się wyróżnić na tle konkurencji, by jesienią czerpać z tego korzyści.
W okresie letnim deweloperom łatwo nigdy nie było. Ponadto, poza wakacyjnym rozprężeniem, w tym roku dochodzi jeszcze rygorystyczna polityka banków oraz coraz większe oczekiwania klientów w kwestii rabatów cenowych. Efektem jest spadek liczby sprzedanych nieruchomości, mimo dużego popytu.
– W okresie wakacji zainteresowanie zakupem nieruchomości rzeczywiście nieco osłabło. Ze względu na urlopy i wyjazdy zagraniczne Klienci odkładali decyzje mieszkaniowe na jesień. Prawdziwego ożywienia spodziewamy się na początku września, także ze względu na zbliżające się targi mieszkaniowe – mówi Paweł Grzegorczyk, specjalista ds. marketingu poznańskiego Przedsiębiorstwa A. Grzegorczyk.
Obecny klient to nie ten sam co kilka lat temu. Jest bardziej zorientowany i wybredny. W dobie internetu może porównywać wiele ofert i poznać tendencje cenowe. - Wakacje nie są najlepszym okresem do dużych zakupów w ogóle. Jednak nie tylko pogoda miała wpływ na mniejsze zainteresowanie. Także oczekiwanie klientów na lepsze możliwości kredytowe i spadek cen nieruchomości nie były bez znaczenia – mówi Tomasz Bolewski ze Swój Dom Sp. z o.o. – Znając sytuację, wprowadziliśmy wakacyjne last minute na szeregowce na Osiedlu Harmonia – dodaje T. Bolewski.
Nie wszyscy deweloperzy odczuli jednak mniejsze zainteresowanie klientów w okresie letnim. – Nie wprowadzaliśmy w wakacje rabatów cenowych. A to dlatego, że utrzymaliśmy stabilny poziom sprzedaży mieszkań w inwestycji w podpoznańskim Swarzędzu. To dobry prognostyk na zbliżającą się jesień – mówi Tomasz Wnuk, dyrektor ds. handlowych w firmie Kalbud Deweloper.
Koniec sezonu letniego to początek zwiększonej aktywności deweloperów. W wielu miastach Polski odbędą się targi mieszkaniowe, a klienci znów będą wybierać i przebierać. - Pierwsze wrześniowe targi zawsze cieszą się dużą popularnością. Ludzie chcą poznać nowe inwestycje i oferty – mówi P. Grzegorczyk. - Prognozujemy, że będzie to miało również przełożenie na sprzedaż, ale dopiero w kolejnych tygodniach września.
Ostanie dni wakacji są więc okresem oczekiwania deweloperów na jesienną poprawę sprzedaży, a dla klientów szansą na skorzystanie z wakacyjnych cen nieruchomości. Najbliższe tygodnie pokażą czy ożywienie faktycznie nastąpiło.
Podobne artykuły
Komentarze