nieruchomosci

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.



Artykuł Dodaj artykuł

Ustawa deweloperska – nie taki diabeł straszny?

Ustawa o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego potocznie nazywana deweloperską, od początku budziła sporo emocji zarówno wśród deweloperów, jak i ich klientów. Ci ostatni domagali się ochrony swoich pieniędzy w sytuacji bankructwa inwestora. Z kolei deweloperzy obawiali się negatywnego wpływu przyjmowanych naprędce przed wyborami przepisów na sytuację całej branży.

Ustawa o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego potocznie nazywana deweloperską, od początku budziła sporo emocji zarówno wśród deweloperów, jak i ich klientów. Ci ostatni domagali się ochrony swoich pieniędzy w sytuacji bankructwa inwestora. Z kolei deweloperzy obawiali się negatywnego wpływu przyjmowanych naprędce przed wyborami przepisów na sytuację całej branży.

W chwili obecnej po wprowadzeniu kilkunastu poprawek w Senacie, z których większość została później zaakceptowana przez posłów, Ustawa leży już na biurku prezydenta czekając na podpis. Przepisy mają wejść w życie po 6 miesiącach od dnia ogłoszenia i obejmą te inwestycje, których sprzedaż została rozpoczęta po tym terminie.

Głównym celem Ustawy było zabezpieczenie interesu osób kupujących lokale mieszkalne w przypadku bankructwa dewelopera. Potrzebę takich rozwiązań na polskim rynku wzmocnił światowy kryzys finansowy. Wraz z jego nadejściem w wyniku mniejszego zainteresowania ze strony kupujących, część firm deweloperskich znalazła się w trudnym położeniu. W niektórych przypadkach doszło nawet do bankructwa. Osoby, które zapłaciły za jeszcze niegotowe lokale ryzykowały, że w takiej sytuacji nie zobaczą ani pieniędzy, ani mieszkania.

Zgodnie z nowymi przepisami deweloper będzie zobligowany do zastosowania jednej z czterech dostępnych dróg zabezpieczenia pieniędzy klientów: zamkniętego mieszkaniowego rachunku powierniczego (z którego środki będą dostępne dla dewelopera dopiero po przeniesieniu prawa własności na klienta), samego otwartego mieszkaniowego rachunku powierniczego (z którego środki będą stopniowo przekazywane w miarę ukończenia poszczególnych etapów inwestycji) lub też otwartego mieszkaniowego rachunku powierniczego w połączeniu albo z gwarancją ubezpieczeniową albo z gwarancją bankową. W przypadku bankructwa firmy realizującej projekt, priorytetem będzie doprowadzenie inwestycji do końca. Kolejną zmianą wprowadzaną przez Ustawę jest wymóg zawarcia umowy przedwstępnej w formie aktu notarialnego. Dodatkowo Ustawa proponuje również uregulowanie treści umowy deweloperskiej, określając prawa i obowiązki obydwu stron transakcji.

Przyjęte przepisy można uznać za kompromis pomiędzy postulatami strony społecznej i przedstawicielami branży. Bez wątpienia przyczynią się one jednak do większego bezpieczeństwa osób kupujących mieszkania, jednocześnie w pewnym stopniu utrudniając życie deweloperom. Można zakładać, że omawiana Ustawa spowoduje zmniejszenie skali działania głównie mniejszych firm, które nie dysponują własnym kapitałem, przyczyniając się tym samym do konsolidacji rynku deweloperskiego. W obecnych warunkach rynkowych nie należy się jednak spodziewać, że przyjęte przepisy przełożą się na wzrost cen nowych lokali mieszkalnych.