nieruchomosci

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.



Artykuł Dodaj artykuł

Kredyty bez dopłat mniej atrakcyjne

Po ograniczeniu dostępu do rządowych dopłat do kredytów hipotecznych, banki wycofują się z pożyczek walutowych. Przestały też spadać marże dominujących na rynku kredytów w złotych

Po ograniczeniu dostępu do rządowych dopłat do kredytów hipotecznych, banki wycofują się z pożyczek walutowych. Przestały też spadać marże dominujących na rynku kredytów w złotych

Od początku roku banki systematycznie obniżały marże kredytów hipotecznych, zarówno w złotych, jak i walutach obcych. Niestabilna sytuacja na rynkach europejskich w połowie roku wpłynęła jednak niekorzystnie, szczególnie na rynek pożyczek walutowych, które stanowią ok. 20 proc. wolumenu kredytów hipotecznych. Na polskim rynku kredytów mieszkaniowych królują bowiem dziś niepodzielnie pożyczki złotówkowe. W II kwartale tego roku wg danych Związku Banków Polskich udzielonych zostało 7,5 proc. kredytów w CHF, ponad 14 proc. pożyczek w euro, a w złotych aż 78,4 proc.

Marże promocyjne średnio 1,25 proc.

Zepchnięcie na margines, niegdyś bardzo opłacalnych kredytów walutowych to skutek działalności Komisji Nadzoru Finansowego, której udało się ograniczyć aktywność banków w tej dziedzinie. Zdominowanie rynku przez kredyty w PLN było możliwe dzięki regularnym obniżkom ich marż. Ta tendencja została jednak w ostatnim czasie zahamowana, a marże pożyczek hipotecznych w ofertach promocyjnych banków ustabilizowały się na poziomie 1,25 proc. (dane Expander). Raczej nie należy oczekiwać ich dalszych spadków, bo w tej chwili ich wartość zbliża się już poziomu z czasu boomu na rynku. Niestety niedawno wzrosła kolejny raz stawka WIBOR, co spowodowało wzrost oprocentowania pożyczek w PLN.

Standardem w bankach stały się oferty promocyjne z zastosowaniem tzw. cross-sellingu, w którym oprocentowanie uzależnione jest od wykupienia dodatkowych produktów banku. Może być to konto osobiste, karta kredytowa lub debetowa, czy ubezpieczenie finansowanej  nieruchomości.

Banki praktycznie zaprzestały już udzielenia kredytów we frankach szwajcarskich i powoli wycofują się z pożyczek w euro. Robią to m.in. poprzez podnoszenie marży na kredyty w walucie Eurolandu i wydłużanie czasu potrzebnego na rozpatrzenie wniosku.

Ograniczenie programu rządowych dopłat

Dużym powodzeniem kredytobiorców cieszyły się dotąd pożyczki w programie Rodzina na Swoim oferujące państwowe dopłaty do około połowy odsetek przez osiem pierwszych lat spłaty. W 2010 roku z popularnego programu Rodzina na Swoim skorzystało ponad 43 tys. kupujących mieszkania. Do września tego roku już 41,8 tys. (dane Banku Gospodarstwa Krajowego).

Niestety wprowadzone przez rząd pod koniec sierpnia tego roku zmiany ograniczyły w ogromnym stopniu dostępność mieszkań, które kwalifikowałyby się do zaciągnięcia tych  kredytów. Stało się tak za sprawą obniżenia dopuszczalnego poziomu cen metra kwadratowego, tak na mieszkania nowe, jak i używane, które obejmował program. Poza tym wprowadzone zostało górne kryterium wieku kredytobiorcy i teraz z dopłat mogą skorzystać tylko osoby do 35 roku życia.

W związku z tymi ograniczeniami osoby kupujące mieszkania zmuszone są do zaciągnięcia zwykłych, droższych kredytów. Żeby uniknąć zbyt dużego obciążenia comiesięczną ratą poszukują tańszych nieruchomości, które można znaleźć np. na obrzeżach miast. Pewna część potencjalnych nabywców w tej sytuacji zapewne zrezygnuje z zakupu mieszkania lub przesunie go w czasie.

Tylko 2 proc. stołecznych mieszkań z dopłatą

Inwestycja Lazurowa

Według Home Broker w Warszawie tylko w przypadku ok. 2 proc. nowych mieszkań można liczyć na rządowe wsparcie w programie Rodzina na swoim. Deweloperzy uruchamiają w związku z tym własne systemy promocyjne mające skłonić klientów do podjęcia decyzji o zakupie. Niektórzy inwestorzy oferują spłatę za klienta odsetek kredytowych w czasie budowy mieszkania do momentu przekazania kluczy, albo zwrot odsetek naliczonych przez bank przez jakiś czas po zakupie gotowego mieszkania.

Inny sposób na przyciągnięcie klientów to obniżenie ceny na niektóre mieszkania znajdujące się w ofercie, tak by obejmował je program dopłat. - W związku z nowymi zasadami przyznawania kredytów w programie RnS na wybrane ostatnie, gotowe mieszkania dostępne jeszcze w sprzedaży na Osiedlu Lazurowa w Bemowie obniżyliśmy ceny. Młodzi ludzie, którzy chcą zaciągnąć pożyczki z dopłatą znajdą jeszcze w naszej specjalnej ofercie kilka mieszkań o powierzchni 54 – 74 mkw. w cenach 5 800 - 6300 zł/mkw. – tłumaczy Andrzej Ołdakowski, prezes PBM Południe Development.

Uwaga: Zdolność kredytowa zmaleje o 40 proc.

Końcówka bieżącego roku to być może dla wielu osób ostatnia szansa na zaciągnięcie kredytu w walucie obcej. Od nowego roku zdolność kredytowa wnioskujących o pożyczki walutowe może spaść nawet o 40 proc., oceniają analitycy firmy doradczej Expander. Wszystko za sprawą wprowadzenia do końca tego roku przez banki postanowień rekomendacji S.

Według nowych przepisów przy wyliczaniu zdolności kredytowej banki będą przyjmować 25 letni okres spłaty dla wszystkich kredytów. W przypadku pożyczek walutowych miesięczne obciążenie spłatą nie będzie mogło przekraczać 42 proc. dochodów netto kredytobiorcy. Zmiany dotyczyć będą ok. 70 proc. pożyczających na mieszkanie. Z danych Związku Banków Polskich wynika bowiem, że w drugim kwartale tego roku na kredyty na okres dłuższy niż 25 lat zdecydowało się 69 proc. zaciągających pożyczki.