05-12-2012, 00:00
Za niskie limity cenowe w programie dopłat
Rozbieżności między cenami ofertowymi, a progami przewidzianymi w systemie dopłat są tak duże, że na stołecznym rynku niezwykle trudno jest znaleźć takie nieruchomości, które obejmowałby limit RnS. Stanowią one niewielki procent oferty stołecznych deweloperów. Można je znaleźć tylko w niektórych dzielnicach, najwięcej w Białołęce.
W wielu warszawskich inwestycjach mieszkania z dopłatą dostępne są dzięki upustom cenowym na wybrane lokale wprowadzonym po październikowej kolejnej obniżce limitów cen w programie RnS - Deweloperzy starają się oferować promocyjne ceny na wyselekcjonowane mieszkania w tych projektach, w których różnice między obecnym limitem w RnS, a ceną ofertową są niewielkie. Taką propozycję mamy też dla klientów poszukujących mieszkań z dopłatą na osiedlu Alpha w warszawskich Skoroszach. Wybrane mieszkania w obecnym etapie realizacji inwestycji oferujemy teraz w promocyjnych cenach, żeby kwalifikowały się do zaciągnięcia preferencyjnego kredytu. Niestety nie ma ich wiele. W tej chwili dostępnych jest jeszcze tylko kilka lokali, które obejmuje program - tłumaczy Teresa Witkowska, dyrektor Sprzedaży w Red Real Estate Development.
Trudności w dostępie do tańszego finansowania zakupu powodują, że część deweloperów oferuje własne rozwiązania, żeby pomóc kupującym. Proponują nabywcom kredytowanie zakupu albo pomoc w spłacie kredytu przez pewien okres czasu. Takie działania są uzasadnione tym bardziej, że następny program pomocowy rządu zacznie prawdopodobnie obowiązywać dopiero od sierpnia przyszłego roku. Do tego czasu młodzi ludzie kupujący swoje pierwsze mieszkanie nie będą mogli liczyć na wsparcie państwa.
Mieszkanie dla młodych mniej atrakcyjne
Kolejny program o nazwie Mieszkanie dla młodych nie będzie już taki korzystny jak obecny. Jak obliczają analitycy, na dopłatach będzie można zyskać mniej niż obecnie. MdM obejmie wyłącznie rynek deweloperski. Rządowe wsparcie przy zakupie mieszkań wciąż skierowane będzie głównie do osób, które nie przekroczyły 35 roku życia (w przypadku rodzin jeden z małżonków). Podobnie jak teraz, maksymalna powierzchnia nabywanego przez rodzinę lokalu nie będzie mogła być większa niż 75 mkw. (dla singli 50 mkw.), z których do 50 mkw. dopłaci rząd. Obowiązywać też będą limity cen za 1 mkw. dla poszczególnych miast i województw.
Nowy program to element prorodzinnej polityki rządu. Dopłaty będą stanowiły wkład własny przy zaciąganiu kredytu na zakup mieszkania. Państwo wypłaci jednorazowo minimalnie 10 procent, a maksymalnie 20 proc. Na 15 proc. mogą liczyć rodziny posiadające dziecko. Dodatkowe 5 proc. dostaną te rodziny, w których w ciągu 5 lat od nabycia mieszkania urodzi się trzecie, bądź kolejne dziecko.
Podobne artykuły
Komentarze