nieruchomosci

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.



Artykuł Dodaj artykuł

Wielkopolski rynek nieruchomości komercyjnych: jest potencjał, ale brakuje promocji

Poznań/Warszawa, 4 marca 2013 – Dogodne połączenia komunikacyjne, a także dostęp do wykwalifikowanej siły roboczej pozwalają deweloperom z optymizmem patrzeć na możliwości rozwoju na rynku nieruchomości komercyjnych w Poznaniu i Wielkopolsce.

Poznań/Warszawa, 4 marca 2013 – Dogodne połączenia komunikacyjne, a także dostęp do wykwalifikowanej siły roboczej pozwalają deweloperom z optymizmem patrzeć na możliwości rozwoju na rynku nieruchomości komercyjnych w Poznaniu i Wielkopolsce. Czym charakteryzuje się region wg uczestników konferencji Property Forum Poznań?

Największy rynek – magazyny

Największym rynkiem nieruchomości komercyjnych w woj. wielkopolskim jest sektor logistyczno-magazynowy, który obejmuje blisko 900 tys. mkw. i odpowiada za 12 proc. ogólnopolskiej podaży. W ten sposób zajmuje czwarte miejsce w Polsce – za Warszawą (2,595 mln mkw.), Śląskiem (1,405 mln mkw.) i Polską Centralną (ponad 1 mln mkw.). W trakcie budowy jest kolejne 19 tys. mkw., a w planach kolejne 730 tys. mkw. – wynika z danych przedstawionych przez Macieja Chmielewskiego z Colliers International na konferencji Property Forum Poznań.

Do inwestycji w tym sektorze zachęca najniższy w całej Polsce poziom pustostanów wynoszący 4,12 proc. oraz efektywne stawki czynszu kształtujące się w przedziale 2,60-3,10 euro mkw./miesięcznie.

W kolejnych latach na poznańskim rynku powierzchni magazynowej będziemy mieli do czynienia z dalszym spadkiem współczynnika pustostanów i wzrostem stawek czynszu. Nie będzie inwestycji o charakterze spekulacyjnym, a duży bank gruntów inwestycyjnych w posiadaniu deweloperów będzie sprzyjał powstawaniu projektów pod konkretne potrzeby inwestora, tzw. „szytych na miarę” – mówił Maciej Chmielewski.

Ryzykowny handel

W regionie kolejny pod względem wielkości jest rynek centrów handlowych, który obejmuje ponad 752 tys. mkw. W samym Poznaniu powstało ok. 520 tys. mkw. tego typu powierzchni. Stolica województwa to drugi pod względem nasycenia rynek handlowy w naszym kraju, a mimo to deweloperzy wciąż planują tu budowę 150 tys. mkw.

Obecnie w Poznaniu w budowie znajdują się dwa obiekty – centrum handlowe Poznań City Center (58 tys. mkw.) połączone z dworcem kolejowym oraz Galeria MM (ok. 5 tys. mkw.). W planach deweloperów są kolejne inwestycje handlowe z późniejszym terminem realizacji, m.in. dwa duże centra handlowe Łacina (Apsys) i Metropolis (Echo Investment), czy mniejszy projekt Półwiejska 2. Rozbudowę Centrum Franowo o pasaż handlowy planuje również Inter Ikea.

Poza Poznaniem najwięcej powierzchni handlowej znajduje się w Kaliszu (56 tys. mkw.), Koninie (niecałe 50 tys. mkw.) i Lesznie (42 tys. mkw.). Nowoczesne obiekty handlowe zlokalizowane są również w Pile, Ostrowie Wielkopolskim i w Gnieźnie.
Współczynnik dostępnych powierzchni na poznańskim rynku handlowym wynosi ok. 2,5 proc. Jest to poziom porównywalny do wielkości pustostanów odnotowanych na większości rynków handlowych głównych polskich aglomeracji miejskich.

Biurowe eldorado

Nieruchomości biurowe w stolicy Wielkopolski to ok. 230 tys. mkw. powierzchni. To czwarte miasto w Polsce pod względem zasobów tej powierzchni. Jest to jednak jedna z najszybciej rozwijających się pod tym względem lokalizacji w kraju – wynika z danych przedstawionych przez Tomasza Burasa z agencji Savills na konferencji Property Forum Poznań.

Stolica Wielkopolski odpowiada za 11 proc. łącznych zasobów powierzchni biurowej dostępnej w największych miastach regionalnych. Z tym wynikiem plasuje się za Krakowem (24 proc.), Wrocławiem (19 proc.) i Trójmiastem (14 proc.). Najbliższe lata przyniosą jednak zmianę tej sytuacji. W roku 2012 spośród 242 tys. mkw. powierzchni biurowej oddanej do użytku w miastach regionalnych, aż 17 proc. przypada na Poznań (Kraków – 20 proc., Wrocław – 27 proc.).

– W budowie są 64 tys. mkw. biur, z czego 23 tys. mkw. zostaną oddane do użytku jeszcze w tym roku – mówiła na Property Forum Monika Rajska-Wolińska, partner zarządzający w Colliers International.

W opinii wiceprezydenta Poznania największe perspektywy stoją właśnie przed rynkiem biurowców. Jest to związane głównie z napływem inwestorów z sektora BPO, którzy stworzyli w mieście już 8 tys. miejsc pracy i planują realizację kolejnych projektów. – Prowadzimy wiele rozmów z inwestorami, którzy chcą lokować w mieście kapitał. Dzięki naszym działaniom zapewnimy najemców na budowane i dopiero planowane powierzchnie w biurowcach – przekonywał Jerzy Stępień.

– Wierzymy w poznański rynek. Liczba studentów opuszczających tutejsze uczelnie pokazuje, że jeśli tylko co 10 student znajdzie zatrudnienie w sektorze usług wspólnych, w mieście może powstawać 56 tys. mkw. biur rocznie. Dziś to nieco ponad 20 tys. mkw. Potencjał jest ogromny – przekonywał Adam Trybusz, prezes zarządu Andersia Business Centre i dyrektor zarządzający Von der Heyden Group.

Jest biznes, ale nie ma turysty

Perspektywy rozwoju stoją również przed branżą hotelarską ze względu na pozycję Poznania na targowej i konferencyjnej mapie Polski. – Jesteśmy największym miastem Polski organizującym targi i konferencje. To obecnie 1,1 mln gości rocznie, z czego 1/3 to goście z zagranicy. Wydarzenia te kreują popyt na powierzchnie komercyjne, szczególnie hotelowe – argumentował Tomasz Kobierski, wiceprezes zarządu Międzynarodowych Targów Poznańskich. Dodał, że tylko dzięki tym spotkaniom zapotrzebowanie na noclegi w Poznaniu wynosi rocznie 300 tys. – Robimy wszystko żeby zwiększać tę liczbę – argumentował na Property Forum.

W ciągu ostatnich pięciu lat w województwie wielkopolskim zanotowano wysoką dynamikę wzrostu liczby hoteli, która wyniosła ponad 60 proc. W górę poszła też liczba noclegów, zarówno w obiektach hotelowych jak i niehotelowych – poinformował na konferencji Property Forum Poznań Janusz Mitulski, Partner w Horwath HTL.
Przeważającą liczbę obiektów w regionie stanowią hotele o standardzie dwu- i trzygwiazdkowym, które mają 75-proc. udział w rynku hotelarskim w tej części kraju. W całym województwie działają jedynie trzy hotele pięciogwiazdkowe – wszystkie są usytuowane w Poznaniu.

W Wielkopolsce jest obecnych dziesięć sieci hotelowych, w tym m.in.: Starwood Hotels, IBB Hotels czy Accor. Sieci hotelowe, które weszły do regionu, działają głównie w Poznaniu. Ponad 80 proc. hoteli w województwie to obiekty niewielkich rozmiarów (poniżej 50 pokoi).

– W 2009 roku nastąpił silny spadek obłożenia hoteli w mieście i województwie, co było skutkiem kryzysu gospodarczego. Lata 2010-2011 były okresem nadrabiania strat – tłumaczył podczas Property Forum Poznań Janusz Mitulski. – Poznań jako miasto biznesowo-targowe nie zrekompensowało sobie niskiego obłożenia przyjazdami turystów. W 2011 roku województwo odwiedziło około 3 mln turystów – region nie jest uważany za typową destynację turystyczną. Tymczasem Wielkopolska to region z bogatą historią, kolebka polskiej państwowości, ważny punkt na turystycznej mapie województwa
i region kojarzony głównie z czystymi jeziorami i lasami, poznańskimi koziołkami i ciekawymi zabytkami –
wymieniał Janusz Mitulski.

W budowie lub w najbliższych planach jest realizacja takich obiektów jak: Puro Wrocław czy Hilton Garden Inn. Inwestycje planują tu również Polish Hotel Company oraz B&B Hotels.

Atrakcyjne miejsce dla inwestycji

Zdaniem uczestników spotkania przed Poznaniem najlepsze lata. - Wielkopolska to atrakcyjne miejsce dla inwestycji - podkreślał podczas Property Forum Poznań Wojciech Jankowiak, wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego. – Podstawowy atut regionu to doskonałe skomunikowanie z resztą kraju i Europą. Zapewnia to autostrada A2 przebiegająca przez całą Wielkopolskę. Do tego dochodzą trasa S5, która połączy Poznań z Bydgoszczą i Wrocławiem, rozwinięta linia kolejowa z zachodu na wschód województwa, a także lotnisko.

Jerzy Stępień, zastępca prezydenta Poznania, wśród walorów inwestycyjnych miasta wyliczył również dostęp do wykfalifikowanej siły roboczej w wieku produkcyjnym 25-35 lat. – Poznań to wielki ośrodek akademicki, który co roku "dostarcza" na rynek 40 tys. absolwentów. Uczelnie ściśle współpracują z biznesem, odpowiadając na jego potrzeby i profilując kierunki studiów zgodnie z potrzebami pracodawców – mówił Stępień.

Miasto jest przygotowane na nowe inwestycje, ale potrzebuje ogromnej promocji, która przekona otoczenie i wskaże atuty inwestycyjne tej lokalizacji. – Udało nam się zrealizować z sukcesem wiele inwestycji komercyjnych w Poznaniu m.in. dlatego, że władze miasta podzieliły z nami ryzyko inwestycyjne związane z naszymi przedsięwzięciami. To największa wartość biznesu w tej lokalizacji – mówi Adam Trybusz podczas Property Forum.

Poznań wykorzystuje swoją lokalizację, inwestuje w infrastrukturę, ale niestety mało skutecznie przekazuje światu, że jest miejscem otwartym na nowe inwestycje komercyjne. – Taką świadomość mają firmy już tu obecne, ale brak jej u deweloperów nieznających tego rynku – przekonywał Trybusz.

Jerzy Stępień argumentował, że prowadzenie skutecznych akcji promocyjnych to trudne i kosztowne działania, ale miasto zdaje sobie sprawę z konieczności planowania takich akcji.