nieruchomosci

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.



Artykuł Dodaj artykuł

Brak miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego wstrzymuje rozwój rynku nieruchomości komercyjnych

Kraków, Poznań, Łódź i Warszawa nie posiadają planów zagospodarowania swoich najatrakcyjniejszych terenów inwestycyjnych, zatem - zgodnie z niedawnym orzeczeniem Sądu Administracyjnego - nie mogą tam powstawać obiekty komercyjne o powierzchni przekraczającej 2000 m kw.

Kraków, Poznań, Łódź i Warszawa nie posiadają planów zagospodarowania swoich najatrakcyjniejszych terenów inwestycyjnych, zatem - zgodnie z niedawnym orzeczeniem Sądu Administracyjnego1 - nie mogą tam powstawać obiekty komercyjne o powierzchni przekraczającej 2000 m kw.

Na skutek aktualnej linii orzeczniczej sądów administracyjnych urzędy zawieszają przyznawanie decyzji o warunkach zabudowy na takich terenach, a inwestorzy nie mogą kontynuować realizacji zaplanowanych projektów budowlanych.

Polskie regulacje dotyczące procesu budowlanego nie należą do najbardziej przyjaznych inwestorom. Co prawda w ostatnich latach coraz więcej mówi się o konieczności przeprowadzenia zmian w tym zakresie jednakże podjęte działania na razie nie przynoszą wymiernych efektów. Problemy jakie napotyka na swojej drodze inwestor wynikają między innymi z niewystarczającego i fragmentarycznego pokrycia planistycznego kraju.

Pomimo wielu przeciwności, rynek nieruchomości komercyjnych to jeden z najprężniej rozwijających się dziś w Polsce obszarów gospodarki. W 2012 roku wolumen transakcji na tym rynku osiągnął wartość 2,8 mld EUR, odnotowując wzrost trzeci rok z rzędu i osiągając najwyższy wynik od 2007 r. Przeprowadzone w Polsce transakcje stanowiły 75% wartości wszystkich transakcji na rynku nieruchomości komercyjnych w Europie Środkowej.2

„Rozwój rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce przyciąga uwagę inwestorów zagranicznych” - mówi Wojciech Wachacki, partner w kancelarii Squire Sanders Święcicki Krześniak w Warszawie. „Jednak w rankingu Banku Światowego ‘Doing Business 2013’ pod względem łatwości przebiegu procesu inwestycyjnego Polska jest wciąż na dalekiej 161 pozycji na 183 państwa. Wśród czynników najbardziej utrudniających procesy inwestycyjne w Polsce znajduje się brak planów zagospodarowania przestrzennego miast. Uchwalanie takich planów miała wymusić ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym z 2003 r., ale w wielu aglomeracjach nadal duża część działek znajdujących się w atrakcyjnych lokalizacjach nie jest ujęta w tego rodzaju planach, co oznacza, iż procedura uzyskania pozwolenia na budowę będzie bardziej złożona i tym samym dłuższa”.

Plan zagospodarowania przestrzennego to akt prawa miejscowego. Powinien być podstawowym dokumentem, który w sposób wiążący określa przeznaczenie danego terenu oraz warunki jego zagospodarowania i zabudowy, a także rozmieszczenie inwestycji publicznych. Jednakże, zgodnie z analizą wykonaną w lutym 2012 roku dla Departamentu Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej przez Polską Akademię Nauk Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania im. S. Leszczyckiego, pod koniec roku 2010 miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego pokryte było 26,4% powierzchni kraju. Większość planów miejscowych sporządzana jest dłużej niż 3 lata, a koszty związane z tą procedurą są bardzo wysokie. Wiele najważniejszych miast w kraju, takich jak Kraków, Poznań, Łódź, a także Warszawa, nie posiada planów zagospodarowania swoich najatrakcyjniejszych terenów inwestycyjnych.

Jak wynika z przytoczonej powyżej analizy, co prawda w 2010 roku można było zauważyć wyraźne przyspieszenie uchwalania planów miejscowych w największych miastach, jednak wskaźniki nadal nie są zadowalające. I tak do końca 2010 roku w Warszawie osiągnięto 27,8% pokrycia powierzchni miasta planami zagospodarowania przestrzennego, w Krakowie wskaźnik ten wyniósł 29,2%, w Poznaniu 28,9 %, natomiast w Łodzi poniżej 10%.

„W przypadku braku obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, inwestorzy realizują przedsięwzięcia budowlane na podstawie decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu” – wskazuje mec. Wojciech Wachacki. „Jednak to rozwiązanie jest obciążone dużym ryzykiem. Sytuację komplikuje niedawne orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego zgodnie, z którym jeśli dla danego terenu nie istnieje plan zagospodarowania przestrzennego, nie mogą powstawać tam wielkopowierzchniowe obiekty handlowe. Z uwagi na zaprezentowaną powyżej linię orzeczniczą większości sądów administracyjnych, urzędy zawieszają wydawanie decyzji o warunkach zabudowy na takich terenach, a inwestorzy nie mogą kontynuować realizacji zaplanowanych inwestycji. Dla deweloperów, którzy ponieśli już nakłady finansowe np. na zakup gruntu czy sporządzenie projektu budowlanego jest to poważny problem. Sytuacja ta z pewnością nie zachęca potencjalnych inwestorów do lokowania swoich środków finansowych na polskim rynku nieruchomościowym”.

Prowadzenie inwestycji w oparciu o uzyskaną decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu jest obciążona dużym ryzykiem. Pewność obrotu w tej sytuacji gwarantuje jedynie plan zagospodarowania przestrzennego. Ułatwia on życie nie tylko inwestorom, ale i mieszkańcom danego terenu oraz organom administracji. „Realizacja projektu budowlanego zgodnie z decyzją o pozwoleniu na budowę wydaną na podstawie obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, to najbardziej pożądana przez inwestorów sytuacja. Z uwagi na brak konieczności uzyskania decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, zmniejsza się ryzyko przerw w realizacji projektu spowodowanych odwołaniami od tej decyzji wnoszonymi przez osoby trzecie niezadowolone z powstającej inwestycji” - podkreśla mec. Wojciech Wachacki.


1 Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 26 października 2011 r. (II OSK 1531/10)

2 Zgodnie z raportem "Marketbeat Polska - Wiosna 2013" przygotowanym przez międzynarodową firmę doradczą Cushman & Wakefield, http://www.cushwake.com/cwglobal/jsp/kcReportDetail.jsp?Country=GLOBAL&Language=EN&catId=100004&pId=c47700001p