nieruchomosci

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.



Artykuł Dodaj artykuł

Mieszkaniówka napędza amerykańskie budownictwo

Realizacja zysków, jakiej jesteśmy dziś świadkami w trakcie przedpołudniowych notowań na europejskich giełdach, w żadnej mierze nie zmienia pozytywnego obrazu rynków akcji.

Realizacja zysków, jakiej jesteśmy dziś świadkami w trakcie przedpołudniowych notowań na europejskich giełdach, w żadnej mierze nie zmienia pozytywnego obrazu rynków akcji. Korzystna reakcja na opublikowane wczoraj dane z amerykańskiego rynku pracy, a przede wszystkim ton komentarzy towarzyszący tym danym najlepiej pokazują obecne postrzeganie sytuacji przez inwestorów.

Liczba nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wzrosła we wrześniu o 148 tys., co były interpretowane jako rozczarowujący wynik, zwiększający prawdopodobieństwo dalszego odsunięcia w czasie ograniczenia skupu aktywów w USA. Jednocześnie jednak zrewidowano mocno w górę dane za sierpień, a stopa bezrobocia we wrześniu zmniejszyła się do 7,2%. Te dwa elementy to jednak argument za podjęciem przez Rezerwę Federalną decyzji o ograniczeniu skupu jeszcze w tym roku. Jesteśmy jednak w takim momencie, że inwestorzy na złe wiadomości nie zwracają uwagi i  upatrują powodów do zwyżek. Wzrost cen obligacji również dobitnie pokazuje, jak duże są oczekiwania na to, że Rezerwa Federalna nie zmieni w tym roku polityki.

Symboliczne jest zakończenie recesji w Hiszpanii. Po 2 latach systematycznego spadku w III kwartale tamtejszy PKB podniósł się o 0,1%. Takie dane były oczekiwane przez ekonomistów, ale dla inwestorów stanowią wyraźne potwierdzenie wychodzenia europejskich gospodarek z kłopotów. Niewielka skala poprawy koniunktury równocześnie udowadnia, że aktualny pozostaje dylemat związany z oceną nieproporcjonalnie dużych zwyżek cen akcji względem poprawy kondycji gospodarczej.

Rynki nieruchomości

Piąty kolejny miesiąc rosły wydatki budowlane w Stanach Zjednoczonych. Opublikowane z opóźnieniem związanym z kłopotami budżetowymi w USA dane za sierpień wykazały 0,6% zwyżki. Miesiąc wcześniej było to 1,4%. W skali roku sierpniowy wzrost wyniósł 6,5%, więcej niż w 8 pierwszych miesiącach tego roku (5,9%). Tempo wzrostu było najszybsze od maja, co pokazuje, że rynek budowlany znalazł się znów w fazie przyspieszenia. Niemniej jednak trudno nie zauważać utrzymującej się nierównowagi rozwoju, który napędzany jest głównie wydatkami na projekty mieszkaniowe.

Wciąż lepsza koniunktura utrzymuje się w segmencie prywatnym. Tu wzrost w skali miesiąca wyniósł 0,7% (w ujęciu rocznym zwyżka sięgała 11,3%), z czego w przypadku projektów mieszkaniowych było to 1,2% (ponad 18% r/r), a niemieszkaniowych 0,1% (0,2% r/r). Tak wysokich wydatków w segmencie mieszkaniowym nie było od 5 lat. W segmencie publicznym wzrost wyniósł 0,4% (w ujęciu rocznym mieliśmy regres o 2,4%). Wydatki federalne obniżyły się o 3,8%, a stanowe i władz lokalnych zwiększyły o 0,8%.