24-11-2015, 00:00
Wiele firm i biurowców staje przed poważnym dylematem, gdy organizują oni ekipę sprzątającą. Czy lepiej jest zainwestować w etatowego pracownika czy może zaryzykować i skorzystać z zewnętrznej firmy, która oferuje usługi sprzątania biur i powierzchni użytkowych? Dzisiaj postaramy się rozwiać wątpliwości!
Etatowy pracownik do sprzątania i utrzymywania porządku z pozoru wydaje się dobrym rozwiązaniem. Jednakże problemy rozpoczynają się już na etapie rozmów kwalifikacyjnych i negocjacji. Coraz mniej osób chce wiązać się na tanie dla firm umowy zlecenie, na korzyść zabezpieczenia w postaci umowy o pracę. Jest to znacznie wyższy koszt, ponieważ pracodawca bierze na siebie opłacanie wysokich składek ZUS, które wykoszą prawie tyle samo co pensja, a także.. jest zobowiązany do zapewnienia płatnego urlopu czy zwolnień lekarskich. Z innego punktu widzenia, umowa o pracę nie jest jednak końcem świata, ale problemy zaczynają się, gdy pracownik etatowy, który zajmuje się sprzątaniem idzie na urlop bądź chorobowe – prócz opłacania mu dni, w których nie ma go w pracy, należy znaleźć zastępstwo, które też kosztuje.
To też nie koniec schodów. Firma sama jest zobowiązana do zapewnienia odpowiedniego przeszkolenia, a także sprzętu do sprzątania czy środków czystości. Niby prozaiczna i niezbyt droga rzecz, ale potrafi sprawić nieco problemów. W końcu ktoś musi złożyć zamówienie, upewnić się, że odpowiednia chemia spełnia warunki i nie będzie szkodliwa dla innych osób będących w biurze.
Firma sprzątająca może być wygodniejszym rozwiązaniem
„Coraz częściej zgłaszają się do nas przedstawiciele z dużych biurowców, którzy nie tyle szukają tańszych rozwiązań co wygodniejszych. Dochodzą do wniosku, że lepiej jest co miesiąc opłacić fakturę i mieć pewność, że usługa zostanie wykonana najlepiej jak jest to możliwe. Dlatego takie firmy jak nasze zajmujące się sprzątanie biur Warszawa, cieszą się większą popularnością” - zdradza nam w rozmowie Andrzej Cybulski z firmy HAKOMAN zajmującej się utrzymywaniem porządku na powierzchniach użytkowych
Podpisując umowę z firmą zajmującą się sprzątaniem, jedynym „zmartwieniem” dla zamawiającego jest opłacenie faktury za usługi w czasie. Usługi są wykonywane w określonych w umowie godzinach – najczęściej wtedy, gdy nie ma nikogo w biurze czy galerii handlowej. Zamawiający nie musi się też martwić o urlopy pracowników, bo zawsze ktoś jest na miejscu, kto wykona porządnie usługi, sprzętem, który zakupiła firma sprzątająca oraz ich własną chemią. Tym samym jest to niezwykle wygodne i mało pracochłonne rozwiązanie, prawda?
A jak to wygląda z punktu widzenia kosztów? Niekiedy korzystanie z zewnętrznych usług firm zajmujących się sprzątaniem biur jest tańsze od zatrudniania etatowego pracownika – nie wliczając w to kosztów związanych z szukaniem zastępstwa na czas urlopu, zwolnień chorobowych czy nawet kosztów chemii! Warto jest to przemyśleć i wybrać takie rozwiązanie, które będzie przede wszystkim wygodne.
Podobne artykuły
Komentarze