12-07-2017, 00:00
Polacy lubią spędzać wolny czas w ogrodzie czy na działce. Do niedawna własny ogródek był opcją zarezerwowaną jedynie dla posiadaczy domków poza miastem. W ostatnich latach deweloperzy zauważyli, że popularność tego rodzaju wypoczynku nie maleje. Dlatego coraz częściej możemy spotkać mieszkania w nowych inwestycjach z wydzielonymi ogródkami czy dużymi tarasami. Czy takie rozwiązania dorównują popularnym polskim ogródkom działkowym?
Nie ma wątpliwości, że dla Polaków jednym z ulubionych miejsc spędzania wolnego czasu jest własna działka. Początków fenomenu ogródków działkowych trzeba doszukiwać się jeszcze w latach 80. ubiegłego wieku. Jednak obecnie większość polskich miast nie uwzględnia działek ROD w planach zagospodarowania przestrzennego. Oznacza to, że przyszłość tych miejsc jest niejasna i może je czekać likwidacja. Według danych Polskiego Związku Działkowców w takiej sytuacji znajduje się obecnie około 276 tysięcy ogródków działkowych w całej Polsce.
Należy też zwrócić uwagę, że większość właścicieli działek w miastach to osoby powyżej 50. roku życia. Dla młodszych Polaków takie rozwiązanie nie wydaje się atrakcyjne, jednak nie zmienia to faktu, że lubią spędzać wolny czas w podobny sposób. Zauważyli to deweloperzy, którzy coraz częściej w nowych inwestycjach w centrach miast decydują się projektować większe balkony czy tarasy, a nierzadko również ogrody przy mieszkaniach parterowych.
– Młodzi klienci często pytają o mieszkania z tarasami czy wydzielonymi ogródkami. To trend, który obserwujemy od kilku lat i jest kwestią zmieniającego się stylu życia. Cały czas marzymy o własnym, zielonym miejscu do wypoczynku, ale nie chcemy tracić czasu, by do niego dojechać. W naszej nowej inwestycji przy Stróżyńskiego 11 każde mieszkanie ma balkon lub loggię, a mieszkania na paterze także wydzielony ogródek. Dla naszych klientów to głównie miejsce do relaksu. To rozwiązania, które zastosowaliśmy już w kilku ostatnich inwestycjach i cieszyły się dużym zainteresowaniem. Pięknie zagospodarowane przez użytkowników, z meblami ogrodowymi, kwitnącymi kwiatami i tujami w donicach, stanowią ozdobę osiedla. To też miejsce codziennego rodzinnego relaksu na świeżym powietrzu, szczególnie cenione przez rodziców malutkich dzieci, które mogą spędzić tu czas we własnej ogrodowej piaskownicy czy w dziecięcym basenie – mówi Bożena Taflińska-Tadeusz z Agencji Inwestycyjnej.
Takie przestrzenie są często dobrym miejscem do letnich spotkań ze znajomymi, czy nawet organizacji małych imprez. Mieszkania z przynależnym ogródkiem często stają się też dobrą alternatywą dla młodych rodzin z dziećmi, które jeszcze do niedawna wolały domek na przedmieściach. W tym przypadku górę biorą kwestie lokalizacyjne – mieszkanie w centrum lub dobrze z nim skomunikowane, z ogródkiem czy dużym tarasem będzie bardziej atrakcyjne niż dom poza miastem. Jednak deweloper nie zawsze może pozwolić sobie na budowę ogródków przy mieszkaniach parterowych.
– W takich sytuacjach najczęściej decydujemy się na projektowanie większych tarasów i balkonów. W naszej inwestycji na osiedlu Batorego 41A w Poznaniu bardzo dużą popularnością cieszyły się także mieszkania z dostępem do tarasu na dachu. Nierzadko w przypadku większych mieszkań decydujemy się na zaprojektowanie dwóch balkonów. Klienci lubią takie rozwiązania, bo mogą wtedy zagospodarować dwie takie same przestrzenie w zupełnie inny sposób – mówi Bożena Taflińska-Tadeusz.
Polacy coraz częściej decydują się na spędzanie wolnego czasu latem właśnie w takich miejscach. Dlatego też innym ważnym czynnikiem, mającym wpływ na decyzję o wyborze mieszkania jest lokalizacja. Nie chodzi już tylko o dobre skomunikowanie z centrum, ale także o bliskość terenów zielonych. W miastach jak Poznań popularnością cieszą się mieszkania w takich dzielnicach jak Piątkowo czy Sołacz, których dużym atutem jest bliskość parków – Rezerwatu Żurawiniec i Parku Sołackiego.
Podobne artykuły
Komentarze