Czasy, kiedy w miastach powstawały olbrzymie blokowiska, a w ich otoczeniu plac zabaw i kilkanaście garaży, odchodzą w zapomnienie. Dziś deweloperzy różnicują swoją ofertę, aby każdy zainteresowany znalazł coś skrojonego na miarę własnych potrzeb. Dużą wagę przykładają też do wyboru okolicy inwestycji.

Bliżej centrum

Jeszcze kilkanaście lat temu prawie każdy marzył o wyprowadzeniu się na przedmieścia lub na wieś. Pragnienie to było odpowiedzią na rosnące tempo życia, potrzebę odpoczynku i celebrowania chwili. Czas zweryfikował jednak te oczekiwania. Szybko okazało się, że korzyści nie są tak spektakularne. Wprawdzie okolica mogła być naprawdę atrakcyjna, lecz codzienne dojazdy do pracy zajmowały znaczną część dnia. Wiele osób zaczęło dostrzegać coraz więcej zalet w powrocie do miast. Doceniono potencjał zacisznych osiedli jako idealnego połączenia potrzeby zaznania spokoju z dogodną lokalizacją.

Zaciszne tereny w centrum

Deweloperzy odpowiedzieli na tę zmianę, wybierając na tereny inwestycyjne obszary w bliskim sąsiedztwie parków czy skwerów. We Wrocławiu od dłuższego czasu rekordy popularności biją mieszkania na sprzedaż na Krzykach. Dzielnica ta uchodzi za najbardziej przyjazną dla rodzin. I faktycznie –  wybierają ją w dużej mierze osoby mające już dzieci. Nic dziwnego, skoro to właśnie tu zlokalizowany jest Park Południowy – jeden z największych w mieście. Niedaleko stąd także do aquaparku czy toru wyścigów konnych.

Doskonała komunikacja

Ogromną zaletą Krzyków jest również dobre skomunikowanie z różnymi częściami miasta. Bez problemu można dostać się stąd do każdej dzielnicy, a autostradowa obwodnica Wrocławia (AOW) umożliwia szybkie dostanie się na przedmieścia. Nie bez znaczenia jest też nieduża odległość do dworca kolejowego czy autobusowego.

Estetyczna okolica

Deweloperzy starają się zapewnić przyszłym mieszkańcom nie tylko dogodną lokalizację, lecz także estetyczną, dobrze zaprojektowaną okolicę. – Na terenie jednej z naszych inwestycji, Rezydencji Staromiejskiej, zaplanowaliśmy tereny przeznaczone do wspólnego spędzania czasu: z fontanną, ławkami, licznymi alejkami, placem zabaw, dużą ilością zieleni. Nie mogło zabraknąć też miejsca na parking. Tak samo w Słonecznym Zakątku, inwestycji budowanej z myślą o rodzinach z dziećmi, przewidzieliśmy tereny zielone i miejsca do zabaw maluchów. Dla większego bezpieczeństwa osiedla te zostały ogrodzone – opowiada Jakub Orski, pracownik wrocławskiego dewelopera WPBM „Mój Dom” S.A.

W architekturze zastanej

Ostatnimi czasy równie popularne stało się tworzenie tzw. plomb architektonicznych. Projektowanie wśród zastanej zabudowy to z jednej strony wyzwanie, a z drugiej – doskonała okazja do zaprezentowania umiejętności dewelopera. Liczy się zmysł przestrzenny i ponadprzeciętne poczucie estetyki. Budynek nie może konkurować z istniejącą architekturą, a być jej dopełnieniem w nowoczesnym stylu. We Wrocławiu powstaje coraz więcej inwestycji w starych, niekiedy nawet zabytkowych dzielnicach. Dobrym przykładem jest Bulwar Drobnera, którego elewacja jest dopasowana do otaczających go kamienic. Choć budynek nie został pozbawiony nowoczesnego designu: dużych okien czy drewnianych rolet na tarasach, to jednak jego gabaryty, kolor i materiał zastosowany na elewacji znakomicie wpisuje się w najbliższą okolicę.

Design dopasowany do otoczenia

Najważniejszą rolę, zarówno dla dewelopera, jak i dla osoby poszukującej mieszkania, odgrywa potencjał danego miejsca. Najlepiej, jeśli łączy ono w sobie zarówno zaciszną okolicę, jak i szeroki wybór form spędzania wolnego czasu. Dla wielu ważne jest także dopasowanie inwestycji do otaczającego ją terenu, barw i materiałów zastosowanych na elewacji czy rozmiarów obiektu. Dzisiejsze budownictwo mieszkalne ma przyciągać uwagę, nie szpecić okolicy, a przede wszystkim – być w pełni funkcjonalne.