nieruchomosci

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.



Artykuł Dodaj artykuł

Luksus z dobrą perspektywą

Robert Lewandowski w swoim apartamencie na Złotej 44 w Warszawie - wszyscy znamy te zdjęcia. Ale 20, 30 i 40 tys. zł za m2 pod Wawelem? Niemcy, Brytyjczycy, Skandynawowie mówią, że to wciąż tanio. Polski rynek nieruchomości luksusowych rośnie w tempie 25 proc. rocznie. Problem jest jeden: takich inwestycji jest wciąż za mało.  

Luksus z dobrą perspektywą

Robert Lewandowski w swoim apartamencie na Złotej 44 w Warszawie - wszyscy znamy te zdjęcia. Ale 20, 30 i 40 tys. zł za m2 pod Wawelem? Niemcy, Brytyjczycy, Skandynawowie mówią, że to wciąż tanio. Polski rynek nieruchomości luksusowych rośnie w tempie 25 proc. rocznie. Problem jest jeden: takich inwestycji jest wciąż za mało.

Segment nieruchomości premium i luksusowych w naszym kraju wciąż jest jeszcze dość młody. Jego początki sięgają wejścia Polski do Unii Europejskiej, a bardzo dynamiczny rozwój nastąpił w latach  2005-2007. Wedy też wielkość rynku zwiększyła się kilkakrotnie. Polska jest zarazem społeczeństwem młodych milionerów. Polacy wszystko, co aktualnie posiadają musieli w większości zdobyć sami. Ale to również dzięki temu bardzo szybko rośnie liczba osób zamożnych. Wpływa to pozytywnie na zwiększające się zainteresowanie ofertą nieruchomości z najwyższej półki - oceniają Piotr Śliwka i Arkadiusz Wojciechowski z Poland Sotheby’s International Realty - firmy zajmującej się nieruchomościami premium i luksusowymi.

Do bogacącego się polskiego społeczeństwa trzeba dorzucić zagranicznych inwestorów i turystów. Liczby ilustrujące te zmiany to rosnący w tempie ponad 20 proc. rocznie rynek lotniczy - za wzrosty nie odpowiadają już tylko tanie linie, a segment rozwijają przewoźnicy tradycyjni tacy jak SWISS, LOT, Lufthansa, Emirates, British Airways, QatarAirways, Air France z coraz lepiej wypełnioną klasą biznes. Nie tylko do Warszawy - rosną i Kraków, i Wrocław.

Wyższa półka

Tradycyjne linie wożą najbardziej wymagających pasażerów, Polska stała się dla nich poważną destynacją. Taka jest też najnowsza historia Sotheby’s International Realty - firma powstała w 1976 r., w odpowiedzi na potrzeby najbardziej prestiżowych klientów domu aukcyjnego Sotheby’s. W Polsce działają od 2014 r. Prawdziwy boom to jednak ostatnie lata.

Czym jest ta najwyższa półka? Śliwka i Wojciechowski w raporcie Sotheby’s o nieruchomościach premium i luksusowych w Polsce za rok 2016 piszą tak: - Pojęcie luksusu jest pojęciem płynnym. Dla większości jedne z podstawowych wyznaczników to rzadkość, unikatowość i niedostępność, jednak w przypadku nieruchomości percepcja luksusu może się różnić w zależności od miasta.

Prof. Greg Clark (międzynarodowy ekspert urbanistyki, doradzał m.in. OECD, Bankowi Światowemu, Urban Land Instytute; w 2015 r. otrzymał od Królowej Elżbiety II tytuł Komandora Orderu Imperium Brytyjskiego) dla Sotheby’s mówił: - Nie ma sztywnie określonej wykładni tego, gdzie w obrębie miasta zlokalizowany powinien być luksus, ale szukając go, rozróżniamy dwa podejścia. Pierwsze dotyczy lokalizacji i dostępności. Za luksusowe uznawane są te części miasta, w których mieszkańcy mają wyjątkowo swobodny dostęp do wszelkiego rodzaju udogodnień. Drugie z podejść pozwala mówić o luksusowej lokalizacji w kontekście sąsiedztwa. Pewne jest jednak, że luksus powszechnie dostępny przestaje być luksusem.

Profesor Clark przekonuje, że luksusowe mieszkanie musi mieć do zaoferowania luksusowy styl życia. A jeśli jest to mieszkanie w centrum miasta, musi iść w parze luksusowy, wielkomiejski styl życia.

Stać nas?

Warszawa, Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Poznań. Dziś te lokalizacje dyktują w Polsce poziom wielkomiejskich inwestycji w sektorze premium i luksusowym (50 proc. rynku). Kto w nie inwestuje?

Paweł Sztejter, wiceprezes zarządu firmy doradczej REAS: - W porównaniu z Europą Zachodnią, Moskwą czy przede wszystkim Stanami Zjednoczonymi, budowane przez polskich deweloperów apartamenty luksusowe są wciąż niezbyt drogie, co wynika z ceny metra kwadratowego jak i - choć trudno w to uwierzyć przeciętnemu nabywcy – niewielkiemu metrażowi oscylującemu w granicach 80-150 m2. Na świecie o prawdziwym wymiarze luksusu decyduje przestrzeń za jaką nabywca jest gotowy zapłacić.

Ta przestrzeń jest w Polsce wciąż mniejsza niż w topowych światowych ofertach, ale powoli się do niej zbliżamy. Coraz ważniejszy jest też standard. - Pomagamy klientom poszukującym mieszkań w największych miastach w Polsce. Analizując dokładnie ich potrzeby i widzimy coraz wyraźniejszy trend. Wskazuje on na stale rosnące znaczenie standardu budynku i jakości zastosowanych przez dewelopera materiałów. Wynika to po części z coraz większego wyboru jaki klienci mają na rynku, ale także z rosnącej świadomości kupujących - mówi Marian Bruliński z obido.pl. - Wiele osób kupuje dziś mieszkanie w celach inwestycyjnych. Nawet ci, którzy planują w nich obecnie zamieszkać, często biorą pod uwagę wynajem bądź odsprzedanie mieszkania w przyszłości. Dlatego tak ważne jest, jak budynek będzie wyglądał za 5, 10, 15 lat, a to zależy w głównej mierze właśnie od standardu w jakim jest zbudowany. Nieruchomości luksusowe dają tu zdecydowanie największą szansę na wzrost wartości w kolejnych latach. Co ciekawe, coraz więcej osób stać na najwyższą półkę - zaznacza.

Złota w Warszawie, Stradom w Krakowie

W Warszawie symbolem luksusowych nieruchomości jest Złota 44. Z Robertem Lewandowskim w apartamencie wartym miliony złotych. Ile dokładnie?

- Żaden z deweloperów nie zdradzi wartości transakcyjnych nieruchomości z najwyższej półki. Nie ma ich zresztą wciąż za dużo. Lewandowski na Złotej w Warszawie zrobił show, ale podobny potencjał ma Kraków. Choć tam podaż luksusowych nieruchomości zdecydowanie nie nadąża za popytem. Stare Miasto jest szczególnie chronione i trudno tam znaleźć inwestycje, w które chciałyby wejść gwiazdy koncertujące pod Wawelem, np. Sting, który Kraków uwielbia - słyszymy od jednego z ogólnopolskich deweloperów. Dlaczego Sting? - Bo bywa pod Wawelem prywatnie i chciałby mieć mieszkanie w pięknym i szybko rozwijającym się Krakowie. Co mógłby wybrać?

Duże doświadczenie w budowie i sprzedaży nieruchomości luksusowych w Polsce ma Angel Poland Group. Istnieje od 2003 roku, a należy do czołowych deweloperów w Polsce, z inwestycjami o wartości przekraczającej 500 mln euro. W jej portfolio są się projekty takie jak Angel Wawel, Angel Plaza, Angel City (Kraków), Wilanow One (Warszawa), Angel River, kompleks apartamentowy OVO z hotelem Double Tree by Hilton, 5-gwiazdkowy oraz butikowy hotel The Granary. - Bogate historią miasta rozwija przedsiębiorczość mieszkańców, ale też turyści i międzynarodowy biznes. Kraków jest coraz mocniejszy na jego europejskiej mapie. Interesują się nim inwestorzy z Londynu, Dubaju, Kijowa. Tu mieszkać mogą ludzie biznesu z całego świata - ocenia Ron Ben Shahar, współwłaściciel Angel Poland Group.

Angelsom niedawno udało się pozyskać w Krakowie szczególną lokalizację, która dla tego segmentu jest sprawą kluczową. To przestrzeń między Kazimierzem, a Rynkiem Głównym - historyczne kamienice wraz wielkim ogrodem tuż pod Wawelem przy ul. Stradomskiej. Na zespół składa się 5-gwiazdkowy hotel Stradom House 12|14 z planowanymi 125 pokojami, restauracją, spa oraz luksusowy segment mieszczący 133 apartamenty Angel Stradom.

- Hotel dołączy do Autograph Collection Hotels, lifestylowej sieci należącej do Marriott International, największej firmy hotelarskiej na świecie. Będzie przy tym pierwszym obiektem tej ekskluzywnej marki w Polsce - informuje Małgorzata Nowosielska, dyrektor marketingu i sprzedaży obszaru Południe. - W sąsiadującym z nim, w całkowicie nowym budynku o wysokim standardzie powstaną apartamenty na sprzedaż - uzupełnia.

Ten nowy budynek w centrum zabytkowego Krakowa będzie miał 5 pięter i parter. Dwa poziomy garażu podziemnego. Mieszkania mają metraże od 30 m2 do 250 m2. Kompleks wyposażony jest oczywiście w spa, siłownię i basen. Mieszkańcy będą mogli liczyć na szeroką ofertę usług dodatkowych, dostępnych w ramach nowoczesnego zespołu: o czyste, wyprasowane ubrania, posprzątane mieszkanie, pachnącą pościel, świeże kwiaty i wykwintne dania na stole zadba concierge.

Ceny? Zaczynają się od 17 tys. zł netto i sięgają 35 tys. netto za m2. Mniejsze mieszkania będą już wykończone. Za projekt odpowiada renomowane krakowskie Biuro Projektów DDJM oraz Ranni Ziss Architects z Izraela. Za projektem wnętrz oraz identyfikacją wizualną całości hotelu oraz mieszkań stoi studio Blacksheep z Londynu. Najdroższy z apartamentów z rozległym widokiem na Wawel i duży ogród wyceniono na 9,5 mln zł.

Znajdzie nabywców? Małgorzata Nowosielska przyznaje, że został już zarezerwowany, a klientów nie brakuje. – Od 15 lat zajmuje się sprzedażą luksusowych apartamentów pod Wawelem i nie mam wątpliwości, że ceny będą nadal rosły. Już kilkakrotnie obserwowałam przekraczanie granic cenowych, które klienci uważali za wierzchołek rynku. Tak będzie i tym razem – prognozuje.

Sotheby’s International Realty wartość rynku apartamentów i rezydencji sprzedanych w 2016 r. za cenę przynajmniej miliona złotych szacuje na 3,6 mld zł. W 2016 r. Względem roku 2012 wartość tego rynku wzrosła aż o 40 proc. Od trzech lat liczba transakcji jest wyższa i stale rośnie. Eksperci Sotheby’s oceniają jednak, że mimo tej dynamiki Polacy mają do nadrobienia duży dystans do krajów Europy Zachodniej - nieruchomości ekskluzywne są w Polsce relatywnie tanie, co - jak piszą - przy jednoczesnym wzroście zamożności Polaków rokuje dobrymi perspektywami rozwoju tego rynku przez co najmniej 5 lat.