W dobie poszukiwań mieszkań przez internet targi mieszkaniowe mogą wydawać się nietrafionym pomysłem. Chcielibyśmy przecież spędzić na tym możliwie jak najmniej czasu. Co jednak sprawia, że wydarzenia te wciąż skupiają tak wielu zainteresowanych?

Pierwsze „M” krok po kroku

Targi mieszkaniowe dają przede wszystkim możliwość uzyskania kompleksowej oferty w danym mieście. Ci, którzy poszukują swojego pierwszego lokum, mają okazję przejść przez wszystkie kroki kupna mieszkania – począwszy od wyboru dewelopera i inwestycji, aż po kwestie związane z urządzaniem. Wydarzenia przeważnie skupiają bowiem nie tylko samych deweloperów, lecz również pokrewne branże i usługi, które pozwalają zrealizować marzenie o własnych czterech ścianach – jak chociażby doradztwo kredytowe czy konsultacje z architektami wnętrz lub specjalistami od technologii smart home.

Pobudzają wyobraźnię przestrzenną

To dobra opcja dla tych, którzy poszukują inspiracji i oprócz znalezienia wymarzonego „M”, chcieliby również uzyskać fachowych porad w kwestii wykończenia wnętrza. Wiele osób nie potrafi wyobrazić sobie przestrzeni i faktycznych rozmiarów mieszkania, dlatego pomoc doświadczonego architekta w rozplanowaniu kolorystyki, mebli czy sprzętów może okazać się nieoceniona. 

– Tym, co istotne, jest także możliwość zobaczenia budynku w trójwymiarze. Odwiedzający mają okazję obejrzeć makiety osiedli, które mamy aktualnie w sprzedaży. Łatwiej im wówczas wyobrazić sobie siebie w danym miejscu czy wybrać mieszkanie pod względem strony świata – opowiada Tomasz Bednarek z biura sprzedaży dewelopera WPBM „Mój Dom” S.A.

Odpowiedź na już

Udział w targach daje przede wszystkim możliwość nawiązania bezpośredniego kontaktu, zadania nurtujących nas pytań. Choć konieczne jest zaplanowanie wydarzenia w swoim kalendarzu, to realnie możemy zyskać na czasie. Nie trzeba bowiem oczekiwać na odpowiedź na konkretne zapytanie, a całą ofertę mamy zebraną w jednym miejscu – bez przeglądania dziesiątek portali internetowych. 

– Sprzedawcy często mogą opowiedzieć więcej o danej inwestycji, niż znajdziemy na stronie internetowej. Odwiedzający nas na targach często pytają o dostępność miejsc postojowych, komórek lokatorskich, niekiedy też przychodzą z mocno sprecyzowanymi oczekiwaniami co do przyszłego mieszkania. Wiemy, że mimo dużej roli internetu targi wciąż są jednym z najchętniej wybieranych sposobów na znalezienie własnego lokum. To właśnie dlatego uczestniczymy w nich regularnie. W pierwszy weekend lutego będziemy obecni na targach Nowy Dom Nowe Mieszkanie na Stadionie Wrocław. Liczymy na dużą frekwencję – kończy Bednarek.