09-03-2021, 11:45
Komentarz ekspercki
Nie da się ukryć, że ceny mieszkań w Polsce rosną. Pandemia i kryzys nie wyhamowują obecnie tego wzrostu. Jak wynika z danych NBP, w czwartym kwartale 2020 roku ceny na rynku pierwotnym wzrosły o 7,5 proc., natomiast mieszkania z rynku wtórnego podrożały o 5,6 proc. Początek bieżącego roku to kontynuacja tego trendu.
Skąd biorą się te wzrosty? Przyczyn jest kilka. Po pierwsze, niskie stopy procentowe, które sprawiły, że z jednej strony kredyty stały się tańsze, a z drugiej spowodowały, że trzymanie gotówki w banku stało się mało opłacalne. To z kolei napędziło popyt na mieszkania, które od zawsze są synonimem bezpiecznej i pewnej lokaty gotówki. Do tego sytuacja na rynku pracy pozostała całkiem niezła (oczywiście poza branżami najmocniej dotkniętymi pandemicznymi restrykcjami), bezrobocie nie wzrosło drastycznie.
Obecnie analizując sytuację w poszczególnych miastach nie zauważa się nigdzie spadków cen na rynku pierwotnym, a w niektórych wręcz odwrotnie – rekordowe poziomy cen średnich. Podobnie wygląda stan rzeczy na rynku wtórnym, chociaż nie tak spektakularnie. To co istotne - to tempo wzrostu cen w wielkich i mniejszych miastach. Te drugie zaliczają szybszy wzrost. I tak w w Lublinie ceny wzrosły o 15 proc. rok do roku, Zielonej Górze - o 14 proc. i Kielcach - o 12 proc.
Lublin to obecnie mekka budownictwa mieszkaniowego w kraju. Nowe mieszkania cieszą się tu ogromnym i niesłabnącym powodzeniem. To miasto to wielki plac budowy. Od Centrum aż po obrzeża, gdzie buduje się najwięcej.
Z danych GUS wynika, że przez dziewięć miesięcy 2020 roku w województwie lubelskim oddano do użytkowania ok 5500 mieszkań, z czego prawie połowa w samym Lublinie. To o ponad 7 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2017 r. Nowych lokali przebywa a apetyt na nie nie maleje.
Przykładem jest tu nasza lubelska inwestycja Apartamenty Poligonowa, której wszystkie etapy uruchomiliśmy zaledwie w przeciągu 6 miesięcy. Powodem przyspieszania jej kolejnych odcinków było (i jest) ogromne zainteresowanie przyszłych mieszkańców. Puszczenie trzech etapów razem to nie lada wyzwanie, jednakże przy sprawdzonym i doświadczonym generalnym wykonawcy – możliwe do zrealizowania.
ndeks Cen Transakcyjnych na lubelskim rynku mieszkaniowym rośnie, podobnie zresztą jak w całej Polsce. Napędzają go popyt, drożejące materiały budowlane i koszty pracy. Pomimo tego, że ceny mieszkań w Lublinie są stosunkowo wysokie to kupno mieszkania jest tu wciąż zyskowną inwestycją. Wzięcie kredytu na korzystnych warunkach, kupno mieszkania i wynajęcie go by spłacał zobowiązanie wobec banku – to obecnie bardzo popularne rozwiązanie.
Rynek wciąż się nie nasycił i ciężko powiedzieć kiedy tak się stanie. Póki co kupujący nie odpuszczają i boom na mieszkania w Lublinie trwa.
Podobne artykuły
Komentarze