Mieszkanie nowe, czy z drugiej ręki? To jedno z pierwszych pytań, na które muszą sobie odpowiedzieć przyszli nabywcy nieruchomości. Zwykle odpowiedź na tak zadane pytanie nie jest jednoznaczna. Aby później nie żałować decyzji, warto dokładnie przeanalizować wady i zalety obydwu rozwiązań.
Nadchodzi wrzesień, czyli najbardziej gorący okres w roku na rynku najmu mieszkań. Szczególnie wysokiej aktywności osób poszukujących lokali mieszkalnych do wynajęcia należy się spodziewać w dużych ośrodkach akademickich, gdzie popyt generowany jest przede wszystkim przez osoby studiujące wracające z wakacji oraz nowych studentów rozpoczynających studia poza stałym miejscem zamieszkania.
Zbliżający się rok 2012 przyniesie kilka zmian, które mogą okazać się bardzo istotne dla przyszłych klientów deweloperów i biur nieruchomości. Wydaję się, że dwie najważniejsze czekające nas zmiany to wejście w życie tzw. ustawy deweloperskiej oraz niektórych przepisów nowej rekomendacji S.
Prowadzenie własnego biznesu w branży nieruchomości jest postrzegane przez potencjalnych przedsiębiorców jako możliwość zarobienia dużych pieniędzy. Za powyższą opinią stoi pamięć o hossie na rynku nieruchomości, której kulminacja przypadła na rok 2007. Szaleńcze wzrosty cen mieszkań oraz kolejki ustawiające się pod biurami deweloperów i pośredników mocno przykuły uwagę wszystkich Polaków, w tym planujących własny biznes.
Kraków jest trzecim miastem w Polsce pod względem wysokości cen mieszkań. Drożej jest tylko w Warszawie i Sopocie. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie wystarcza tu jedynie na zakup niespełna pół metra kwadratowego mieszkania, co pokazuje jak bardzo ceny nieruchomości są nieadekwatne do obecnych zarobków Krakowian.
Ogólnopolska sieć biur PÓŁNOC Nieruchomości tylko w pierwszym kwartale 2011 roku powiększyła się o kolejnych 5 placówek. Nowe oddziały zostały otwarte w Olsztynie, Gdańsku, Kielcach, Gliwicach oraz w Łodzi, gdzie powstało już trzecie biuro należące do sieci. Obecnie sieć liczy 35 oddziałów na terenie całej Polski.
Na pierwszy rzut oka nie wyróżniają się spośród innych części miasta. Zdarza się, że nie mają bardziej rozwiniętej infrastruktury w porównaniu z innymi dzielnicami oraz nie zawsze znajdują się w ścisłym centrum. Jednak ceny nieruchomości tam zlokalizowanych często mogą przyprawić o zawrót głowy. Mowa o prestiżowych lokalizacjach.
Prywatna wyspa kojarzy się z luksusem i bogactwem dostępnym tylko nielicznym. O ile właścicielami wyspy z piaszczystą plażą palmami kokosowymi i zapierającym dech widokiem na morze mogą stać się tylko najbogatsi, to niewielką wyspę o powierzchni kilkuset metrów można kupić dysponując kwotą kilkunastu tysięcy dolarów
Biorąc pod uwagę sytuację gospodarczą, nie należy spodziewać się zwiększenia popytu na rynku nieruchomości w ciągu najbliższego roku. Ograniczony dostęp do źródeł finansowania zakupu nieruchomości, wzrost kosztów utrzymania gospodarstw domowych oraz niska podaż pieniądza skutecznie blokują poprawę koniunktury.
Pod obrady sejmowej komisji infrastruktury trafił projekt nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Głównym założeniem projektu jest automatyczne powstanie wspólnoty mieszkaniowej w momencie, gdy co najmniej jeden z lokali mieszczących się w budynku należącym do spółdzielni mieszkaniowej zostanie wykupiony na własność.
Początek letniego sezonu urlopowego jest czasem, w którym często zastanawiamy się, gdzie tym razem wyjechać na letni wypoczynek. Jeśli bardziej niż zatłoczoną grecką plażę czy zwiedzanie zabytków cenimy sobie spokój i niezależność, a ponadto lubimy często powracać w miejsca, w których już byliśmy, warto rozważyć zakup nieruchomości rekreacyjnej.
Stanęliśmy na finansowym rozdrożu. Potrzebujemy natychmiast większej gotówki i zamierzamy w tym celu sprzedać nieruchomość. Sprzedaż może potrwać nawet kilka miesięcy, ale my nie mamy czasu na oczekiwanie na potencjalnych nabywców. Tego typu problem, chociaż w tym wypadku hipotetyczny, może dotyczyć każdego. Warto wiedzieć, że jest wyjście z takiej sytuacji.
Kupowanie mieszkań w trakcie budowy jest w Polsce powszechną praktyką, spowodowaną przede wszystkim olbrzymim deficytem lokali mieszkalnych w naszym kraju. Brak wystarczająco szerokiej oferty gotowych mieszkań zmusza nabywców do kupna „dziury w ziemi” lub rezygnacji z przynajmniej części oczekiwań względem nabywanej nieruchomości.
Podejmując współpracę z agencją pośrednictwa przy sprzedaży nieruchomości Polacy najchętniej wybierają umowę typu otwartego.
Zakup poddasza lub strychu wykorzystywanego dotychczas jako pomieszczenie gospodarcze i jego adaptacja na cele mieszkaniowe może być rozwiązaniem wartym rozważenia dla osób poszukujących okazji na rynku nieruchomości. Od czasu do czasu pojawiają się oferty sprzedaży strychów użytkowych, których cena za metr kwadratowy jest znacznie atrakcyjniejsza od średnich cen mieszkań obowiązujących w danym rejonie. Warto jednak pamiętać, że adaptacja poddasza nie zawsze jest prostą sprawą, a często wiąże się ze sporymi kosztami, z których istnienia przed przystąpieniem do transakcji nie zawsze zdajemy sobie sprawę.