Dynamiczny rozwój, wysoka aktywność budowlana, duże zainteresowanie ze strony najemców, ze szczególnym uwzględnieniem sektora nowoczesnych usług dla biznesu oraz jeden z najniższych w Polsce wskaźników pustostanów charakteryzują rynek biurowy w Katowicach
Według danych Cushman & Wakefield podaż nowoczesnej powierzchni biurowej w Trójmieście wynosi już blisko 540 tys. metrów kwadratowych, z czego aż 70% zlokalizowanych jest w Gdańsku.
CBRE, największa na świecie firma doradcza działająca na rynku nieruchomości komercyjnych, ogłosiła wyniki badań za pierwsze półrocze 2013.
Red Real Estate Development, międzynarodowy deweloper, rozpoczął realizację nowego etapu inwestycji mieszkaniowej na warszawskich Skoroszach. Nowoczesne osiedle zlokalizowane będzie w rejonie ulic Skoroszewskiej i Starodęby w Ursusie.
Piątek wieczór… To był ciężki dzień, kadrowa znowu chciała zwalić na Ciebie swoją robotę. Sterta dokumentów piętrzy się na biurku. Wracasz do domu, padnięty. W końcu jest piątek!
Biorąc pod uwagę sytuację gospodarczą, nie należy spodziewać się zwiększenia popytu na rynku nieruchomości w ciągu najbliższego roku. Ograniczony dostęp do źródeł finansowania zakupu nieruchomości, wzrost kosztów utrzymania gospodarstw domowych oraz niska podaż pieniądza skutecznie blokują poprawę koniunktury.
W ofercie poznańskich deweloperów co czwarte mieszkanie jest już gotowe, ale ich wybór od wielu miesięcy maleje. Najbardziej gorącym towarem na rynku są dziś nieduże mieszkania dwupokojowe, o powierzchni ok. 40 metrów kw. i trzypokojowe na ok. 50 metrach kw.
Brak dużych powierzchni na głównych rynkach może oznaczać wzrost czynszu dla najemców, którym zależy na czasie; komfortowa sytuacja dla firm elastycznych co do lokalizacji i szukających powierzchni z wyprzedzeniem; wysoki udział operatorów logistycznych w strukturze popytu, to główne wnioski płynące z raportu Jones Lang LaSalle - Rynek powierzchni magazynowych w I poł 2013 r.
Wyniki sprzedażowe Domu Kredytowego Notus pokazują, że rynek kredytów hipotecznych zaczyna odrabiać straty po bardzo słabym 2009 roku. Notus w pierwszym kwartale tego roku uruchomił sprzedaż kredytów na kwotę ponad 392 mln PLN.
Zakup mieszkania na rynku pierwotnym to poważna inwestycja, której towarzyszą liczne rozterki i wątpliwości. Deweloperzy chcący zachować wiarygodność i popyt na swoje realizacje, muszą więc brać pod uwagę głosy płynące ze strony klientów. Na co zwrócić uwagę planując kupno nowego mieszkania?
Zmiany w przepisach prawa, niepewna sytuacja gospodarcza, różne grupy docelowe czy wreszcie możliwości i potrzeby budowlane polskich miast. To tylko część czynników, które muszą brać pod uwagę deweloperzy, myśląc o przyszłych korzyściach z realizowanych inwestycji mieszkaniowych.
W związku z obowiązującymi od niedawna nowymi zasadami w programie Rodzina na swoim można spodziewać się mniejszego ruchu zarówno na pierwotnym, jak i wtórnym rynku mieszkaniowym. Deweloperzy, którzy od dłuższego czasu spodziewali się takich, niekorzystnych zmian nie dają jednak za wygraną. Obecnie starają się w możliwie jak największym stopniu przystosować ofertę do nowych warunków rynkowych oraz zwiększają działalność marketingową szukając chętnych na mieszkania już bez rządowych dopłat.
Choć ceny mieszkań deweloperskich w ciągu ostatnich dwóch lat systematycznie się obniżały, to nadal znajdują się na relatywnie wysokim poziomie, zwłaszcza w relacji do przeciętnych zarobków w naszym kraju. Należy jednak pamiętać, że z kupnem nowego lokum oprócz kosztów samego mieszkania wiążą się jeszcze inne wydatki.
Końcówka 2014 roku zapowiada się obiecująco na pierwotnym rynku nieruchomości. Pierwsze trzy kwartały obecnego roku były dla deweloperów udane, a utrzymujący się trend sprzedaży pozwala mieć nadzieję na korzystne wyniki w skali całego roku.
Warszawa od dłuższego czasu pozostaje głównym rynkiem mieszkaniowym w Polsce. W tym mieście ceny lokali są najwyższe, tutaj również oferta mieszkań zarówno na rynku wtórnym, jak i pierwotnym jest największa. Co ciekawe, na przestrzeni pierwszych trzech miesięcy bieżącego roku, to jednak w Krakowie odnotowano największą liczbę nowych lokali, które trafiły do sprzedaży. Czy oznacza to, że obserwujemy właśnie koniec hegemonii stolicy na rynku mieszkaniowym?