Choć z każdym miesiącem prawdopodobieństwo odwrócenia trendu na rynku mieszkaniowym rośnie, to kolejne odczyty Indeksu Cen Transakcyjnych przynoszą dalsze wzrosty cen. I to dwucyfrowe w skali roku.
Są obowiązkowym punktem każdej wycieczki. Klimatyczne stare budynki, zaciszne uliczki i przytulne knajpki – tak starówki wyglądają według turystów. Dla mieszkańców, to oczywiście prestiż, życie w samym centrum miasta i doskonała komunikacja.
Po raz pierwszy w historii raportu Metrohouse i Expandera, średnia cena mieszkań w Warszawie przebiła rekordową kwotę 8000 zł za m2. Wyższe stawki względem ostatniego notowania, nawet o 4%, zaobserwować można również w Poznaniu i Gdańsku.
W czwartym kwartale 2008 r. średnie ceny mieszkań w dziesięciu największych miastach w Polsce ustanowiły maksimum ówczesnej hossy. Pod koniec ubiegłego roku przekroczyły ten poziom i nadal idą w górę.
Dynamiczny rozwój gospodarczy regionu, pojawienie się dużych międzynarodowych firm i związany z tym napływ wykwalifikowanych kadr pracowników – to wszystko sprawia, że na trójmiejskim rynku nieruchomości rośnie segment apartamentów na wynajem. Coraz więcej argumentów przemawia za najmem długoterminowym, bardziej stabilnym i bezpiecznym niż wynajmowanie apartamentu na doby.
Mieszkanie w dobrej lokalizacji nie musi kosztować majątku. Są deweloperzy organizujący tzw. dni otwarte, podczas których kuszą wyjątkowo atrakcyjnymi cenami.
W Polsce od kilku lat dynamicznie rozwija się segment luksusowych inwestycji. Za atrakcyjną lokalizacją, najlepszą architekturą i długą listą udogodnień kryje się oczywiście znacznie wyższa cena za m2 niż na rynku popularnym. Czy opłaca się więc inwestować w tego typu nieruchomości?
Dziewiąty miesiąc z rzędu Indeks Cen Transakcyjnych rośnie. Obrazujący zmianę cen mieszkań w największych polskich miastach wskaźnik jest dziś na poziomie wyższym o 13,4 proc. niż rok temu. Mimo wielu sygnałów o zbliżającym się końcu hossy, kupujący nie odpuszczają, a wysoki popyt nadal przekłada się na rosnące ceny.
Rok 2019 przynosi kontynuację trendów na rynku nieruchomości. Mimo rosnących cen nieruchomości, Polacy wciąż preferują mieszkania 2-3 pokojowe o metrażach w przedziale 35-65 m2. Grupa ROBYG podąża za trendami i oferuje we wszystkich inwestycjach lokale w najbardziej popularnym segmencie.
Coraz więcej sygnałów wskazuje, że po kilku latach zrównoważonego, choć ostatnio gwałtownie przyspieszającego wzrostu, polski rynek nieruchomości wchodzi w fazę większych napięć między popytem a podażą. Najbardziej odczuwalnymi oznakami zmian na rynku są rosnące ceny mieszkań i kosztów budowy.
Pierwszy etap Bernardyńskiej 4 – najbardziej prestiżowej inwestycji Toscom Development we Wrocławiu – jest już prawie gotowy. Prace zakończą się na początku III kwartału tego roku. Dzięki charakterystycznej bryle budynek będzie się wyróżniał na lokalnym rynku inwestycji premium. Deweloper kończy też przebudowę ulicy Bernardyńskiej.
Stawki najmu nie nadążają za wzrostem cen mieszkań, rośnie też konkurencja. W efekcie rentowność inwestycji w mieszkanie na wynajem spada. Średnio dla największych miast jest to obecnie 5,02 proc. netto w skali roku, podczas gdy jeszcze pół roku temu wartość ta przekraczała 5,3 proc.
Według Narodowego Banku Polskiego, miniony rok był wyjątkowo stabilny dla branży nieruchomości. Spowodowało to jednak, że obecnie na podobnym poziomie utrzymują się również dysproporcje pomiędzy cenami mieszkań na rynku pierwotnym. Metraż i lokalizacja sprawiają, że metr kwadratowy w tym samym mieście może różnić się nawet o kilka tysięcy.
Mimo coraz większej liczby sygnałów o możliwości zbliżania się odwrócenia trendu na rynku mieszkaniowym, ceny nieruchomości w dużych miastach nadal rosną. Indeks Cen Transakcyjnych notuje najwyższy poziom od blisko 10 lat.
Wakacje nie przyniosły spowolnienia na rynku nieruchomości. Z danych Metrohouse i Expandera wynika, że Polacy wciąż chętnie kupują mieszkania z rynku wtórnego, co podnosi ich ceny. W Gdańsku są one już o 16% droższe niż przed rokiem.