W Krakowie firmy powoli wracają do rozmów o wynajmie biur, a inwestorzy przygotowują kolejne projekty
Bydgoszcz, Białystok, Łódź i Poznań to najtańsze z największych polskich miast pod względem kosztów wynajmu. Za jeden z najpopularniejszych formatów, czyli kawalerkę, o wielkości 21-30 mkw., trzeba zapłacić miesięcznie ok. 1,2 tys. zł – wskazują dane CBRE za maj 2020 r.
W 2017 roku większość projektowanych mieszkań zostało stworzonych z myślą o rynku najmu i potrzebach tzw. cyfrowych nomadów. Potrzebują oni mieszkań niedrogich w utrzymaniu, funkcjonalnych i w dobrych lokalizacjach. Nie ma podstaw, aby twierdzić, że w 2018 roku coś się zmieni w strukturze oddawanych mieszkań.
Inwestycja Funduszu Mieszkań na Wynajem w Warszawie, przy ul. Samochodowej, uzyskała pozwolenie na użytkowanie. Fundamental Group jest generalnym wykonawcą budynku.
Nieruchomość to dziś najbezpieczniejsza forma lokowania nadwyżki kapitału. Dość, że wartość mieszkań nie ulega większym wahaniom w czasie, to jeszcze co miesiąc każda nieruchomość przynosi dużo lepszy zysk niż lokata bankowa. Co ważniejsze popyt na mieszkania do wynajęcia wciąż jest bardzo duży.
Z danych Eurostatu wynika, że 84,2% Polaków mieszka we własnych mieszkaniach. Trend w wielu krajach europejskich wskazuje jednak na rosnące znaczenie najmu. Widać to również w Polsce. Z danych CBRE wynika, że we wrześniu 2020 r. w największych polskich miastach 28% mieszkańców wynajmowało mieszkanie.
Lokal w aparthotelu to rentowna inwestycja. Na wynajmie można zarobić od kilku do kilkunastu procent rocznie. Szansę na wysoki zysk zwiększają lokalizacja i dynamiczny rozwój rynku. Inwestorzy zgłaszają duże zapotrzebowanie, a w miastach takich jak Wrocław powstaje coraz więcej aparthoteli.
Sprzedaż 1027 mieszkań i przekazanie klientom – w tym spółce Resi4Rent – 905 lokali, to półroczne wyniki pracy Grupy Echo-Archicom w segmencie mieszkaniowym. Celem Grupy jest rozpoczęcie do końca roku budowy 6,2 tys. mieszkań – 2,4 tys. na sprzedaż i 3,8 tys. na wynajem.
Na warszawskim rynku biurowym w 2020 r. przybyło 314 tys. mkw. powierzchni – wynika z najnowszego raportu CBRE.
Zainteresowanie przestrzenią biurową w stolicy rośnie. Zwłaszcza centralne, komfortowe lokalizacje przyciągają najemców. W okresie od stycznia do września br. popyt wyniósł niemal 0,5 mln mkw. – wynika z najnowszych danych CBRE. Szczególnie w trzecim kwartale widać było tendencję wzrostową względem poprzednich miesięcy. Biura wynajmowały głównie usługi dla biznesu oraz przetwórstwo i energetyka. Nowych inwestycji powstaje jednak niewiele. W tym roku rynek urośnie o ok. 70 tys. mkw. powierzchni do pracy. To wpłynie na czynsze, które będą jeszcze wzrastać. Pojawi się też większa rozbieżność w kwotach za wynajem między topowymi lokalizacjami, a resztą rynku.
Polacy częściej niż mieszkańcy Unii Europejskiej wolą mieszkać we własnym lokum, niż wynajmować. W 2020 roku niemal 86 proc. z nas było właścicielem mieszkania, a 14 proc. decydowało się na wynajem – wynika z danych Eurostatu.
Według Barometru Metrohouse i Gold Finance aż 31 proc. mieszkań na rynku wtórnym jest nabywanych w celach inwestycyjnych. Wraz z coraz większą konkurencją na rynku najmu właściciele lokali starają się obniżać koszty eksploatacyjne związane z utrzymaniem mieszkania.
Zaledwie kilka kroków od Dworca Głównego, nieopodal Rynku i pl. Dominikańskiego, a także w bezpośrednim sąsiedztwie nowopowstałych centrów korporacyjnych. Fundusz Mieszkań na Wynajem udostępnił właśnie ponad sto mieszkań przy ulicy Dąbrowskiego 40 we Wrocławiu.
Rynek wynajmu mieszkań nie będzie już taki sam. Kolejne uczelnie donoszą o zajęciach prowadzonych w systemie hybrydowym, a to przecież studenci zasilają grupę najemców mieszkań. Jakie są możliwe następstwa obecnej sytuacji?
Niezwalniające wzrosty cen mieszkań sprawiają, że opłacalność inwestycji w lokal na wynajem spada. 5,18 proc. netto w skali roku to jednak i tak kuszące zyski, choć należy pamiętać o ryzykach związanych z takim sposobem ulokowania pieniędzy.