Wakacje są już tylko miłym wspomnieniem, a lato chyli się ku końcowi. Czas więc na nową promocję od Grupy Murapol, w ramach której deweloper oferuje pulę 252 lokali z pakietami bonusów w 13 miastach w całej Polsce. To dobra okazja zarówno dla osób zastanawiających się nad zakupem własnego M, jak i klientów inwestycyjnych, szukających sprawdzonego sposobu na ulokowanie oszczędności. Dlaczego warto skorzystać z wrześniowej oferty i co można zyskać w ramach pakietu bonusów?
Popularna na zachodzie Europy zabudowa szeregowa w Polsce również znajduje swoich zwolenników. Łączy ona komfort posiadania własnego domu z udogodnieniami zamkniętego osiedla. Coraz więcej deweloperów, planując nowe inwestycje, uwzględnia również zabudowę tego typu. Dlaczego warto zdecydować się na takie mieszkanie?
Program „Mieszkanie bez wkładu własnego” powstał w ramach rządowego programu Polski Ład. Ma pomóc tym, którzy posiadają zdolność kredytową, ale nie mają wkładu własnego. Zagwarantuje go Państwo za pośrednictwem Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK).
Echo Investment zbadało preferencje i potrzeby mieszkaniowe Polaków i co chcieliby zmienić w zamieszkiwanych czterech ścianach. Pierwsza edycja raportu „Nie ma jak w domu, czyli jak mieszkają Polacy” analizuje m.in. jakie mamy wymagania wobec własnego „M”, czym kierujemy się przy zakupie mieszkania oraz czy nabywamy je głównie do własnych potrzeb czy jako inwestycję. Raport potwierdza, że w Polsce posiadanie własnego mieszkania wciąż kojarzone jest z niezależnością.
Zakup własnego mieszkania to dla wielu osób spełnienie marzeń. Aby jednak faktycznie tak było, trzeba do tematu podejść bardzo ostrożnie i z odpowiednim przygotowaniem. Inaczej może okazać się, że staliśmy się ofiarą nieuczciwych praktyk dewelopera, a koszty własnego kąta znacząco wzrosły. Jak się przed tym ustrzec? Okazuje się, że jak najbardziej są skuteczne sposoby, z których warto skorzystać. Co warto wiedzieć przed zdecydowaniem się na ofertę konkretnego dewelopera?
Choć już w najbliższy piątek, 27 maja br., rusza program rządowy, dzięki któremu klienci otrzymają wsparcie na pokrycie wkładu własnego, eksperci Credipass i Metrohouse nie mają złudzeń. Spadająca zdolność kredytowa Polaków, rosnące stopy procentowe oraz limity na m2 nieruchomości znacznie ograniczają możliwości skorzystania z programu. Sprawdzamy, kto może wziąć kredyt z dopłatą do wkładu własnego.
Nowa realizacja warszawskiej pracowni 77STUDIO architektury odwołuje się do charakteru historycznej zabudowy willowej Starego Mokotowa, w tym domu własnego Romualda Gutta i nieistniejącego już kina Moskwa.
Już wkrótce rusza program rządowy „Mieszkanie bez wkładu własnego”. Jest to jeden z elementów Nowego Polskiego Ładu, a jego start zaplanowany jest na 27 maja br. Zgodnie z ustawą, o kredyt gwarantowany będzie się można ubiegać do 31 grudnia 2030 roku. Aktualnie wielu klientów nie jest w stanie uzbierać wymaganego wkładu własnego, dlatego w tym programie upatrują szansy na zakup wymarzonego mieszkania. Analitycy Notus Finanse sprawdzili kto ma szansę na kredyt i czy rzeczywiście jest to ułatwienie drogi do pozyskania finansowania.
Kto z nas nie marzy o własnym mieszkaniu? Jednak często utrudnieniem w jego zakupie z pomocą kredytu hipotecznego bywa wymagany wkład własny, stanowiący nawet 20 proc. wartości nieruchomości. Z myślą o osobach, które nie zdołały uzbierać gotówki na ten wydatek, ale mają zdolność kredytową i spełniają pozostałe wymogi przewidziane dla kredytobiorcy, rząd wprowadził program „Mieszkanie bez wkładu własnego”. Jakie są jego zasady? Kto może z niego skorzystać i czy w ogóle warto? A także, na co zwrócić uwagę, jeśli rozważamy kredyt z gwarancją wkładu własnego? Na te pytania odpowiadają ekspercki Związku Firm Pośrednictwa Finansowego (ZFPF).
Jeszcze niedawno część firm deweloperskich była zmuszona ograniczać swoją działalność i mierzyć się z obawami dotyczącymi postępującego spadku sprzedaży mieszkań. By pozyskać nowych klientów, kusiły atrakcyjnymi obniżkami cen. Sytuacja odwróciła się jednak niemal z dnia na dzień – rynek przeżywa obecnie prawdziwy rozkwit. Skąd ta zmiana i co oznacza zarówno dla deweloperów, jak i zainteresowanych zakupem własnego „M”?
Nowy program wsparcia kredytobiorców cieszy się ogromną popularnością wśród klientów starających się o kredyt hipoteczny. Jest odpowiedzią na potrzeby rynku, a dla niektórych jedyną szansą na zakup własnego mieszkania. Jednak, poza wieloma zaletami, program ten niesie za sobą także zagrożenia. W szczególności dla grupy klientów, którzy nie kwalifikują się do programu z dopłatami.
Pandemia oraz zmiana modelu pracy na zdalną spowodowały, że coraz więcej osób decyduje się na zakup mieszkania lub domu na obrzeżach miast, z dostępem do zieleni – własnego ogródka.
Myśl o posiadaniu własnego „M” towarzyszy niemal każdej osobie.
Gminy ościenne przyciągają wiele osób szukających własnego miejsca na ziemi. Magnesem jest coraz lepiej rozwinięta infrastruktura peryferii, bliskość terenów zielonych, a także cena, dużo niższa niż w centrum dużego miasta.