Przez ostatni rok deweloperzy wystąpili o pozwolenie na budowę 83,3 tys. lokali mieszkalnych. To wartość największa od trzech lat.
Wynajem mieszkania na doby jest bardziej wymagający niż długoterminowy, ale w dużych miastach może przynieść niemal podwójny dochód
Przez ostatnich 12 miesięcy działające w Polsce firmy deweloperskie rozpoczęły budowę 70,2 tys. mieszkań, a na dalsze 81 tys. budów uzyskały pozwolenie. Statystyki deweloperskiej aktywności dynamicznie rosną od kilku kwartałów.
Decydując się na zakup mieszkania, powinniśmy liczyć się z tym, że nie dostaniemy do niego kluczy z dnia na dzień. Często załatwianie wszelkich formalności może pochłonąć trochę czasu, dlatego warto uzbroić się w cierpliwość.
Trwająca od trzech lat hossa na rynku mieszkaniowym ma swoją kontynuację także w tym roku
9152 rozpoczęte budowy – kwietniowy wynik deweloperów jest najlepszy od wielu lat, a za aktywnością na rynku stoi nie tylko łagodna zima. Wygląda na to, że firmy są przekonane o tym, że koniunktura w branży nadal będzie się poprawiać.
Ubiegły rok był rekordowy dla rynku pierwotnego. Deweloperzy budują więcej.
Już w przyszłym miesiącu osoby kupujące mieszkania będą mogły uzyskać większe dopłaty do zaciąganych kredytów. Wybór jest duży, deweloperzy nie budowali nigdy tak dużo jak teraz
W październiku czteroosobowa rodzina wydała na utrzymanie mieszkania przeciętnie 873,1 złotych. To o 18 zł więcej niż w grudniu ubiegłego roku. Spory udział w tym wzroście miała „ustawa śmieciowa”, która doprowadziła do podwyżki stawek za wywóz śmieci.
Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa przygotowuje przepisy, dzięki którym użytkowanie wieczyste gruntu pod budynkami wielorodzinnymi ma przekształcić się we własność, a zmiany mogą wejść w życie już od nowego roku. Co te modyfikacje mogą oznaczać dla właścicieli mieszkań?
Deweloperzy, nie bacząc na sygnały ostrzegawcze z rynku, nadal budują na potęgę. Przez ostatnich 12 miesięcy rozpoczęli budowę największej liczby mieszkań w historii, od lat nie oddawali do użytkowania tyle mieszkań co teraz, a i liczba pozwoleń na kolejne budowy przyprawia o zawrót głowy.
Sytuacja na rynku mieszkaniowym w Polsce jest stabilna. Podaż mieszkań jest duża przy nie słabnącym popycie. Mieszkania kupowane są nie tylko do użytku prywatnego, ale również w celach inwestycyjnych, pod wynajem lub do dalszej sprzedaży. Ze względu na niskie stopy procentowe na lokatach i obligacjach nie dziwi, że inwestorzy szukają innych możliwości alokacji nadwyżki kapitału.
Jak bardzo jesteśmy zadłużeni? Po jakie kredyty sięgamy? Czy w najbliższych latach przybędzie kredytobiorców?
W lutym 2011 r. oddano do użytkowania 8 506 mieszkań, tj. o 13,6% mniej niż w 2010 r. W ciągu lutego br. rozpoczęto budowę 7 431 mieszkań, tj. o 12,8% więcej niż w analogicznym okresie ub. roku. Liczba wydanych pozwoleń zmniejszyła się natomiast w porównaniu lutym ub. roku do 10 230 mieszkań, tj. o 8,5%.
Ostrożniejszy maj był tylko chwilową zadyszką. Deweloperzy z niezmiennym optymizmem patrzą w przyszłość i budują na potęgę. W ostatnim roku rozpoczęli budowę 88,9 tys. nowych lokali, co jest wartością najwyższą od co najmniej siedmiu lat.