Wakacje dobiegły końca. To czas kiedy studenci przygotowują się do rozpoczęcia nauki, często poza miejscem dotychczasowego zamieszkania.
Od 1 stycznia 2016 r. wzrasta wymagany minimalny wkład własny do kredytu hipotecznego. Będzie wynosił już 15%. Czy wpłynie to na branżę mieszkaniową?
Od 2014 roku wymagane jest posiadanie własnych środków pieniężnych przy zaciąganiu kredytu hipotecznego, co więcej, do 2017 kwota ta systematycznie rosła. Czy wprowadzenie regulacji znacząco wpłynęło na ilość przyznawanych kredytów? Czy rynek pierwotny jest zagrożony?
Obowiązkowy wkład własny przy zakupie mieszkania, wynoszący od tego roku minimum 10% wartości całego kredytu hipotecznego, mógł dla niektórych okazać się barierą nie do przejścia. Na rynku nadal dominują jednak klienci, dla których nawet 20% wkład własny nie stanowi większego problemu.
Wiele osób z niecierpliwością czeka na styczeń, kiedy odblokowane zostaną pieniądze na przyszłoroczne dopłaty wypłacane w ramach programu „Mieszkanie dla młodych”. Expander ostrzega jednak, że taka dopłata w wielu przypadkach nie pokryje całego wymaganego przez banki wkładu własnego. W niektórych przypadkach z własnej kieszeni trzeba będzie wyłożyć dodatkowe 60 000 zł.
Poznański deweloper, Agrobex od niemal trzech dekad stawia mieszkania w Wielkopolsce. Budując domy, mieszkania i budynki użytku publicznego, bierze na siebie odpowiedzialność nie tylko za miejskie krajobrazy, ale również za jakość życia mieszkańców. W minionym roku obchodził jubileusz deweloperskiej działalności, a już 10 maja organizuje finał świętowania.
Od stycznia 2016 obowiązkowy wkład własny przy zakupie mieszkania wzrośnie z 10 do 15%. Czy w dłuższej perspektywie wpłynie to na rynek nieruchomości i czego możemy się spodziewać w IV kwartale br.
Od stycznia zakup mieszkania na kredyt będzie możliwy po wpłaceniu zwiększonego, 20-procentowego wkładu własnego. Dowiedz się, co to oznacza dla kupujących oraz gdzie szukać ofert, w których wystarczy jedynie 10% środków własnych.
Planujesz kupić mieszkanie na kredyt? Od stycznia będzie obowiązywał większy wkład własny, który wzrośnie z 10% do 15%. Zmiana może okazać się najbardziej dotkliwa dla singli, którzy są jedną z bardziej aktywnych grup na poznańskim rynku nieruchomości. Podpowiadamy, jak w obliczu zmian poradzić sobie ze spłatą wymaganej kwoty.
Nadchodzący rok to kolejny etap zmian na rynku kredytowym. Od 1 stycznia 2017 roku banki będą mogły udzielić kredyt mieszkaniowy w maksymalnej wysokości nie przekraczającej 80 proc. wartości nieruchomości. Czy będzie to oznaczało konieczność posiadania 20 proc. wkładu własnego?
Już tylko 4 miesiące pozostały do wdrożenia kolejnego etapu Rekomendacji S, czyli konieczności wnoszenia jeszcze większego wkładu własnego. Czy jednak zawsze kredytobiorca będzie musiał zaangażować większy niż dzisiaj wkład własny? Można przypuszczać, że w wielu bankach nic się nie zmieni w porównaniu z rokiem bieżącym.
Ogólnopolski deweloper stawia sobie za cel w najbliższej przyszłości budowę w skali roku 4 tys. nowych mieszkań. Aby jednak to osiągnąć, spółka potrzebuje atrakcyjnego i bogatego portfolio gruntów pod inwestycje. Kolejnym krokiem w tym kierunku jest najnowsza transakcja sfinalizowana przez dewelopera w rodzimym Wrocławiu.
W tym roku klienci udający się do banku po kredyt hipoteczny, będą musieli zabrać ze sobą minimum 10% kwoty wartości nieruchomości, gdyż tyle obecnie wynosi minimalny wkład własny.
Kupno mieszkania lub domu na kredyt to dla wielu osób jedyny sposób na spełnienie marzeń o posiadaniu własnych czterech kątów. Ceny nieruchomości nadal utrzymują się na bardzo wysokim poziomie, a sporej części Polaków nie stać na samodzielne sfinansowanie inwestycji.
Problem braku środków na wkład własny młodzi ludzie mogą rozwiązać zaciągając preferencyjny kredyt w ramach programu MdM. W tym roku dopłata zwykle w pełni pokrywa wymagane 5% wkładu.