Przeznaczeniem mieszkania kupionego w charakterze inwestycji nie musi być tylko wynajem długoterminowy – dobrze zarządzany wynajem krótkoterminowy może być równie opłacalny. To trend, który na stałe zaczyna wpisywać się w rynek nieruchomości.
Zakup mieszkania na wynajem nadal zapowiada się zyskownie, ale w związku z wyższymi cenami mieszkań, jego atrakcyjność w ostatnich miesiącach spadła. Najbardziej w Gdańsku i Łodzi, acz to pierwsze miasto nadal rokuje najlepiej spośród badanych przez Domiporta.pl i Home Brokera dużych ośrodków.
Położenie, udogodnienia oraz inwestycje – to magnesy przyciągające na Ursynów poszukujących nowych mieszkań.
Aż 8,04% zwrotu z inwestycji w lokum pod wynajem udało się zarobić w ubiegłym roku właśnie w tej części Wrocławia. Tak wysoka rentowność zaowocowała trzecim miejscem w rankingu portalu rentier.io.
Już od przyszłego roku świadectwa energetyczne, określające zapotrzebowanie nieruchomości na energię, będą obowiązkowe w przypadku sprzedaży czy wynajmu.
Mieszkanie na wynajem to już nie tylko dach nad głową, to doświadczenie oferujące szereg rozbudowanych usług, a przede wszystkim możliwość nawiązania prawdziwych relacji z innymi osobami. Eksperci wskazują, że wbrew pozorom, pandemiczna izolacja może wzmocnić ideę colivingu, a konsumpcja współdzielenia będzie coraz mocniej ewaluować w ciągu najbliższych lat. Na czym polega fenomen tego trendu?
Projektując mieszkanie dla siebie, wybieramy rozwiązania, które spełnią nasze oczekiwania. Jak jednak zaplanować mieszkanie pod wynajem? Takie wnętrze to wyzwanie dla architektów, którzy muszą połączyć ograniczenia wnętrza z uniwersalnością, która trafi w gusta przyszłych najemców. Z tym zadaniem doskonale poradziła sobie Paulina Gołaska z pracowni Gołaska Studio.
W ostatnich miesiącach rosnące stopy procentowe dość mocno ograniczyły dostęp do mieszkań osobom, które chciały sfinansować ich zakup za pomocą kredytu. Wiele osób nadal wynajmuje mieszkanie w oczekiwaniu na poprawę sytuacji na rynku kredytowym. Eksperci Metrohouse i Credipass starają się odpowiedzieć na pytanie, gdzie warto pomyśleć o zakupie własnego M.
Miniony rok był bardzo trudny, zwłaszcza jeśli spojrzeć na rynek nieruchomości od strony wynajmu mieszkań. Obecnie sytuacja znacznie się zmieniła, a eksperci z branży mówią o stabilizacji. Duży udział ma w tym powrót studentów na uczelnie, którzy już w wakacje rozpoczęli intensywne poszukiwania pokoi i kawalerek na wynajem.
Mając na uwadze aktualne oprocentowanie lokat bankowych czy ryzyko, jakie wiąże się z inwestowaniem w inne instrumenty finansowe, najbezpieczniejszym sposobem lokowania kapitału zdaje się zakup nieruchomości. Jak jednak wybrać tę, która pozwoli zarobić najwięcej?
4 sprawdzone sposoby, jak uchronić się przed problematycznym lokatorem
Jednym ze sposobów inwestowania w nieruchomości jest kupno mieszkania pod wynajem.
Na skutek wzrostu cen energii elektrycznej, mediów oraz usług i płacy minimalnej, a także podatków i opłat lokalnych, w tym roku mamy do czynienia ze skokowymi podwyżkami kosztów eksploatacyjnych w budynkach biurowych. W zależności od klasy obiektu i składowych opłat eksploatacyjnych w Warszawie zarejestrowaliśmy ich wzrost na poziomie od 15 do nawet 30-40 proc. Najemcy przykładają teraz szczególną uwagę do elementów składowych rozliczenia, które mogą różnić się w zależności od budynku oraz do rozwiązań technologicznych, które pozwalają zmniejszyć zużycie mediów.
Jak wynika z badania Rendin i Stowarzyszenia Mieszkanicznik aż 78,4% wynajmujących ma obawy związane z obecną sytuacją ekonomiczną i wzrostami kosztów życia. Właścicieli mieszkań niepokoją także zapowiadane nowe regulacje prawne.