Polska ma wszelkie szanse stać się największym w Europie beneficjentem globalnej transformacji gospodarczej. Jesteśmy atrakcyjniejsi kosztowo od państw zachodnich, dysponujemy dobrą infrastrukturą transportową i zapleczem magazynowym oraz wykształconą kadrą. Najbliższe miesiące pokażą, czy największe, światowe koncerny na jeszcze większą skalę niż dotychczas będą przenosić na nasz rynek swoją produkcję.
Aktywność najemców na warszawskim rynku biurowym w pierwszych trzech miesiącach 2020 r. była podobna do tej z zeszłego roku. Wynajętych zostało 138,9 tys. m2 powierzchni biurowej, co było wynikiem niemal takim samym jak w pierwszych trzech miesiącach 2019 roku – wynika z najnowszego raportu CBRE.
Mimo pandemii i niepewności na rynku, w polskie nieruchomości komercyjne w 2020 roku zainwestowano ponad 5 mld euro.
Q22, jeden z bardziej prestiżowych biurowców zlokalizowanych w centrum Warszawy, od początku 2021 r. korzysta wyłącznie z energii elektrycznej pochodzącej ze źródeł odnawialnych.
W I połowie roku w miastach regionalnych zostały podpisane umowy na rekordowe niemal 335 tys. m2 powierzchni - wskazuje nowy raport CBRE „Rynek powierzchni biurowych w miastach regionalnych”. Mimo utrudnień, w tym czasie w miastach regionalnych do użytku oddano 15 biurowców, dzięki którym przybyło niemal 176 tys. m2 przestrzeni. Najwięcej w Krakowie, który umacnia pozycję lidera. O ile epidemia nie opóźni realizacji projektów, do końca roku w regionach powinno przybyć 268 tys. m2 biur.
Aż 46% przedstawicieli rynku nieruchomości przewiduje, że ten rok będzie jeszcze bardziej intensywny niż miniony, a nieco ponad połowa prognozuje utrzymanie tempa rozwoju z ubiegłego roku – wynika z ankiety przeprowadzonej przez CBRE. Motorem napędowym w branży będą nowe technologie i innowacje oraz inwestycje w infrastrukturę. Natomiast największą niewiadomą pozostaje niska dostępność pracowników.
Kraków przyciąga inwestorów nie tylko świetnymi specjalistami, ale również nowoczesną przestrzenią biurową, której przybywa najszybciej w kraju spośród miast regionalnych.
Obserwujemy obecnie wyraźną zmianę na rynku mieszkaniowym. Rosnące ceny mieszkań, coraz wyższe stopy procentowe i bardziej rygorystyczny sposób liczenia zdolności kredytowej powodują zmniejszenie liczby potencjalnych nabywców. W przeszłości niskie stopy procentowe były jednym z najsilniejszych czynników wpływających na wzrost popytu i początkowo osłabiły, a później zniwelowały uderzenie pandemii w rynek mieszkaniowy. Tym razem wzrost stóp ma przeciwny efekt, i to silny.
Na całym świecie w ostatnim roku widocznie wzrosło zainteresowanie inwestorów aktywami z kategorii „living”.
Średnia cena mieszkań sprzedanych w Krakowie wzrosła w pierwszym kwartale 2020 o aż 21% rok do roku. We Wrocławiu ten wzrost wyniósł 16%, a w Trójmieście 14%. W Warszawie w tym samym okresie ceny mieszkań rosły tylko o 6% rok do roku, choć warto pamiętać o tym, że początek 2019 był rekordowy pod względem wzrostu cen nieruchomości. Eksperci CBRE wskazują, że choć na razie trudno przewidzieć, czy wystąpią spadki cen i jaka będzie ich skala, historycznie obniżki były bardziej widoczne w regionach. Stolica trzymała stabilny poziom cen. Jeżeli niepewność związana z pandemią utrzyma się dłużej i spowoduje trwałe zmiany na rynku pracy i w otoczeniu ekonomicznym, to teraz możemy mieć do czynienia z podobnym zjawiskiem, jak w trakcie kryzysu z 2008 roku.
Polska południowo-wschodnia to region, w którym powstaje obecnie najwięcej przestrzeni magazynowej.
Standardy projektowania przestrzeni biurowych zmieniają się wraz z warunkami, w których te budynki powstają.
Inwestycje w nieruchomości o niższych zyskach, ale z dłuższą perspektywą zarabiania, dywersyfikacja portfela oraz poszukiwanie dochodowych trendów – taki kurs obiorą inwestorzy w 2020 roku na europejskich rynkach. Na znaczeniu zyskają m.in. obiekty z prywatną opieką medyczną i domy opieki, nieruchomości w miastach ulegną „hotelizacji”, a innowacje technologiczne pomogą w transformacji budynków w stronę zrównoważonego rozwoju – wskazuje raport CBRE „Market Outlook 2020. EMEA”.
Deweloperzy w Polsce widzą coraz większy potencjał w sektorze PRS, czyli najmu instytucjonalnego. W ubiegłym roku już niemal 1 na 5 mieszkań zostało sprzedanych z takim przeznaczeniem. Współpraca z inwestorami instytucjonalnymi pozwala deweloperom mieszkaniowym na dywersyfikację ryzyka. W szczególności w kontekście serii podwyżek stóp procentowych i spodziewanego mniejszego zainteresowania zakupami wśród klientów indywidualnych.
Łączny zasób przestrzeni elastycznych w Polsce pod koniec 2019 roku przekroczył 220 tys. m2. W ciągu 12 miesięcy ubiegłego roku przybyło w naszym kraju rekordowe 52 tys. m2 elastycznych biur. Największy skok zanotował Kraków, gdzie rynek flexów prawie się podwoił. Eksperci CBRE wskazują, że ten rok też będzie wzrostowy. Według wstępnych szacunków przybędzie aż 42 tys. m2 powierzchni elastycznych i to głównie w regionach. Kraków, Wrocław czy Katowice – tu będą powstawać kolejne elastyczne biura, na które zapotrzebowanie nie słabnie.