Smart city to nie tylko idea budowania infrastruktury inteligentnego miasta, zwiększającej komfort życia mieszkańców. To także narzędzia pozwalające na obniżanie kosztów jej utrzymania. O udanych, światowych przykładach takich realizacji trudno wciąż mówić używając popularnego sformułowania „miasta przyszłości”, bo stały się już teraźniejszością – podkreślają specjaliści.
W bieżącym roku można było obserwować ożywienie na rynku nieruchomości. Był to stosunkowo dobry czas zarówno dla deweloperów, jak i potencjalnych klientów.
Z roku na rok przybywa singli. Stawiają na karierę zawodową, stąd często dobrze zarabiają. Cenią wygodę i nie odmawiają sobie przyjemności: chętnie jadają poza domem, uprawiają sporty, podróżują, prowadzą bogate życie towarzyskie.
Od jesieni minionego roku oferta deweloperów sukcesywnie się zmniejsza. Zimą niewiele inwestycji wchodzi na rynek, a zainteresowanie zakupem mieszkań nie słabnie. Choć mieszkania wyprzedają się oferta nie zmaleje, bo deweloperzy przygotowują wciąż nowe projekty. I nie jest ich mało.
Ze statystyk wynika, że ubiegły rok okazał się pod względem liczby transakcji na rynku nieruchomości nie tylko lepszy od 2012, ale także porównywalny z rekordowym rokiem 2007.
Narodowy Bank Polski oblicza, że nabywcy nowych, warszawskich mieszkań w trzecim kwartale br. płacili za nie średnio 7.446 zł za metr. To prawie o 150 zł/mkw. więcej niż w pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku, kiedy kupujący wykładali przeciętnie 7.300/mkw.
Zainteresowanie zakupem mieszkań nie słabnie, a po zwiększeniu wysokości dopłat do kredytów może jeszcze wzrosnąć
Szeroka oferta nowych mieszkań ułatwia wybór, ale kupujący mają coraz mniejszy dostęp do kredytów
Przeciętna polska rodzina w IV kwartale minionego roku na obsługę kredytu przeznaczonego na zakup nieruchomości na rynku pierwotnym musiała przeznaczyć mniej niż w III kwartale 2012 r.
Stabilne kolejne 12 miesięcy, a spowolnienie może dopiero w 2017-2018 r.
Dostosowanie oferty do oczekiwań klientów i trendów na rynku to największe wyzwanie każdego dewelopera - twierdzi Marek Szmolke, prezes Przedsiębiorstwa Budowlanego START.
Rynek nieruchomości jest rynkiem lokalnym, którego stan w dużej mierze jest związany z liczbą mieszkańców danego miasta, czy regionu. Warto sprawdzić, jak będzie wyglądała liczba ludności największych polskich ośrodków miejskich w przyszłości oraz jak jej zmiany mogą wpłynąć na lokalny rynek nieruchomości.
Łącznie ponad 8 mld zł zamierza przeznaczyć rząd na wspieranie budownictwa mieszkaniowego w nowych programach „Mieszkanie dla Młodych” i tanich mieszkań na wynajem. Kwota ta ma być rozłożona na 5 lat, ale w najbardziej kryzysowym roku 2013 na rynek nie trafi z niej ani złotówka.
Dane Głównego Urzędu Statystycznego wskazują na dynamiczny wzrost liczby domów jednorodzinnych oddawanych do użytku w ostatnich latach. Co sprawia, że coraz więcej domów budujemy na własną rękę?
Minister Piotr Styczeń potwierdził, że program Mieszkanie dla Młodych, po procesie legislacyjnym, ruszy od 1 stycznia 2014 roku. Rządzący świadomie kierują MdM na rynek pierwotny, ponieważ wzmacnia to produkcję mieszkaniową.