Pierwszy miesiąc nowego roku pokazał, że mieszkaniówka wciąż ma się bardzo dobrze. W styczniu rozpoczęto budowę największej liczby mieszkań w historii, wydano więcej pozwoleń niż przed rokiem, a popyt na nowe mieszkania utrzymuje się na wysokim poziomie.
Wyniki ankiety NBP do przewodniczących komitetów kredytowych wskazują, iż po sześciu kwartałach wzrostu, popyt na kredyty hipoteczne maleje. Jakie są prognozy na kolejne miesiące 2020?
Pomimo poprawy sytuacji mieszkaniowej, polskie lokale na przestrzeni 5 lat “powiększyły się” zaledwie o 2 metry. Pod względem powierzchni, wciąż daleko nam do takich krajów jak Dania, Szwecja czy Niemcy i wszystko wskazuje na to, że w najbliższych latach trend ten nie ulegnie zmianie. Nadal najbardziej popularne będą mieszkania z dwoma pokojami.
Polacy częściej niż mieszkańcy Unii Europejskiej wolą mieszkać we własnym lokum, niż wynajmować. W 2020 roku niemal 86 proc. z nas było właścicielem mieszkania, a 14 proc. decydowało się na wynajem – wynika z danych Eurostatu.
Biurowiec D48 realizowany przez Penta Investments na warszawskim Mokotowie osiągnął swój najwyższy punkt konstrukcyjny, a na budynku zawisła symboliczna wiecha.
Według danych Eurostatu ze stycznia 2019 roku, zarobki Polaków plasują się w kategorii od 500 EUR do 1 000 EUR miesięcznie, zaś w większości krajów Europy Zachodniej wynagrodzenia wynoszą co najmniej 1 000 EUR. Pomimo różnicy w wysokości miesięcznych przychodów, to właśnie Polacy należą do nielicznych mieszkańców Europy, którzy posiadają nieruchomości na własność.
Ceny mieszkań w kraju nad Wisłą rosną od 2014 roku. Metr kwadratowy podrożał przez ten czas o 38 proc. Jednak na tle innych europejskich krajów nie jest to wcale imponujący wynik. Największe wzrosty cen obserwowano w ostatnich latach m.in. na Węgrzech, w Luksemburgu, Estonii oraz Islandii. Czy epidemia odwróciła ten trend?
Posiadanie nieruchomości na własność uszczęśliwia nas o wiele bardziej niż jej wynajmowanie. Jak wynika z badań, osoby wynajmujące lokum mają znacznie wyższy poziom stresu i niższe poczucie dobrostanu, aniżeli właściciele mieszkań.
Własne mieszkanie to cel wielu młodych ludzi. Ich dostępność jest jednak ograniczona, a ceny galopują.
Realizowany przez ANTCZAK Investments przy ul. Stacyjnej 5, butikowy biurowiec w kształcie ekierki uzyskał już pozwolenie na użytkowanie.
Sytuacja na rynku mieszkaniowym to pozytywny impuls dla inwestorów oraz firm deweloperskich. Z optymizmem realizują dotychczasowe projekty oraz zapowiadają premiery. To ważne m.in. z punktu widzenia rosnącego popytu. Zainteresowanych nieruchomościami jest coraz więcej, z uwagi na trwający program „Pierwsze Mieszkanie”. Warto już teraz prześledzić, jakie inwestycje deweloperskie powstają w Poznaniu i regionie wielkopolskim.
Posiadanie nieruchomości na własność uszczęśliwia nas o wiele bardziej niż jej wynajmowanie. Jak wynika z badań, osoby wynajmujące lokum mają znacznie wyższy poziom stresu i niższe poczucie dobrostanu, aniżeli właściciele mieszkań.
Już w I kwartale przyszłego roku gotowe będą lokale z ostatniego etapu inwestycji Rodzinne Podolany. To jeden z niewielu projektów, gdzie na terenie miasta Poznania powstają domy w zabudowie szeregowej.
Branża deweloperska pozostaje jednym z nielicznych sektorów gospodarki, którego żadna fala epidemii praktycznie nie dotknęła. Pomimo ogólnych trudności na rynku, rok 2020 zapisuje się na kartach historii jako udany dla zdecydowanej większości inwestorów. Deweloperzy rozpoczynają kolejne projekty, zainteresowanie mieszkaniami nie słabnie, a ceny mieszkań rosną.
Rok 2018 będzie kolejnym rokiem intensywnego inwestowania w mieszkania na wynajem, a także wzrostu cen nieruchomości. Jednak jak oceniają eksperci z Grupy Mzuri - lidera w zakresie zarządzania najmem w Polsce - w roku 2018 właściciele mieszkań na wynajem zderzą się z barierą dostępności fachowców, jak i rosnącymi kosztami robocizny i materiałów.