Coraz więcej młodych rodzin stojących przed wyborem kupna mieszkania czy domu, częściej decyduje się na to drugie – wynika z najnowszych obserwacji rynkowych dewelopera, firmy RealCo. Do zakupu dużych mieszkań w większych miastach zniechęcają m.in rosnące ceny za m2, które w ciągu zaledwie dwóch lat wzrosły średnio o 2 tys. złotych – zarówno w Warszawie, w jak i mniej popularnej Łodzi. Deweloperzy wychodzą jednak z pomysłem na optymalizację cen i szykują oferty specjalne. Na czym polega promocja 10/90 i dlaczego jest atrakcyjna?
Od kilku lat na rynku nieruchomości obserwuje się trend, w ramach którego osoby poszukujące własnego lokum, coraz częściej decydują się na dom, zamiast mieszkania. Dodatkowo doświadczenie pandemii sprawiło, że posiadanie ogrodu stało się marzeniem wielu Polaków. Na te zmienne nie pozostają obojętni deweloperzy, którzy oprócz mieszkań, coraz chętniej budują także osiedla domów jednorodzinnych.
Obserwujemy galopującą inflację, a rynek mieszkaniowy i deweloperzy również nie zwalniają tempa. Budowy idą pełną parą, dynamika ruchu wzrosła o ponad ⅕ w stosunku do lat ubiegłych – informuje GUS. Miniony rok 2021 był rekordowy pod względem liczby sprzedaży mieszkań – wynika z raportu JLL. Jaka sytuacja czeka rynek pierwotny w 2022? Czy możemy liczyć na powtórkę?
Kontakt z naturą niesie ze sobą wiele korzyści m.in. uspokaja i redukuje stres – to sprawia, że bliskość zieleni jest coraz bardziej istotnym kryterium przy wyborze własnego M. W centrum miasta ciężko jest o mieszkanie w pobliżu terenów zielonych, dlatego deweloperzy decydują się na budowę osiedli za miastem. Dlaczego coraz więcej ludzi chce mieszkać w pobliżu rozległej przyrody?
Jak wynika z danych GUS, w pierwszym kwartale 2022 deweloperzy przekazali do eksploatacji 29,3 tys. mieszkań. Klienci, decydując się na zakup nieruchomości, biorą pod uwagę m. in. cenę, lokalizację, metraż czy rozkład pokoi.
Wiosenna edycja Targów Mieszkań i Domów w Poznaniu za nami. Podczas dwudniowej imprezy swoją ofertę przedstawili deweloperzy realizujący projekty na terenie Poznania, powiatu, ale także z innych regionów Polski. Łącznie pojawiło się ponad 70 wystawców.
Rok 2021 na rynku mieszkaniowym stał pod znakiem pogłębiającej się nierównowagi podaży i popytu. Deweloperzy wprowadzili do sprzedaży o 11 000 mieszkań mniej niż sprzedali. Kupujący traktowali mieszkania głównie jako bezpieczną lokatę kapitału. Gdyby nie pandemia, spowolnienie, które czeka polską mieszkaniówkę w 2022 r. przyszłoby znacznie wcześniej.
Deweloperzy w Polsce widzą coraz większy potencjał w sektorze PRS, czyli najmu instytucjonalnego. W ubiegłym roku już niemal 1 na 5 mieszkań zostało sprzedanych z takim przeznaczeniem. Współpraca z inwestorami instytucjonalnymi pozwala deweloperom mieszkaniowym na dywersyfikację ryzyka. W szczególności w kontekście serii podwyżek stóp procentowych i spodziewanego mniejszego zainteresowania zakupami wśród klientów indywidualnych.
Program „Pierwsze Mieszkanie” z tygodnia na tydzień staje się coraz bardziej realny. Rada Ministrów już przyjęła projekt ustawy dotyczący tego przedsięwzięcia. Do startu programu jest coraz mniej czasu. W biurach firm deweloperskich widać już większy ruch, podobnie było podczas ostatniej edycji Targów Mieszkań i Domów w Poznaniu. Deweloperzy zgodnie potwierdzają, że ich oferta będzie tak przygotowana, by mieszkania spełniały wymogi programu. Nabywcy mogą liczyć na wsparcie merytoryczne.
Deweloperzy rozumieją, że konkurencja na ich rynku jest olbrzymia, więc prześcigają się w wymyślaniu nowych udogodnień dla przyszłych mieszkańców. Nabywcy coraz częściej szukają spersonalizowanej oferty i wybierają już nie tyle samo lokum, co miejsce do komfortowego życia, które najlepiej zaspokaja ich potrzeby. Przyjrzyjmy się, jakie udogodnienia najczęściej spotkać można u deweloperów, chcących iść z duchem czasu.
W ostatni weekend września odbyła się poznańska edycja Targów Mieszkań i Domów na MTP. Deweloperzy realizujący projekty na terenie Poznania, powiatu, ale także z innych regionów Polski zaprezentowali ofertę gotowych mieszkań, inwestycji w realizacji, ale były też premiery. Szczególnie fakt wprowadzania nowości pokazuje, że branża w ostatni kwartał roku kalendarzowego wchodzi z optymizmem.
Rynek nieruchomości wciąż notuje hossę, a deweloperzy budują nowe osiedla, by móc sprawnie odpowiedzieć na olbrzymi popyt rynkowy. Co ciekawe, większość lokali jest dziś nabywanych za gotówkę. Polacy w pierwszym kwartale bieżącego roku kupili w ten sposób 12 tysięcy mieszkań o łącznej wartości 6 miliardów złotych.
O rekordowo niskich stopach procentowych i niedawnej hossie na rynku nieruchomości możemy zapomnieć. Rosyjska inwazja na Ukrainę, systematyczne podwyżki stóp procentowych oraz rosnące ceny materiałów budowlanych skutecznie ochłodziły rozgrzany rynek. Atrakcyjność i dostępność kredytów zmalała, wzrosły za to ceny mieszkań, a deweloperzy z tygodnia na tydzień obserwują zmianę w podejściu do inwestycji. Eksperci zwracają jednak uwagę, że rynek nie jest jednorodny, a najlepszą i najkorzystniejszą formą lokaty dużego kapitału jest segment nieruchomości premium.
W 7 największych miastach naszego kraju odnotowano spadek sprzedaży lokali mieszkalnych o prawie połowę w porównaniu do maja ubiegłego roku[1]. To m.in. efekt obniżenia zdolności kredytowej potencjalnych nabywców, a także niepewności gospodarczej. Deweloperzy muszą zatem zastosować nowe metody, aby dotrzeć do kupców. Jakie działania warto podjąć? Oto kilka rad.
Sytuacja na rynku nieruchomości ostatnio jest bardzo dynamiczna. Od rekordowych wyników sprzedażowych, których nie zatrzymała w ubiegłym roku pandemia koronawirusa, po zupełnie nową rzeczywistość kreowaną – czy tego chcemy, czy nie – przez wojnę w Ukrainie. Nie zmienia się fakt, że podaż nowych mieszkań zapewniają deweloperzy. Z przedstawicielami biur rozmawiamy o tym, za co klienci cenią ich obsługę i w czym rynek pierwotny przewyższa wtórny. Warto podkreślić: mieszkania wciąż się sprzedają.