Brak równowagi pomiędzy popytem a sprzedażą jest głównym problemem na rynku nieruchomości. Ceny mieszkań stale rosną, nowych nieruchomości nie przybywa, a popyt na nie w dalszym ciągu nie słabnie. Rynek nieruchomości zaczyna się rozgrzewać i to nie tylko w Polsce, ale i na świecie.
Za dynamiką zmian, która dotyka rynek biurowy nie zawsze udaje się nadążyć starszym obiektom. Jak wygrać w tym wyścigu z nowymi projektami, które powstają jak grzyby po deszczu? Zespół ekspertów Knight Frank opracował 11 scenariuszy, które odpowiadają różnym sytuacjom, w których znajdują się właściciele.
Polacy, decydując się na zakup mieszkania, kierują się przede wszystkim jego lokalizacją - tak wynika z badania “Finansowy Barometr ING”. Najpierw szukamy mieszkania w dogodnym dla siebie położeniu, a dopiero później analizujemy ceny. Dlaczego lokalizacja jest dla nas ważniejsza niż koszt zakupu nieruchomości?
Według szacunków, w ciągu ostatnich 2 lat ceny mieszkań wzrosły w wybranych miastach o ok. 1/3 lub więcej. W stolicy od stycznia do lipca tego roku metr kwadratowy podrożał nawet o 1 tys. złotych. Eksperci prognozują, że część metropolii osiągnie do końca br. wynik ponad 20% większy w relacji rocznej. Mimo znacznych wzrostów, nabywców zachęcają tanie kredyty. Ale jeśli te ostatnie podrożeją, to może nastąpić ograniczenie wzrostu cen na rynku nieruchomości, a nawet chwilowy ich spadek.
Firma Knight Frank opublikowała kolejny, kwartalny Global House Price Index Q2 2021 – indeks śledzący zmiany cen nieruchomości mieszkaniowych w 55 krajach i regionach na świecie w ujęciu rok do roku, w ujęciu 6-miesięcznym oraz 3-miesięcznym. Tym razem publikujemy liczby na koniec czerwca 2021 roku.
Mimo rosnących cen nieruchomości, wciąż widoczny jest olbrzymi popyt. W II kwartale tego roku wartość kredytów hipotecznych udzielonych przy wsparciu ekspertów finansowych należących do Związku Firm Pośrednictwa Finansowego (ZFPF) i firmy Open Finance po raz pierwszy w historii przekroczyła 11 mld zł.
Pomimo globalnej epidemii ceny mieszkań rosną niemal na całym świecie. Najwyższe wzrosty odnotowuje się w takich państwach jak Turcja, Wietnam czy Nowa Zelandia. Również w Polsce ceny mieszkań wzrosły w ciągu ostatniego roku. Jakie są prognozy na najbliższe miesiące?
Pomimo, że obecny rok jeszcze się nie skończył, już teraz warto podsumować to, co działo się na rynku mieszkaniowym w 2020 roku. Z pewnością był to czas, który można zaliczyć do niezwykle dynamicznych i mało stabilnych, z uwagi m.in. na wybuch pandemii. Jak wyglądała sytuacja firm deweloperskich na przestrzeni czterech kwartałów? Czy 2021 rok przyniesie w końcu moment pęknięcia tzw. „bańki mieszkaniowej”?
Dogodna lokalizacja, atrakcyjna cena i szybki dojazd do Poznania. Projekt mieszkaniowy Nowa Murowana łączy to wszystko, czego oczekujemy od miejsca, które na lata będzie naszym domem.
Ceny mieszkań w kraju nad Wisłą rosną od 2014 roku. Metr kwadratowy podrożał przez ten czas o 38 proc. Jednak na tle innych europejskich krajów nie jest to wcale imponujący wynik. Największe wzrosty cen obserwowano w ostatnich latach m.in. na Węgrzech, w Luksemburgu, Estonii oraz Islandii. Czy epidemia odwróciła ten trend?
Nawet 17,5 tys. zł brutto może zyskać klient kupujący lokal mieszkalny w rozpoczętej promocji Grupy Murapol. Dodatkowo, może otrzymać ubezpieczenie od utraty stałego źródła dochodu albo pobytu w szpitalu w cenie mieszkania. Promocja dedykowana jest klientom kredytowym, trwa do końca czerwca i obejmuje lokale znajdujące się we wszystkich inwestycjach z aktualnej oferty dewelopera.
Rok 2020 przyniósł nowe rekordystawek za mieszkania w Łodzi. Mediana ceny m2 nowego lokalu wzrosła w ciągu roku o 9% i wyniosła 6,6 tys. zł. W przypadku mieszkań z drugiej ręki dynamika podwyżek była podobna. Mediana dla lokali na rynku wtórnym sięgała 5 tys. zł/m2, co było o 10% wyższą stawką niż rok wcześniej- wynika z raportu Emmerson Evaluation.Jak wskazali eksperci firmy,w Łodzi wzrósł też całkowity poziom oferty, jak i liczba nowo wprowadzonych mieszkań.
W ciągu ostatniego roku ceny wrocławskich mieszkań wzrosły we wszystkich dzielnicach miasta. Na rynku pierwotnym lokale podrożały o 11% r/r, co jest jednym z najwyższych wzrostów wśród największych polskich aglomeracji, przeanalizowanych w raporcie Emmerson Evaluation. Mediana ceny mkw. nowego mieszkania w stolicy Dolnego Śląska wyniosła niemal 9 tys. zł. Niewiele mniejsze podwyżki zanotował rynek wtórny. Za lokale z drugiej ręki kupujący płacili już o 9% więcej.
Jak podaje Główny Urząd Statystyczny największym zainteresowaniem cieszą się mieszkania o powierzchni do 55 m2. Około 40 procent transakcji na poznańskim rynku dotyczy nieruchomości o właśnie takim metrażu. Przeciętna wartość mieszkania w Poznaniu to około 440 tysięcy złotych. Czy posiadając 10-15 procent wkładu własnego, klient jest w stanie znaleźć wymarzone „M” w dogodnej lokalizacji?
Roczna sprzedaż nowych mieszkań na sześciu największych rynkach przekroczyła 53 tys., a zaledwie 19% r/r spadek w dobie pandemii jest wynikiem wyjątkowo dobrym. Utrzymanie poziomu cen sprawiło, że pod względem wartości sprzedaży rok ten był porównywalny z dobrymi latami hossy.