Przeciętny Polak uczestniczący w transakcji kupna/sprzedaży nieruchomości często zapomina, że oprócz ceny musi ponieść jeszcze inne, dodatkowe koszty. Wysokość tych opłat, na które w głównej mierze składa się danina na rzecz państwa, może w znaczący sposób wpłynąć na łączną kwotę transakcji.
Tylko w styczniu 2024 roku liczba ofert dostępnych mieszkań na wynajem w portalu Otodom wynosiła ponad 22 tysiące. Jest to o 38% więcej niż na koniec stycznia 2023 roku[1]. Oznacza to, że zainteresowanie rynkiem wynajmu nie słabnie. Zwykle młodzi ludzie nie mogą pozwolić sobie na zakup mieszkania, więc decydują się na wynajem.
W trzecim kwartale 2023 roku deweloperzy na rynku biurowym we Wrocławiu zrealizowali projekty o powierzchni 43 100 m kw., co było największym kwartalnym wynikiem na rynkach regionalnych. Realizowane obecnie we Wrocławiu inwestycje biurowe również są najwyższym wynikiem spośród miast regionalnych.
Długookresowy i wyraźny wzrost cen mieszkań zawsze jest czynnikiem zachęcającym do odsprzedaży „M” wcześniej kupionego w celach typowo inwestycyjnych. Można sądzić, że pod wpływem doniesień z rynku mieszkaniowego, spora część inwestorów obecnie bierze pod uwagę sprzedaż lokalu. Właśnie dlatego eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili sprawdzić, ile w przypadku odsprzedaży typowego mieszkania mogłaby zarobić osoba, która kupiła taki lokal dwa lata wcześniej.
Wraz z rozwojem turystyki w Polsce rośnie popularność apartamentów na wynajem. Obecnie rynek najmu krótkoterminowego przeżywa istny rozkwit. Szacuje się, że do 2030 roku globalnie będzie rósł w skali każdego roku aż o ponad 11%. Zakup mieszkania z myślą o najmie krótkoterminowym to obecnie jedna z najlepszych form inwestycji w nieruchomości. Grunt to wybrać odpowiedni lokal. Jakie powinno być idealne mieszkanie na wynajem krótkoterminowy? Podpowiadamy.
Współczynnik pustostanów w Poznaniu po pierwszym kwartale 2023 roku należał do jednego z najniższych w ramach 8 badanych miast regionalnych. Może się to jednak zmienić, ponieważ aktywność deweloperów jest na wysokim poziomie, a w budowie znajduje się trzeci najwyższy wynik w ramach powierzchni biurowej.
Od stycznia do września 2023 roku trójmiejscy najemcy wynajęli najwięcej powierzchni biurowej spośród miast regionalnych. Ich udział w całkowitym wolumenie transakcji stanowił 24%.
Zielone budownictwo stało się nie tylko modą, ale przede wszystkim opłacalnym i przyszłościowym podejściem do inwestycji w sektorze nieruchomości. Łączy bowiem dbałość o środowisko naturalne z oszczędnościami i rosnącą wartością nieruchomości. Ponadto można przypuszczać, że w perspektywie czasu, na rynku wtórnym pojawią się nieruchomości, które, nie spełniając norm i wymogów określonych przez Unię Europejską, staną się trudno zbywalne, co wpłynie negatywnie na ich wartość rynkową. Dlatego inwestowanie w zielone budynki już dziś się opłaca. Oto jakie trendy związane z tą koncepcją warto wziąć pod uwagę.
Coraz więcej rodzin decyduje się na tanie domy zbudowane niewielkim kosztem. Nie czekaj i już teraz dowiedz się, jak ograniczyć koszty budowy domu jednorodzinnego.
Polacy wciąż traktują nieruchomości jak bezpieczną lokatę swoich oszczędności. Według najnowszych wyliczeń aż 44 proc. zakupów mieszkaniowych na rynku wtórnym to obecnie transakcje inwestycyjne.
Jak się okazuje, sezon publikacji półrocznych wyników finansowych spółek notowanych na GPW ponownie ucieszył, a zapewne również i pozytywnie zaskoczył akcjonariuszy większości spółek deweloperskich.
Zakup mieszkania deweloperskiego pod wynajem od zawsze było dobrym pomysłem na pomnażanie kapitału i zabezpieczenie sytuacji finansowej na przyszłość. Czy obecnie w dobie wysokiej inflacji, niestabilnych stóp procentowych i kredytu 2% to nadal dobra inwestycja? Jakie plusy i minusy ma zakup mieszkania pod wynajem? Podpowiadamy.
W październiku czteroosobowa rodzina wydała na utrzymanie mieszkania przeciętnie 873,1 złotych. To o 18 zł więcej niż w grudniu ubiegłego roku. Spory udział w tym wzroście miała „ustawa śmieciowa”, która doprowadziła do podwyżki stawek za wywóz śmieci.
Suburbanizacja, czyli rozrastanie się stref podmiejskich, to naturalny proces i jeden z etapów rozwoju ośrodków miejskich. Zjawisko to przybrało na sile zwłaszcza w okresie pandemii, gdy praca zdalna zrewolucjonizowała nasze codzienne życie. Migracja mieszkańców z centrum miast na ich obrzeża jest spowodowana wieloma czynnikami. To także proces, który niesie ze sobą zarówno społeczne, ekonomiczne, jak urbanistyczne konsekwencje. Przekłada się on na wiele szans dla miast wchodzących w obszar stref podmiejskich, ale wiąże się przy tym także z wyzwaniami.
Dwa nowe obiekty powiększyły zasoby krakowskiego rynku biurowego o ponad 42 000 m kw. Nowa podaż w Krakowie była najwyższym wynikiem odnotowanym w miastach regionalnych. Jednocześnie, aktywność deweloperów względem realizowanych obecnie projektów jest czterokrotnie niższa w porównaniu do okresu przed 2020 rokiem.