Czerwcowa obniżka stóp procentowych powoduje, że maksymalne oprocentowanie kredytów to już tylko 17%. Oprocentowanie kredytów hipotecznych wynosi już tylko nieco ponad 4%.
Od początku 2010 r. do końca marca bieżącego roku średnie ceny mieszkań deweloperskich w Warszawie zanotowały spadek o 8,9%. W Krakowie i Wrocławiu obniżka wyniosła odpowiednio 11,2% oraz 13,4%.
Obniżka kwot transakcyjnych mieszkań to, nie tylko skutek nieznacznego spadku cen lokali, ale także zdolności kredytowej pożyczkobiorców
Wprawdzie kredyty hipoteczne są rekordowo tanie, mimo to decyzję o zakupie mieszkania warto podejmować z kalkulatorem w ręku. Może się bowiem okazać, że w niektórych przypadkach koszty najmu mieszkania są niższe.
Według raportu Metrohouse i Expandera w Gdańsku, Warszawie i we Wrocławiu na rynku wtórnym odnotowujemy rekordowe kwoty za m2 mieszkania. Sytuację na rynku podgrzewa bardzo dobra sytuacja na rynku pracy oraz bardzo tanie kredyty. Średnie oprocentowanie kredytów hipotecznych z wkładem własnym powyżej 20% jest obecnie najniższe od początku 2016 r.
„Mieszkanie dla Młodych”, Rekomendacja S, obowiązkowy wkład własny, obniżka stóp procentowych, wzrost zdolności kredytowej, to główne tematy, które zdominowały rozmowy kredytobiorców. Czy w takim samy stopniu zdominowały rynek kredytów mieszkaniowych i wpłynęły na jego kształt?
Za ogrzewanie w marcu będzie trzeba zapłacić o połowę więcej niż rok temu. Ostrzejsza zima spowoduje też, że za cały sezon grzewczy rachunek będzie tym razem o kilkaset złotych wyższy niż w zeszłym roku – wynika z szacunków Home Broker. Niewiele pomoże tu styczniowa obniżka cen gazu.
Po znaczących wzrostach cen mieszkań rynek nieco się ustabilizował. Są jednak miejsca, gdzie wyceny osiągają rekordowe wartości. Tak jest m.in. na rynku wtórnym w Poznaniu i Gdańsku. Rynek deweloperski odnotowuje największe podwyżki w Warszawie i Krakowie.
W Warszawie zakończono etap „wodnych” inwestycji, który zaowocował możliwościami znanymi tylko starszym pokoleniom. Otóż w stolicy można śmiało pić wodę z kranu. Tak jest – nie trzeba iść do sklepu i kupować wody w tzw. plastikach.
Wnioski płynące z majowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej, dane wskazujące na przyspieszającą dynamikę średniej płacy oraz sytuacja na rynku pracy - to główne czynniki, które powinny podtrzymywać i tak już rozgrzaną koniunkturę na rynku nieruchomości. Sytuacja na polskim rynku nadal sprzyja inwestycjom w nieruchomości, mimo, że ceny mieszkań i apartamentów wyraźnie rosną.
Jak wynika z najnowszego raportu Metrohouse i Expandera, ostatnie zmiany w ofertach kredytów hipotecznych zaowocowały wzrostem przeciętnych marż, do poziomów najwyższych od lat.
Czarny piątek już dawno za nami, nie oznacza to jednak końca promocji, zwłaszcza w mieszkaniówce. Grudzień na rynku pierwotnym oznacza atrakcyjne rabaty. Warto więc przeanalizować niektóre oferty deweloperów, można w ten sposób zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
O ponad 4 proc. więcej niż rok temu kosztują dziś mieszkania w największych miastach w Polsce. W dłuższym terminie spodziewamy się stabilizacji cen, choć pierwszy kwartał 2017 r. powinien być w statystykach zanotowany jako okres obniżek związanych z liczniejszymi zakupami lokali tańszych, spełniających warunek cenowy programu Mieszkanie dla Młodych.
Stopy procentowe to wskaźnik, o którym przeciętny kredytobiorca wie, że istnieje i ma realny wpływ na wysokość jego kredytu. Dlaczego jednak tak się dzieje, że wahania poziomu stóp procentowych wpływają na zmiany w wysokości naszych kredytów? Kto może zyskać najwięcej na obniżkach stóp procentowych?
Sytuacja na rynku deweloperskim od kilku lat jest stabilna, co więcej, liczba ukończonych inwestycji i pozwoleń na nowe budowy wciąż rośnie. Zapotrzebowanie na lokale wciąż jest duże, dlatego zainteresowanie zakupem nie spada.