Już 8 miesiąc z rzędu oprocentowanie kredytów hipotecznych w złotych spada. Przeciętnie wynosi już tylko 4,59%. Od września ubiegłego roku rata spadła z poziomu ok. 1900 zł do ok. 1536 zł.
Kredyt hipoteczny zwykle wiąże kredytobiorcę na wiele lat z kredytującym go bankiem.
Wolimy kupić mieszkanie, niż wynajmować – potwierdzają dane Eurostatu. Kupując nierzadko wsparciem jest kredyt. Jak wygląda droga klienta na rynku nieruchomości od decyzji do zamieszkania? Jaki wkład własny trzeba zgromadzić, by wziąć kredyt? Odpowiadają eksperci z biur sprzedaży deweloperów.
Rynek nieruchomości z roku na rok przyciąga dużą liczbę osób zainteresowanych zakupem swojego własnego mieszkania lub domu.
Są takie decyzje w życiu człowieka, których konsekwencje musimy nieść na barkach przez kolejnych kilka, kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt lat.
Szukając miejsca do życia, wyobrażamy sobie, jak będzie wyglądać wymarzony dom. Do naszej dyspozycji jest oferta deweloperów, ale także rynek wtórny. Jakie są zalety zakupu nowego domu i dlaczego warto go wybrać, zamiast mieszkania?
Według GUS średnie wynagrodzenie w lipcu wynosiło aż 4 291 zł brutto. Trzeba jednak dodać, że ta kwota jest zawyżona w stosunku do rzeczywistych zarobków większości Polaków.
Spośród największych polskich miast tylko w dwóch wzrosty cen na rynku wtórnym zostały nieco zahamowane. Tymczasem we Wrocławiu, Krakowie, Poznaniu i Gdańsku ceny w transakcjach są najwyższe od 2011 r.
Wiele osób zapewne już przygotowuje się na styczniowe odblokowanie ostatniej puli dopłat wypłacanych w ramach programu „Mieszkanie dla młodych”. Problemem części z nich jest to, że w niektórych miastach, mieszkania w cenach mieszczących się w limicie mają niezbyt dobrą lokalizację.
Po raz pierwszy w historii raportu Metrohouse i Expandera, średnia cena mieszkań w Warszawie przebiła rekordową kwotę 8000 zł za m2. Wyższe stawki względem ostatniego notowania, nawet o 4%, zaobserwować można również w Poznaniu i Gdańsku.
Stabilna sytuacja cenowa w Warszawie i Gdańsku, spadki cen w Krakowie i Wrocławiu – tak w dużym skrócie można nakreślić obecną sytuację na rynku wtórnym mieszkań w największych miastach w Polsce.
4 października br. w Kępnie odbyło się uroczyste wręczenie aktów nadania mieszkań z programu Mieszkanie Plus. W dwóch pięciokondygnacyjnych budynkach, położonych przy ul. Przemysłowej, powstało łącznie 36 wykończonych „pod klucz” mieszkań. Średnia powierzchnia lokali wynosi około 50 m2.
W tym roku do egzaminu maturalnego przystąpiło 258 tysięcy uczniów. Duża część z nich zdecyduje się na kontynuację nauki od października. To spory stres zarówno dla samych zainteresowanych, jak i dla ich rodziców, którzy będą musieli zapewnić dziecku utrzymanie, często w innym mieście. Jednym z największych wydatków jest niewątpliwie zakwaterowanie.
W ostatnich latach w naszym kraju obserwujemy dynamiczny rozwój na rynku powierzchni biurowych. Prym wiedzie Warszawa, która może poszczycić się największą ofertą biur na rynku pierwotnym i wtórnym.
Kiedy dziecko idzie na wybrane studia, zaraz rodzi się pytanie gdzie będzie mieszkać i jakie będą wiązały się z tym koszty? Tymczasem akademickie miasta to świetny rynek dla inwestorów. Zamiast płacić komuś za najem kwatery warto pomyśleć o kupnie mieszkania dla młodego studenta.